Gigant traci wiarę w hossę na Wall Street. 'To koniec’. Co się dzieje?

Analitycy Citigroup przedstawili nowe stanowisko w ramach pokrycia rynku akcji amerykańskich,. Obniżyli prognozę dla S&P 500. Oczekują, że niepewność związana z dalszą eskalacją wojny handlowej zaszkodzi wynikom amerykańskich korporacji. Obecny cel wyznaczony przez Citi dla indeksu S&P 500 został określony w okolicach 5800 punktów. To wynik niższy od poprzednich szacunków, które wyznaczały indeksowi docelowo 6500 punktów. Zatem skąd ten pesymizm?

Prognoza ekonomistów Bloomberga dotycząca PKB USA w I kwartale 2025 r. Źródło: Bloomberg

Citi wieści zadyszkę na Wall Street?

Z raportu Citi wynika, że bank zredukował prognozę zysku na akcje (EPS) spółek z S&P 500 z 270 do 255 dolarów. Obecne otoczenie trayf celnych może negatywnie wpłynąć finalnie na amerykańskie PKB. Mimo ostatniej korekty akcje amerykańskie nadal są bardzo wysoko wyceniane. Amerykańska gospodarka spowalnia i rzuca cień na perspektywy krajowego rynku akcji.

Jednak od głębokich spadków na S&P 500, które sięgały -21,5%, indeks zdołał odrobić część strat. Obecnie traci 13% od szczytów. Przyczyną odbicia jest udany jak dotąd dość udany sezon wyników w USA oraz nadzieje na luzowanie agresywnej polityki handlowej administracji Trumpa. Krótkoterminowy trend pozostaje jednak spadkowy, a kwestie taryf celnych nie są rozstrzygnięte.

Wykres SP500. Źródło: TradingView

W odpowiedzi na nowe ryzyka wiele funduszy oraz banków zwiększa swoje zaangażowanie w akcje Europejskie i Japońskie, podnosząc ich rekomendację. Wskazuje to na atrakcyjniejsze wyceny oraz mniejszą podatność tych rynków na wpływ taryf amerykańskich. To przekłada się również na trwającą nieprzewidywalność zarówno makroekonomiczną jak i polityczną, zwłaszcza przez ostatnie decyzje Białego Domu.

Pomimo ostatniego odbicia na rynku, nadal obserwujemy bardzo ograniczoną aktywność zakupową ze strony insiderów. Zdecydowana przewaga transakcji sprzedaży sugeruje, że wśród osób z dostępem do wewnętrznych informacji dominuje ostrożność,. Sentymentem wśród insiderów nadal jest realizacja zysków lub redukcja ekspozycji.

Transkacje Inside Trading. Źródło: https://www.barchart.com/investing-ideas/insider-trading-activity?orderBy=usdValue&orderDir=desc

Wzrost zmienności i niepewność inwestorów

Obserwowane ostatnio zawirowania na rynkach, napędzane przez zmieniającą się sytuację taryfową, sprawiły, że inwestorzy stali się bardziej ostrożni. Choć niektóre sektory, jak np. technologiczny, zyskały tymczasową ulgę dzięki zwolnieniom z ceł dla wybranych produktów, cały rynek pozostaje wrażliwy na zmiany w polityce handlowej, przy kombinacji wysokich wycen, niepewności politycznej i potencjalnego spowolnienia gospodarczego.

Lepszym rozwiązaniem wskazywanym przez wiele firm inwestycyjnych może się okazać wyważona strategia. Ta w obecnych warunkach oznacza ograniczenie ekspozycji na rynek amerykański. Natomiast powinniśmy pamiętać, że amerykański rynek wielokrotnie wychodził zwycięsko z trudnych okresów oraz historia pokazuje, że nawet w obliczu największych kryzysów czy wysokiej zmienności gospodarka USA potrafiła odbudować siłę i wrócić do ścieżki wzrostowej. Choć krótkoterminowe prognozy wskazują na ostrożność, długoterminowo rynek amerykański wracał jeszcze silniejszy.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.