Prezydent Donald Trump od niedzieli 20 września zablokował możliwość pobierania aplikacji WeChat oraz TikTok w USA. Ban ma dotyczyć jednak tylko nowych pobrań.
Oficjalne oświadczenie w tej sprawie wydał Departamen Handlu. O ile nowych pobrań już nie będzie, o tyle dotychczasowi użytkownicy też nie mają się z czego cieszyć.
Dokument zamieszczony na stronach departamentu wyjaśnia co jest zabronione:
Any provision of service to distribute or maintain the WeChat or TikTok mobile applications, constituent code, or application updates through an online mobile application store in the U.S.
Czyli nie będzie można już pobierać WeChat i TikTok przez dostępne w USA kanały, a dodatkowo zablokowano również aktualizacje.
Na WeChat przygotowano jeszcze większy bat. Finansowy:
Any provision of services through the WeChat mobile application for the purpose of transferring funds or processing payments within the U.S.
Każda usługa działająca poprzez WeChat, a mająca na celu transfer pieniędzy lub ich przetwarzanie na terenie USA jest zabroniona.
Dla WeChat przewidziano nieco dłuższy okres przejściowy jako że część obostrzeń ma wejść w życie dopiero 12 listopada. Wtedy będzie już po wyborach w USA i nie wiadomo co zrobi nowy lub nowy, stary prezydent.
Chodzi o dane…
Można powiedzieć, że Departament Handlu z troską pochylił się nad ochroną danych obywateli USA, które w „podstępny” sposób są rzekomo zbierane. Po zebraniu przez WeChat i TikTok trafiają oczywiście prosto do China na potrzeby ich analizy. Takie podejście USA nie powinno dziwić. Poważny kraj nie może sobie pozwolić na zbieranie danych o własnych obywatelach przez podmioty trzecie. Od zadań tego typu ma własne służby, które są do tego przeszkolone i działają z mocy prawa. Czasem tylko dowiadujemy się o tym później, ale kto by się tym przejmował. Nie łudźmy się. W Polsce jest tak samo. Ot takie czasy. Trzeba przetrwać.
….no i o kasę. Jak zawsze!
Od 2014 roku użytkownicy aplikacji WeChat mogą przesyłać sobie pieniądze bezpośrednio poprzez aplikację. Dodatkowo mogą to robić również pomiędzy krajami. To już podpada pod możliwość transferowania pieniędzy bez kontroli odpowiednich służb, a w USA tego nie lubią. Ich skarbówka jest na tyle potężna, że nawet my, Polacy, musimy się w specjalnych oświadczeniach spowiadać, że nie jesteśmy Amerykanami i nie płacimy tam podatków. W USA lubią wiedzieć wszystko i o wszystkich, ale znów niema co się oburzać. Jak się chce być imperium to trzeba wiedzieć. Wiedza to potęga.
Będzie wytrych?
ByteDance, firma stojąca za aplikacją TikTok che doprowadzić do IPO spółki TikTok Global na amerykańskiej giełdzie. 60%, czyli pakiet kontrolny TikTok Global nad operacjami w USA, znajdować by się miał w rękach Oracle i potencjalnie WalMart. Swoją drogą ciekawa kombinacja nieprawdaż? W nowej firmie znaleźć by się miała większość zarządu z USA oraz amerykański ekspert do spraw bezpieczeństwa danych. Dla WalMart inwestycja w TikTok może okazać się korzystna w kontekście walki o dominację z Amazonem. Zawsze to jakaś odnoga internetowa i potencjalny zysk.
WeChat i TikTok to dopiero początek?
Małymi kroczkami na tej, czy innej płaszczyźnie, wprowadzane są coraz ostrzejsze restrykcje dotyczące Chin. W listopadzie wszystko może jednak nabrać nowego tempa. Joe Biden już teraz odgraża się, że Trump prezentuje zbyt miękką postawę wobec Chin. Jeśli dołożymy do tego wyniki ostatnich sondaży, w których Biden ma mieć 9 procent poparcia więcej od Trumpa, to listopad nabiera nowych kolorów. Oczywiście część z tego grożenia i pohukiwania jest realizowana na rynek wewnętrzny, a pamiętać trzeba, że Biden był w obozie miękkiej postawy wobec Chin. W ostatnim czasie doszło jednak do utwardzenia stanowisk w sposób prawdziwie ponad podziałami. Wszyscy za oceanem nie lubią China, a raczej ich działań.
Kierunek jest już raczej ustalony
Nowe (demokratyczne), albo stare (republikańskie) szaty cesarza nie mają tutaj znaczenia. Rządzący będą się różnić jedynie w akcentach. Melodia jaką nam zaserwują będzie raczej bardzo podobna. Cała amerykańska gospodarka, z sektorem obronnym na czele, jest obecnie przemodelowywana pod pojednek z Chinami. Wszystko ma być „machine learning, agile, connected i AI” po to by móc wyjść zwycięsko ze starcia z szykującym się do dominacyjnego lotu smokiem z Chin. Wydaje się, że skreślani przez wielu Amerykanie mają jeszcze parę asów w rękawie i jednego nam ostatnio pokazali. Zaskoczenie było totalne. Morał z tego taki, by nie ferować za szybko wyników, a cierpliwie, po chińsku wręcz, obserwować.
Krzysztof Kuska
Od Redakcji
Bithub Flesz już na naszym kanale YouTube. Zapraszamy codziennie o 19:00 na skrót najważniejszych wydarzeń dnia z branży kryptowalut i finansów, komentarze i rozważania na temat tego, co może przynieść kolejny dzień! Program prowadzi Bitcoin Feniks.
Zobacz najnowszy odcinek:
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.