Do Kwon ukrywa się w Serbii!

Do Kwon podobno przeniósł się z Dubaju do Serbii w zeszłym miesiącu

Twórca ekosystemu Terra Luna, Do Kwon to jedna z barwniejszych postaci aktualnego rynku kryptowalut. Przez wielu znienawidzony i oskarżany za upadek projektu, w wyniku którego środki straciły tysiące inwestorów, nie rzadko bankrutując razem z projektem. Autor nie ma jednak sobie nic do zarzucenia, o czym powtarza od dłuższego czasu. Niewątpliwym dowodem na to może być fakt, że Do Kwon stworzył przecież kolejną wersję swojego ekosystemu, a także nowe tokeny – LUNA 2.0 i stablecoin UST. Jakiś czas temu jednak okazało się, że nie wszyscy są wobec wspomnianego twórcy tak łaskawi jak on sam wobec siebie. Prokuratorzy z Korei Południowej (ojczystego państwa) wydali za bohaterem tego artykułu nakaz aresztowania, zaś kiedy ten nie stawił się do współpracy, zawnioskowali do Interpolu o wystawienie tzw. „czerwonej noty”, czyli międzynarodowego nakazu aresztowania, wystawianego zazwyczaj za najgorszymi przestępcami. Od tego czasu Do Kwon ukrywa się w państwach, które nie uznają ekstradycji, jak chociażby Dubaj. Co więcej, jego wybujałe ego pozwala mu nadal uczestniczyć w wideo-konferencjach, na których nierzadko jest wyśmiewany. Teraz jednak okazuje się, że główny zainteresowany mógł zmienić miejsce pobytu – na Serbię.

CEO Terraform Labs miał przenieść się do Serbii

O zmianie lokalizacji miejsca zamieszkania Do Kwona informują od samego rana największe magazyny na rynku kryptowalut. 31-letni twórca TerraLuna uciekł niedawno z Korei Południowej, w skutek upadku całego stworzonego przez siebie ekosystemu, na czele z tokenami LUNA i algorytmicznym stablecoinem UST. Według najnowszego raportu ze wspomnianego państwa, najnowszą lokalizacją twórcy jest właśnie Serbia. Śledczy twierdzili, że w zeszłym miesiącu Do Kwon przeprowadził się do niewielkiego kraju Europy Wschodniej, po tym gdy spędził jakiś czas w Dubaju. Raport wspomniał także o tym, że dyrektor generalny Terry mógł przekroczyć granicę nielegalnie, ponieważ jego paszport jest nieważny, a urzędnicy nie są w stanie wykryć dokładnego zapisu wjazdu. Południowokoreańskie Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do rządu serbskiego z prośbą o pomoc w przypadku, gdyby Do Kwon wciąż przebywał w tym kraju. Według medialnych doniesień poprzednimi kryjówkami twórcy miały być między innymi Seszele, Mauritius czy Singapur.

Sprawdź także: FTX finansowało prywatne media

Organy ścigania na całym świecie łączą siły przeciwko założycielowi Luny

Wspomniana we wcześniejszej części artykułu czerwona nota Interpolu, wydana we wrześniu tego roku, oznacza że organy ścigania z poszczególnych państw powinny połączyć siły w operacji zatrzymania twórcy, gdyby wykryły jego miejsce pobytu. Problem jednak w tym, że Do Kwon od dłuższego czasu umyka wymiarowi sprawiedliwości, głównie za sprawą tego, że co jakiś czas zmienia miejsce pobytu, a władze dowiadują się o tym podobnie jak w opisywanym przypadku, już po fakcie. Dodatkowo wygląda na to, że założyciel TerraLuna jest bezczelny i kpi sobie z całej sytuacji, gdyż w zeszłym miesiącu obiecał on zakończyć patową sytuację, a nawet zaprosił na swoją konferencję organy ścigania. Chyba nie muszę mówić, że do tej pory nie podano żadnych szczegółów w tej sprawie.

Podobało się? Mamy tego więcej!

Aferaafera kryptoAltcoinBankructwoDo KwonkryptoKryptowalutylunaterraUST
Komentarze (0)
Dodaj komentarz