Meksyk 'kapituluje’? Jest porozumienie dot. ceł z USA

Na mniej niż dobę przed wejściem w życie retorsyjnych, zaporowych ceł na produkty trafiające z Kanady i Meksyku do USA, ten ostatni kraj przypuszczalnie ich uniknie. Jak doniesiono dziś po południu, miano wypracować w tej sprawie porozumienie. Zgodnie z nim, cła dotykające Meksyk zostaną zawieszone – na razie.

Informacje dotyczące „dealu” z Meksykiem opublikował osobiście (i w swoim stylu – tj. na portalu Truth Social) Donald Trump. Jak stwierdził, odbył owocną rozmowę telefoniczną z prezydent Meksyku, Claudią Sheinbaum. W toku tej rozmowy, mieli oni wstępnie uzgodnić warunki, pod którymi Stany Zjednoczone zrezygnują z wprowadzenia ceł na granicy. Przez najbliższy miesiąc.

Źródło: link

Warunki te są obustronne (tj. USA także zadeklarowały zobowiązania ze swej strony), choć oczywiście niesymetryczne i adresują przede wszystkim te kwestie, które Trump sygnalizował jako sporne. W myśl umowy, Meksyk podejmie natychmiastowe działania w celu zabezpieczenia granicy. Chodzi przede wszystkim o powstrzymanie przemytu nielegalnych imigrantów oraz narkotyków (gł. fentanylu).

Źródło: link

Wybuchowa granica

W tym celu, również od razu, skieruje na północą granicę 10 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej. To o tyle niezbędne, że tereny przygraniczne znajdują się pod efektywną kontrolą karteli narkotykowych. Kartele te – jak Sinaloa Cartel, Cártel del Noreste czy zwłaszcza Cártel de Jalisco Nueva Generación – stanowią w istocie niezależne, przestępcze państwa w państwie.

Dysponują one własnymi siłami zbrojnymi, niejednokrotnie lepiej wyposażonymi niż formacje państwowe. Dodatkowo lokalne meksykańskie władze (odpowiedzialne m.in. za policję i wymiar sprawiedliwości) uchodzą za rozpaczliwie przeżarte korupcją. To sprawia też, że wypełnienie deklaracji o powstrzymaniu przemytu może być utrudnione.

Czynnikiem, który mógł tu zaostrzyć amerykańskie stanowisko, mogła być nie tylko nieskuteczność meksykańskich działań policyjnych, ale też strzelanina, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Bojówki kartelu ostrzelały wówczas z terytorium Meksyku amerykański patrol straży granicznej. Meksyk wydaje się jednak starać.

Dziś ogłoszono na przykład, że aresztowany został Ricardo “Mando R” Gonzalez Sauceda, jeden z liderów kartelu północnowschodniego.

Meksyk i „sąsiedzkie” rozmowy

Wracając do porozumienia – w przeciągu wspomnianego miesiąca mają rozpocząć się negocjacje handlowe. Meksyk i USA mają w ich toku rozwiązać kwestie sporne dot. deficytu handlowego (to jeden z problemów, który często podnosił Trump). Ze strony amerykańskiej mają zaangażować się w nie sekretarze stanu i handlu, aczkolwiek Trump zapowiedział, że też „weźmie w nich udział”.

Można się spodziewać, że będzie miał na nie przemożny wpływ.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!