W tym miesiącu aktywność gospodarcza w strefie euro została zatrzymana, ponieważ koronawirus rozprzestrzeniający się po całym świecie zmusił rządy do narzucenia blokad, a firmy do wyłączenia produkcji i zamknięcia działalności. Skutek? Bezprecedensowe załamanie wskaźników PMI.
Bezprecedensowe załamanie wskaźników PMI
Najnowsze comiesięczne ankiety dotyczące produkcji i usług wskaźnika PMI ilustrują powagę załamania koniunktury gospodarczej w Europie, ze względu na blokowanie przez rządy na masową skalę wszelkich aktywności gospodarczych na całym kontynencie. Wskaźnik PMI, który monitoruje działalność produkcyjną i usługową – spadł do 13,5 w kwietniu, z 29,7 w poprzednim miesiącu. Jest to rekordowo niski poziom w ponad 22 latach historii badania. Warto również wspomnieć, że najgorsze szacunki zakładały wartości w okolicach 18,0. Część produkcyjna spadła z 44,5 w marcu do 33,6 w kwietniu, poniżej oczekiwanych 39,2, ale szokujące było załamanie usług, które spadły o ponad 50% z 26,4 do 11,7. Jest to bezprecedensowe załamanie.
Nie tylko wirus
Chris Williamson z IHS markit, komentuje obecną sytuację:
W kwietniu doszło do bezprecedensowych szkód w gospodarce strefy euro w wyniku działań związanych z blokadą gospodarki ze względu na koronawirusa, w połączeniu ze spadkiem globalnego popytu oraz brakiem personelu i nakładów. Zaciekłość kryzysu również przekroczyła tę myśl, którą można sobie wyobrazić przez większość ekonomistów.
Wskaźnik PMI był zgodny ze spadkiem europejskiego PKB o 7,5% w tym kwartale. W opublikowanym w środę sondażu Reutersa odnotowano 9,6% spadków. Nic więc dziwnego, że optymizm również był na niskim poziomie. Pod-indeks przyszłej produkcji, który w ubiegłym miesiącu prawie zmniejszył się o połowę, wyniósł 34,5.
Jak można się spodziewać, w Europie ciężko jest znaleźć kraj, którego wskaźniki PMI wyłamały się z trendu i rosną. Przyjrzyjmy się zatem najważniejszym, gospodarczym graczom w Europie. Poniższa grafika przedstawia PMI dla przemysłu Niemiec (czerwona linia), Francji (niebieska linia), Hiszpanii (zielona linia) oraz Włoch (pomarańczowa linia). Sytuacja najbardziej jest dramatyczna we Francji, która z najwyższego poziomu z wspomnianej czwórki, 50 punktów, spadła do najniższego poziomu zaledwie 31 punktów! „Najlepiej” radzi sobie Hiszpania, której PMI dla przemysłu wynosi prawie 46 punktów.
Jak widać sytuacja jest cały czas dynamiczna. Miesiąc temu informowaliśmy, że wskaźniki PMI zaczęły już spadać, aczkolwiek były na dużo wyższym poziomie niż dzisiaj.
Gdzie zaprowadzi nas zamknięcie globalnej gospodarki? Czy zobaczymy PMI wskaźniki poniżej abstrakcyjnych poziomów 10 punktów? Podzielcie się swoimi opiniami.
Maciej Kmita
Grafika tytułowa tutaj.
