Projekty w fazie ICO, na które warto zwrócić uwagę #1
Wysyp nowych projektów
Od kilku tygodni rynek nowych projektów w fazie ICO wraca do swojego stanu z listopada zeszłego roku. Średnio każdego dnia odbywa się po kilkanaście sprzedaży tokenów, oraz wypuszczane są informacje o kolejnych pomysłach rozwiązania problemów z jakimi zmagają się użytkownicy kryptowalut i blockchaina. Poniżej przedstawiam cztery projekty w fazie ICO, na które moim zdaniem warto zwrócić uwagę w najbliższym czasie.
Rootstock
O tym projekcie prędzej czy później usłyszy każda osoba interesująca się kryptowalutami, bo w końcu kto nie chciałby dowiedzieć się więcej o smart contractach na Bitcoinie?
Rootstock jest bocznym łańcuchem zabezpieczanym mocą sieci Bitcoina. Będziemy mogli tworzyć na nim smart contracty zasilane wewnętrzną kryptowalutą, połączoną bezpośrednio z Bitcoinem. BTC są w takim przypadku zamrażane do czasu, aż upoważnione przez kontrakt osoby będą chciały je wypłacić.
Jeszcze do niedawna nie było żadnych planów zebrania środków drogą ICO lecz w tym momencie jest coraz głośniej o tym, iż sprzedaż jednak się odbędzie. Jedyne co nam pozostaje to czekanie na więcej informacji.
Certik
Celem tego projektu jest stworzenie w pełni zautomatyzowanego systemu weryfikującego poprawność smart contractów oraz blockchainów od strony napisanego kodu. Obecnie takie audyty odbywają sie poprzez ręczne sprawdzenie każdej linijki kodu lub półautomatycznie wyszukując najczęściej popełniane błędy przez programistów. Przewidując jednak jak bardzo rozwinie się rynek smart contractów, potrzebujemy rozwiązania, które mogłoby przeprowadzać audyty znacznie szybciej niż mógłby zrobić to człowiek.
Obecnie o sprzedaży tokenów poprzez ICO nie wiemy zbyt wiele, lecz adiministratorzy zapewniają iż wkrótce pojawi się więcej informacji.
StarkWare
StarkWare jest projektem, którego celem jest udoskonalenie technologii zk-SNARKs znanej z kryptowaluty Zcash. Co prawda zespół zmienił nazwę swojego projektu na bardzo podobną zk-STARKs by podkreślić znaczącą różnicę pomiędzy już istniejącym protokołem. Jest nim brak konieczności zaufania osobom szyfrującym pierwszy blok trafiający do sieci jak to ma miejsce w Zcash.
To co dodatkowo zachęca do obserwowania projektu to główni inwestorzy, którzy już przekazali swoje pieniądze na jego rozwój. Są nimy między innymi Naval Ravikant oraz sam twórca Ethereum – Vitalik Buterin.
Pledge Camp
Pledge Camp chce być czymś w rodzaju Kickstartera na blockchainie. Chcą stworzyć protokół, niewymagający zaufania trzeciej strony, dzięki któremu inwestorzy będą mogli decydować czy zespół któremu przekazali swoje pieniądze spełnia obietnice czy też zawodzi i nie rozwija swojego projektu.
Idea jest raczej znana chociażby z projektu Kik, lecz to co najbardziej przyciąga uwagę to osoby doradząjące przy rozwoju firmy, a zwłaszcza jedna którą jest Randi Zuckerberg – siostra założyciela Facebook’a Marka Zuckerberga.
Na razie nie zostały wypuszczone żadne dokładne informacje na temat ICO, jednak społeczność domyśla się, iż do zakupu będą dopuszczeni jedynie tzw. wieloryby.
W tej części to tyle. Zapraszam do dyskusji, który projekt wygląda najciekawiej i o którym chcielibyście przeczytać dogłębną analizę w pełni poruszającą każdą jego funkcję.