Luka cenowa BTC na CME wypełniona | Czy czeka nas rajd do 11 000$?
Kurs BTC na rynku CME bitcoin futures spadł nagle z 9300 USD do 8350 USD. Dosłownie w ciągu kilku minut wypełnił tak zwaną „lukę CME”. Luka cenowa BTC powstaje, gdy rynek kontraktów futures na bitcoiny na CME zamyka się w weekendy i ponownie otwiera odzwierciedlając wyższą lub niższą cenę bitcoina. Niektórzy twierdzą, że wypełnianie luki to zwykła manipulacja cenowa.
Teoria luk cenowych na CME dla jednych stanowi swoistą wyrocznię, a na twarzach innych wywołuje jedynie uśmiech. Wielu analityków przygląda się jednak z uwagą temu niecodziennemu zjawisku zwłaszcza, gdy w grę wchodzą ciekawe okoliczności.
Osobliwa luka na CME wypełniona
Grupa Chicago Mercantile Exchange (CME) to firma działająca na rynku globalnym, która jest właścicielem giełd w Nowym Jorku i Chicago. W grudniu 2017 r. uruchomiła rynek kontraktów futures na BTC. Dodatkowo ogłoszono, że CME rozpocznie handel opcjami na kryptowaluty w I kwartale 2020 r.
Ten nowy rynek wciąż oczekuje na zatwierdzenie ze strony organów regulacyjnych. Grupa CME oświadczyła, że opcje pozwolą na kilka alternatywnych strategii handlowych, wraz z upoważnieniem handlowców do korzystania z kompensacji marży w celu uzyskania oszczędności na marżach. Widzimy zatem, że CME się rozwija.
Jak pamiętacie, 25 października bitcoin doświadczył gwałtownego wzrostu kursu, co stworzyło niewypełnioną lukę na wykresie kontraktów futures CME. Dzisiaj luka została wypełniona. Według większości komentatorów może to świadczyć o tym, że kurs bitcoina będzie niebawem znowu rosnąć.
Osobliwa luka cenowa BTC na CME
Kiedy obserwatorzy zastanawiali się, czy luka cenowa na CME zostanie ostatecznie wypełniona, znany analityk Willy Woo powiedział, że spodziewa się, że tak właśnie się stanie:
Co bardzo osobliwe, @satoshiiHeavy opublikował wykres, który miał potwierdzić, że 10% dump ceny bitcoina nie był obserwowany na żadnej innej giełdzie, poza właśnie CME:
Co przełamanie luki na CME może oznaczać dla kursu bitcoina?
Przełamanie luki pojawia się, gdy cena aktywa wybija wybucha powyżej poziomu oporu w towarzystwie wolumenu o znacznej wielkości.
Wszystko sprowadza się do następującego scenariusza. Podczas ostatnich wzrostów 25/26 października wykres CME stworzył przełomową lukę między poziomami 8700 a 9600 dolarów. Następnie cena stworzyła przedział 9 000 a 9 600 USD, w którym odbywał się trading.
Jednakże 5 listopada o 03:00 ET cena BTC spadła aż do 8400 USD, po czym utworzyła ogromny, 10% knot, po czym wróciła do regularnego przedziału. W ten właśnie sposób BTC wypełnił poprzednią lukę.
Puk, puk! – Kto tam? Wzrosty?
Patrząc na codzienne ramy czasowe, obecna formacja młota wygląda bardzo pro wzrostowo. Można tak stwierdzić zwłaszcza dlatego, że knot świecy został utworzony w obszarze wsparcia. To wskazuje, że byki mogą nie chcieć pozwolić na dalsze zniesienia ceny.
Ponieważ luka jest wypełniona, można to odczytać jako znak byka i sugestię, że cena będzie nadal rosła, osiągając nowe szczyty. Jeśli tak się stanie, najbliższe obszary oporu znajdują się przy 11 000 USD i 12 000 USD.
Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Czy wypełniona luka cenowa BTC na CME rzeczywiście ma aż takie znaczenie? A może to zwyczajna manipulacja ceną? Zapraszamy do komentowania.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
źródło grafiki tytułowej: tutaj