Brudna strona wzrostów – Stokarz Czyta Rynek #58

Wspominając szaleńczy rok 2017, kiedy to inwestując 1000 USD w kryptowaluty mogłeś stać się milionerem w zaledwie miesiąc, niejeden z nas zaklinał się, że podobnych błędów nie popełni już nigdy. Nie narazi kapitału na nieprzemyślane transakcje, zrobi dogłębną analizę ryzyka i ocenę sytuacji, a także z mądrością godną Salomona, rozwiedzie się na temat swoich sukcesów na licznych grupach Telegramowych, gdzie społeczność kryptowalut ma swoje siedlisko. Brudna strona wzrostów jest jednak taka, że żadna z tych obietnic zazwyczaj się nie sprawdza. Gdy w grę wchodzą coraz wyższe stawki, płynność porusza się wśród globalnej sieci niczym wygłodniały drapieżnik, czyhający na wyssanie dolarów ze wszystkiego co możliwe, a opłaty ETH rosną do niebotycznych rozmiarów – wszystko to sprawia, że rozum odchodzi na drugi plan, a górę biorą emocje.

Ciężko jest dziś śledzić na bieżąco rewelacje świata kryptowalut. Jeszcze trudniej jest je spamiętać i być w stanie opisać w sposób zrozumiały i klarowny. Zaś najtrudniejsze jest stanie w cyklonie tego cyfrowego pola bitwy, wypełnionego asymetriami informacyjnymi, złożonymi systemami i aplikacjami DeFi (bo to właśnie w nich dziś odbywa się rewolucja), a także nieefektywnym dostępem do kapitału i odnaleźć sposób na zarobienie pieniędzy. Jedno to nie dać się pogrzebać w tłumie hord wrzucających pieniądze w niezaudytowane smart kontrakty, a drugie to wyjść z tego cało, opuściwszy poole Uniswapa z workiem złota na plecach.

Kryptowaluty i DeFi dają nam wgląd w fascynującą dynamikę ekosystemu, gdzie finanse łączą się z całkowitą degeneracją, cyfrowymi protokołami, nowościami technicznymi i potężną chęcią wygrania tego wyścigu. Złożoność mechanizmów DeFi, a także swoista teoria gier rządząca zachowaniem tysięcy uczestników, generująca dynamiczne prawdopodobieństwa ich przyszłych zachowań, stwarza unikatowe pole do popisu. Nie wątpię, że z perspektywy historycznej zostanie to kiedyś sprawnie opisane, kładąc światło na optymalne strategie, lecz nie będzie z tego więcej pożytku, niż z opisu bitwy pod Grunwaldem.

Jeśli głowa Ci pęka od tych wszystkich nazbyt skomplikowanych słów, a także preferujesz pasywny sposób alokacji kapitału – prawdopodobnie dobrze trafiłeś, gdyż właśnie tym zajmiemy się w dzisiejszym artykule.

Dołącz do grupy Bithuba na Telegramie i na bieżąco monitoruj oraz otrzymuj komentarze ekspertów, na temat najnowszych zmian na rynku kryptowalut.

Wojna o przyprawę – ziszczenie snów Herberta na tle sagi Ethereum i gas

Gas jest dla Ethereum tym, czym przyprawa była dla mieszkańców Arrakis, pojawiających się w słynnej serii powieści ,,Diuna” pióra Franka Herberta. I tak jak uczestnicy stron książki Herberta, dziś entuzjaści kryptowalut z całego świata zadają sobie pytanie – kiedy opłaty w sieci Ethereum spadną, jednocześnie płacąc niebotyczne sumy za interakcje z przeróżnymi smart kontraktami. Dopóki zaś aplikacje z sektora zdecentralizowanych finansów oferować będą możliwości zarobku, czy to poprzez wysoki yield na depozytach stablecoin, czy sztuczną inflację popularnych tokenów, przyprawa (czytaj $ETH – gdyż to właśnie w Etherze płacimy za transakcje), dopóty spekulanci i inwestorzy zainteresowani będą uiszczaniem horrendalnie wysokich opłat.

Dla każdego rozsądnego inwestora pytanie przychodzące samo na myśl powinno zaczynać się słowami: ,,jeśli ETH jest rzeczywiście najbardziej drogocennym zasobem w tym cyklu rynkowym, jednocześnie posiadając ograniczony zasób, co zatem powinienem zrobić..” – a kończyć zdaniem ,,..aby zarobić jak najwięcej, przy wystawieniu się na jak najmniejsze ryzyko?”. Czas zatem na odpowiedź.

Wyścig złota w dolinie rzeki Kolorado – łopaty. Rosnąca industrializacja całego świata, rewolucja technologiczna – ropa. Zaczynasz dostrzegać jakieś podobieństwa? Ten kto kontroluje ,,przyprawę”, najważniejszy zasób dla danej globalnej inicjatywy pokoleniowej, zarabia więcej i ryzykuje mniej.

Gas w ostatnich dniach osiągnął wielkość 250+ jednostek za możliwość normalnej transakcji. Jeśli nie jest to pozytywny sygnał dla Ethereum, to nie wiem już samo, co miałoby nim być.

Jedno spojrzenie oka na ilość wykorzystywanego Ethereum przez aplikację DeFi wskazuje, że popyt na ETH jest niezwykle silny. Nawet najlepsze auto nigdzie nie ruszy bez paliwa w baku. Żaden zdegenerowany farmer DeFi nie osiągnie zysku bez posiadania ETH na opłaty transakcyjne.

200 milionów dolarów w 5 godzin – jeden smart kontrakt bez audytu

Mając do czynienia z kryptowalutami, musiało się Tobie obić o uszy słowo ,,farmienie yieldu„. W dużym uproszczeniu jest to nowy trend na rynku kryptowalut, gdzie celem jest osiągnięcie jak najwyższych pasywnych dochodów na leżących w internetowych skrytkach kryptowalutach. Decydujesz się na HODL? Czas sprawić, że Twoje krypto zaczną zarabiać na siebie.

Jednak nazwać farmienie pasywnym, to jak ugryźć księdza w palec w trakcie przyjmowania pierwszej komunii świętej. Ani to nieodpowiednie, ani adekwatne do sytuacji. Farmienie jest jak najbardziej aktywne, gdyż liczba interakcji jaką musimy wykonać do osiągnięcia zysku jest wręcz zabójcza. Zabójcze są też opłaty, które ponosimy w momencie interakcji z danym smart kontraktem. Dlatego sprawny farmer musi posiadać zdolność szybkiego kalkulowania. Kapitał musi być na tyle duży, aby opłaty nie zjadły Twoich plonów (zysków).

Na scenę wkracza YAM – memiczne opowieści z doliny farmerów

Brudna strona wzrostów, a raczej wielotygodniowego trendu wzrostowego jest taka, że każdy – mądry czy głupi, pragnie się na trendzie dorobić. Powstają zatem projekty, takie jak Yam.finance, będące imitacją wcześniej już udanych kryptowalut. Horda niczego nie robi sobie z faktu, że dany smart kontrakt może być niebezpieczny. Niesprawdzony. Liczy się zysk, a zysk z YAM był wysoki. W momencie startu, udało mi się osiągnąć około 2% yieldu co godzinę. Więcej dowiedzieć możecie się z tego wątku (o wszystkim na bieżąco pisałem na Telegramie Bithuba!):

YAM okazało się tak niesamowitym sukcesem od strony zainteresowania nim społeczności, że w pierwszych godzinach od startu kryptowaluty-klona AMPL, do farm YAM zdeponowanych zostało ponad $200 milionów dolarów w aktywach kryptowalutowych. Powtórzmy to raz jeszcze – ponad $200 milionów! W smart kontrakcie bez audytu. Jak zakończyła się cała historia? Tragicznie, przynajmniej dla większości.

Kto zyskał na tym najwięcej? Górnicy obsługujący sieć Ethereum i pobierający coraz to wyższe opłaty transakcyjne. Posiadacze znacznych ilości Etheru, gdyż cena tej kryptowaluty-fundamentu pięła się ku górze. HODLerzy tokenów DeFi, mogących być zdeponowanymi w farmach YAM – LEND, COMP, AMPL. Zaczynasz już dostrzegać schemat? Co powinien zrobić inteligentny inwestor w oparciu o dostępną wiedzę? Inwestor chcący podążać za trendem, a nie grać przeciwko niemu (co okaże się zyskowne, oczywiście w założeniu, że trend nie ulegnie zmianie).

Zaopatrzyć się w możliwie największą ilość przyprawy. Cyfrową przyprawą DeFi jest Ether (ETH).

Pomimo upadku YAM gra toczy się dalej i nawet na moment nie zwalnia. Surrealistyczne tony mało znanych projektów, uderzają w serca farmerów DeFi. Powitajcie token $BASED i szybko krzyknijcie do widzenia, gdyż jutro przyniesie nam zupełnie nowe kryptowaluty. Przyprawa jest tylko jedna. Ethereum jest podstawą tej nowej gorączki cyfrowego yieldu.

Analiza techniczna kryptowalut – Ethereum oraz Bitcoin

Wykres BTC

Określając artykuł słowami ,,brudna strona wzrostów” nie zamierzałem odwieźć Cię drogi Czytelniku od inwestowania. Trend panujący na rynku kryptowalut jest wzrostowy. Można do wyraźnie dostrzec w zamknięciu świecy miesięcznej na kursie BTC. Było ono najwyższe od czasu spadków z 2018 roku, co w połączeniu z aktywnością on-chain i rosnącą popularnością Ethereum, wskazuje na kontynuację wzrostów.

Wykres BTC

Obecna świeca tygodniowa przetestowała górną zieloną linię, którą oznaczyłem początek ekspansji zeszłotygodniowej świecy wzrostowej. W trendzie byka idealnym obrotem sprawy, byłaby konsolidacja na tym poziomie cenowym i późniejszy wzrost z tego miejsca. Obecne źródło największego popytu znajduje się na poziomie $9700-$9900 i w przypadku spadków zamierzam właśnie w tym miejscu kupować przysłowiowy „dip”.

Wykres BTC

Interwał dzienny dostarcza nam również interesujących spostrzeżeń. Utrzymaliśmy się na górnym ograniczeniu świecy ekspansywnej (długa świeca wzrostowa), która zapoczątkowała formacje obecnego kanału horyzontalnego. Mówi mi to, że byki zamierzają bronić tego poziomu. Trend krótkoterminowy jest zatem byczy – w przypadku spadku do pierwotnego kanału (patrz dolna zielona linia) stanę się bardziej czujny. Moje krótkoterminowe, dzienne transakcje z nastawionych na wzrosty przejdą na neutralne.

Wykres BTC
Wykres BTC

Powolny grind w stronę niebieskiej linii będzie utwierdzał mnie w przekonaniu, że czas na nieco korekty i kurs Bitcoina poniżej 10 000 USD. W pozycję short wejdę po 3 dotknięciu niebieskiej linii, celując w realizację zysków na poziomie oznaczonym szarym prostokątem. Zaznaczam jednak, że jest to scenariusz radykalny, albowiem większość moich aktualnych pozycji nastawiona jest na wzrosty. Niemniej przygotowanie na najgorsze i sprawne zabezpieczanie się, nikomu jeszcze nie zaszkodziły.

Wykres BTC

Wizualizacja pomysłu na interwale dniowym. Jeśli to samo zobaczę na wykresie 1D, zamierzam zająć pozycję short. Zdjęcie pochodzi z wykresu BTC na interwale 4h. Ktoś mógłby zapytać – dobrze, zatem dlaczego nie zajmiesz pozycji w oparciu o wykres 4h? Skoro formacja jest taka sama? Ponieważ respektuję trend i wszelkich jego zmian będę wypatrywać na wykresie dziennym, nie godzinowym.

Jedyny wykres Ethereum, jakiego w tym momencie potrzebujesz

Wykres BTC

Wiedząc już jak wygląda sytuacja Ethereum pod względem fundamentalnym, posiłkując się utrzymaniem wsparcia na parze ETH/BTC spodziewam się ruchu ETH do min. 0.037 i jednoczesnego wyprzedzenia BTC w relatywnym wzroście – oznacza to, że jeśli kryptowaluty BTC i ETH będą rosły, stawiam na ETH rosnące szybciej.

Kończąc ten tydzień, chciałbym Was również zaprosić do przeczytania analizy rynku autorstwa Jurka! Wpadnijcie do niego po więcej AT!

Raz jeszcze zapraszam na grupę Bithuba na Telegramie, gdzie dzielimy się najnowszymi zagraniami, informacjami z pierwszej ręki, analizą techniczną różnych kryptowalut i wiele więcej. Nie zapomnijcie również zaprosić swoich znajomych, gdyż na 1,000 użytkowników zorganizujemy konkurs ze świetnymi nagrodami!

Link do ostatnich artykułów z serii:

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.