Elon Musk zapowiedział, że już wkrótce Tesla może wkrótce zaakceptować Dogecoina (DOGE) jako formę płatności za swoje pojazdy elektryczne.
Musk ujawnił, że jego poparcie dla DOGE wynika z przekonania, że jest to „kryptowaluta ludzi”.
Pompowanie DOGE
W filmie udostępnionym na platformie X 14 marca, przedstawiającym niedawną wizytę Elona Muska w fabryce Giga Berlin, publiczność prosi miliardera o odpowiedź na pytanie, kiedy ludzie będą mogli kupować samochody Tesli za Dogecoin. – Wiecie co? Dogecoin to kryptowaluta ludzi. Będę ją wspierał – powiedział miliarder. – Wielu bogatych ludzi wspiera Bitcoina, ale jeśli ludzie (pracujący w fabrykach – przyp. red.) chcą, abym wspierał Dogecoina, zrobię to. Dogecoin jest dla was – dodał.
Przyjmując DOGE, Tesla wysyła światu silny sygnał: kryptowaluty są gotowe na to, by stanowić solidną alternatywę dla tradycyjnych systemów finansowych. Ale wbrew pozorom nie jest to nie pierwszy raz, kiedy należące do Muska przedsiębiorstwo przyjęło Dogecoin. W rzeczywistości firma zaakceptowała płatności DOGE za swoje towary już w styczniu 2022 r., demonstrując w ten sposób swoją chęć adopcji kryptowalut. Niemniej jednak wspomniane wydarzenie jest dla firmy kamieniem milowym.
Niemal natychmiast po wypowiedziach Muska wartość DOGE wzrosła o 10,40 proc., osiągając pułap 0,1887 USD podczas czwartkowej porannej sesji azjatyckiej.
Zobacz też: Rosja ratuje gospodarkę stawiając na kryptowaluty i CBDC oraz uchwalając przełomową ustawę
Musk wie, co robi?
Niewątpliwie rajd Dogecoina, z którym obecnie mamy do czynienia, stanowi tylko niewielki wycinek wzrostu popularności kryptowalutowych memów. W ciągu ostatnich kilku tygodni obserwowaliśmy prawdziwy szał wokół Shiba Inu, PEPE, BONK i Dogwifhat. Łącznie te tokeny reprezentują obecnie kapitalizację rynkową w wysokości 65,5 mld dolarów, co stanowi prawie jedną czwartą całego rynku kryptowalut.
Istnieją jednak liczne pytania co do trwałości tego zjawiska. Oczywiście poparcie Elona Muska może przyciągnąć do memecoinów jeszcze więcej inwestorów. Niemniej jednak, pomimo pozornej lekkości, Dogecoin jest wspierany przez solidny i bezpieczny blockchain. Jego przyjęcie przez Teslę może zatem mieć decydujące znaczenie dla akceptacji kryptowalut w handlu detalicznym.
Może Cię zainteresować:
Musk na pewno zdaje sobie sprawę, że Lightning Network to jest: ultimate shitcoin killer.
I że każda moneta Layer1 nie ma co marzyć o zaistnieniu w handlu detalicznym. A w Layer2 – pierwszy już zgarnął całą pulę.
Musk raczej robi dobrą minę do złej gry…