Dyrektor generalny Berkshire Hathaway Warren Buffett, kolejny raz krytycznie wypowiedział się o Bitcoinie. Inwestor Bitcoina (BTC) jako „token hazardowy” w wywiadzie udzielonym stacji CNBC. Nawiązał tym samy do swojej poprzedniej negatywnej wypowiedzi na temat kryptowaluty. W przeszłości inwestor powiedział, że Bitcoin „nie ma żadnej wewnętrznej wartości… ale to nie powstrzymuje ludzkiej pokusy do kręcenia kołem ruletki”.
Dlaczego inwestor nie lubi kryptowalut?
W przeszłści Warren Buffett przyrównał zaangażowanie w rynek kryptowalut do hazardu. Powiedział wówczas, że „chęć uczestniczenia w czymś, co wygląda na łatwe pieniądze, jest ludzkim instynktem, który zawsze istniał”. Miliarder wyraził opinie, że ludzie ryzykują, pomimo świadomości, że szanse na wygraną są niskie. Stwierdził również, że to łatwa droga do bankructwa: „To ścieżka, która pożera twoje pieniądze, jeśli spędzisz resztę życia kręcąc się wokół koła ruletki”. Buffett dał się poznać jako sceptyk Bitcoina między innymi w wywiadzie w FOX Business w 2019 roku. Wówczas opisał Bitcoina jako „narzędzie do hazardu”, a na pewno nie do inwestowania.
Zobacz też: Upadek banków da o sobie znać jeszcze w tym roku
Buffett nie jest jedynym sceptykiem
Warren Buffett jest krytyczny wobec kryptowalut, a jego ostatnie ruchy zdają się być zbieżne z deklaracjami. Miliarder nie posiada żadnych kryptowalut, a przynajmniej oficjalnie tego nie przyznaje. Ostatnio zainwestował sporo kapitału w kilka japońskich spółek i to właśnie na tym rynku planuje dalsze działania. Okazuje się jednak, że nie jest on osamotniony w swoich opiniach. W styczniu dyrektor generalny JPMorgan Chase Jamie Dimon, w trakcie wywiadu dla stacji CNCB opisał kryptowalutę jako „rozreklamowane oszustwo”, porównując ją do bezwartościowej zabawki, na którą nie warto tracić czasu.
Może Cię zainteresować: