Euforia na chińskiej giełdzie, stimulus wkracza do akcji. Gospodarka tańczy na linie?
Chińskie indeksy giełdowe mają za sobą rekordowe wzrosty. Ludowy Bank Chin zapowiedział ulgę dla kredytobiorców i szereg instrumentów, wspierających konsumpcję. Chiny zezwolą też firmom z branży akcji, w tym funduszom inwestycyjnym i ubezpieczycielom na korzystanie z funduszy PBoC, w celu zakupu krajowych akcji chińskich firm. Rynek obligacji odebrał zabieg jako przyznanie się władz to wątłego wzrostu gospodarczego. Wszystkie nowe programy ogłoszono na konferencji w Pekini, po fatalnych sierpniowych odczytach PMI.
Rentowność 10-letnich obligacji Chin spadła do 2%, po raz pierwszy w historii. Decydenci obniżą stopę tzw. rezerw obowiązkowych dla banków i bieżące oprocentowanie kredytów hipotecznych. Tygodniowa stopa Reverse Repo spadnie do 1.5% wobec 1.7% poprzednio. Sektor finansowy i deweloperzy zareagowali euforią. Bank of Chin wzrósł o 4%, a niektórzy pożyczkodawcy zyskiwali niemal dwucyfrowe wzrosty.
Dokładnie gubernator PBoC, Pan Gongsheng rozpoczął coś, co Bloomberg okrzyknął „impulsem stymulacyjnym”. Co dokładnie ogłosił prezes Ludowego Banku Chin?
- PBOC obniży 7-dniową stopę reverse repo o 20 pb i stopę rezerw obowiązkowych o 0,5%, co uwolni 1 bilion juanów (142 miliardy dolarów) płynności, powiedział Pan.
- Chiny mogą obniżyć RRR w tym roku o kolejne 0,25 do 0,5% w odpowiednim czasie.
- PBOC obniży roczną stopę MLF o 30 punktów bazowych
- PBOC obniży również oprocentowanie istniejących kredytów hipotecznych i obniży współczynnik zaliczek na drugie nieruchomości do 15% z 25%.
- Stopa depozytowa zostanie obniżona, aby „zneutralizować” wpływ na marże banków.
„Poluzowanie polityki pieniężnej nastąpiło odważniej, niż oczekiwano, przy jednoczesnym ogłoszeniu obniżek stóp procentowych i RRR (…) Widzimy miejsce na odważniejsze luzowanie w nadchodzących kwartałach, po dużych obniżkach stóp procentowych w Fed” – mówiło Standard Chartered. Uwaga inwestorów z rynku akcji skoncentrowała się na próbie ratowania krajowego rynku akcji.
PBoC wkracza na rynek akcji?
Ludowy Bank Chin utworzy specjalny instrument swapowy, umożliwiający wykorzystanie płynności z PBOC do zakupu akcji. Brokerzy, fundusze i ubezpieczyciele będą mogli zastawiać aktywa w zamian za płynność dla funduszy i kupować akcje. Powstanie też oddzielny wyspecjalizowany instrument refinansowania dla spółek giełdowych i głównych akcjonariuszy w celu skupu akcji, zwiększenia udziałów.
Według Goldmana „jest to bardzo interesujący nowy sposób wspierania rynku akcji, ponieważ do tej pory były to głównie ruchy narodowe”. Chiny jasno dają do zrozumienia, że nie zamierzają się bawić. Bloomberg donosi, że Chiny planują co najmniej 500 miliardów juanów na wsparcie płynności akcji.
W ciągu ostatnich dwóch lat rząd Xi Jinpinga wprowadził niewielkie obniżki stóp, które całkowicie nie odwróciły spowolnienia w gospodarce nr 2 na świecie, przy dalszym osłabieniu wzrostu po osiągnięciu najgorszego tempa od pięciu kwartałów i załamaniu rynku mieszkaniowego w bezprecedensowym tempie. Uwaga przeniesie się teraz na inflację PPI, której odwrócenie mogłoby sygnalizować rzeczywisty, pozytywny wpływ na produkcję.
HSBC Global Research Greater China, w komentarzu wskazało, że „ (…) Chiny będą w stanie osiągnąć docelowy wzrost na poziomie 5%. Sądzę, że dzięki silniejszemu wsparciu zobaczymy pewnego rodzaju efekt liftingu… Nie zapominajmy, że nadal możemy mieć dalsze bodźce fiskalne. Wciąż mamy ponad bilion juanów kontyngentu do wykorzystania w tym roku”. Gospodarka pod rządami Xi w końcu okrzepnie?