Bitcoin bezapelacyjnie pozostaje najlepszą kryptowalutą. Utrzymuje swoją dotychczasową pozycję oraz dominację na poziomie 62%. W tej sytuacji miłośnicy kryptowalut zaczynają zastanawiać się czy i kiedy altcoiny zaczną się „odkuwać”. Czy zatem wszelkie nadzieje na aktualne odbicie w sektorze altcoinów zostały pogrzebane? Chyba niekoniecznie.
Bitcoin miażdzy wszystko na swojej drodze | Rzut okiem na bieżącą sytuację
Dominacja bitcoina jest niepodważalna:
a alty kąpią się we krwi:
Sentymentalna podróż w czasie | Sezon na alty 2017
Wielu traderów zaczyna wyrażać zaniepokojenie wydajnością lub właściwie jej brakiem w przypadku większości altcoinów. Podczas gdy niektóre z nich, takie jak Litecoin radziły sobie bardzo dobrze, większość nadal wydaje się być niejako zamrożona. Wcześniejszy tweet The Crypto King przypomina sytuację z 2017 roku wyrażając nadzieję na „sezon altów 2.0”.
Podobne wrażenie odnosi Moon Overlord, który również porównuje aktualną sytuację na rynku altcoinów do tej z 2017 roku. Autor zwraca uwagę, że wówczas sytuacja była bardzo podobna. Kurs bitcoina nagle bardzo mocno wzrósł a wszystkie altcoiny wydawały się być „spalone”. Lecz nagle, niejako ni stąd ni zowąd nastąpił wielki boom i niektóre z nich zaczęły osiągać niebotyczne wzrosty:
Nadzieja matką głupich, jednak ona kocha swoje dzieci:)
Prawdą jest, że większość najlepszych jak do tej pory altcoinów z 2017 roku pokazało relatywnie niewiele w 2019 roku. Na przykład Cardano i Stellar, wypadły z pierwszej dziesiątki i nadal spadają. Inne dające wówczas zarobić altcoiny, takie jak IOTA, NEO, OmiseGO, ICON, Qtum, Lisk nadal póki co okazują mało oznak zainteresowania przysłowiowym „recovery”.
Komentatorzy spekulują, że wiele tokenów z 2017 r. może zniknąć i zostać zastąpionych w tym roku przez nowe projekty. W tej chwili bitcoin nadal dominuje na rynkach, a sezon na altcoiny z pewnością jeszcze się nie rozpoczął.
Jak wygląda sytuacja z Waszej perspektywy? Zachęcam do dyskusji.