Credit Suisse pożycza pieniądze od swoich klientów

Czy będąc potężnym bankiem komercyjnym można pożyczać jedynie od innych banków? Oczywiście, że nie! Najlepszym tego przykładem jest szwajcarski Credit Suisse, który pożycza pieniądze od swoich klientów.

Credit Suisse pożycza pieniądze od swoich klientów

Po co polegać na bankach centralnych, skoro wasi klienci mają więcej kapitału niż większość banków centralnych? To pytanie zadał sobie drugi największy szwajcarski bank w ostatnich tygodniach podczas bezprecedensowego krachu na rynku i załamania płynności, kiedy nie było jasne, kiedy i na jakich warunkach wkroczą banki centralne.

W rezultacie Credit Suisse zwrócił się o pomoc do swoich własnych klientów o bardzo wysokiej wartości netto, aby wzmocnić swój bilans i zdolność do udzielania pożyczek, gdy rynki mocno spadły w zeszłym miesiącu, a firmy zaczęły testować linie kredytowe, aby przetrwać pandemię koronawirusa.

Klientom instytucjonalnym, biurom rodzinnym i miliarderom zaoferowano obligacje, które płacą 2% odsetek od pieniędzy przechowywanych u szwajcarskiego pożyczkodawcy przez co najmniej rok. Obligacje, które zostały wydane jako forma produktu strukturyzowanego, zostały sprzedane w pierwszych tygodniach marca w celu zwiększenia zdolności kredytowej Credit Suisse. Przedstawiciele banku komentują:

Produkty strukturyzowane są częścią naszego portfolio produktów, specjalnie dostosowanych do potrzeb profesjonalnych inwestorów i zamożnych klientów prywatnych. Zazwyczaj produkty te mają kilka lat i mogą – w zależności od profilu ryzyka i okresu użytkowania – generować bardzo atrakcyjne zwroty.

Z zamożnymi za pan brat

Sytuacja ta pokazuje, dlaczego tak ważne jest, aby mieć nie tylko bardzo zamożnych przyjaciół, ale nawet bogatszych klientów. Produkty strukturyzowane przyciągnęły zainteresowanie inwestorów poszukujących wyższych stóp zwrotu przy ujemnych stopach procentowych depozytów w Szwajcarii (tak, 2% jest obecnie uważane za bardzo wysoką rentowność). W rezultacie, według plotek pracowników banku, można było zaobserwować, jak inwestorzy ochoczo kontaktują się z bankiem, aby kupić jego produkty. Niektórzy klienci wyprowadzili pieniądze z konkurencyjnych banków, w celu zakupu obligacji Credit Suisse.

Jak na razie wycena akcji Credit Suisse wskazuje na to, że nikt zbytnio nie przejmuje się takimi ruchami banku:

Cena akcji Credit Suisse od Trading View

Oczywiście, to tylko kwestia czasu, zanim konkurencyjne banki zaoferują podobny produkt o nieco wyższej stopie zwrotu, a pieniądze zostaną przeniesione z Credit Suisse do nich, ale to temat na inną historię za 2 tygodnie.

Przy ujemnych stopach procentowych w wysokości 0,75% od depozytów w Szwajcarii Credit Suisse i jego największy rywal UBS Group AG wcześniej zaczęli obciążać bogatych klientów ujemnym oprocentowaniem za nadwyżki środków pieniężnych, co doprowadziło do odpływów pieniężnych, ponieważ inwestorzy szukali lepszych zwrotów. Chociaż Credit Suisse ma już wystarczającą płynność – a przynajmniej tak twierdził – wystawił obligacje w celu dalszego zwiększenia zdolności kredytowej w oczekiwaniu na okres zwiększonej zmienności.

A czy wy słyszeliście, żeby w Polsce jakiś bank wykonywał podobne ruchy? Podzielcie się z nami swoimi informacjami.

Maciej Kmita

Grafika tytułowa tutaj.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.