Dane o inflacji CPI z USA, za marzec zaskoczyły Wall Street i wskazały na silniejszy, od oczekiwano wzrost w głównym wskaźniku. Ryzykowne aktywa tracą po tym odczycie; rentowności amerykańskich obligacji rosną. Marzec był czwartym miesiącem z rzędu, w którym wskaźnik CPI był wyższy od oczekiwań. Szanse na szybkie luzowanie polityki monetarnej w USA spadły.
- Główna CPI okazała się dużo wyższa i wyniosła 3,5% wobec 3,2% w lutym i 3,1% poprzednio. W miesięcznym ujęciu inflacja w USA wzrosła o 0,4% wobec 0,3% oczekiwań i 0,4% dynamiki poprzednio.
- Odczyt bazowy CPI wskazał 3,8% wobec 3,7% i 3,8% poprzednio. W miesięcznym ujęciu bazowa wzrosła o 0,4% wobec 0,3% oczekiwań i 0,4% dynamiki poprzednio.
Odpowiedź Wall Street jest natychmiastowa. Kontrakty terminowe na Nasdaq 100 i S&P 500 tracą, wraz z EURUSD. Umocnił się dolar, a po danych Bitcoin spadł poniżej 68,000 USD. Rynek czeka teraz na otwarcie sesji kasowej po drugiej stronie Atlantyku. Dane dają Rezerwie Federalnej argumenty, by wstrzymać luzowanie polityki w czerwcu, na co mocno liczył w ostatnim czasie rynek. Teraz oczekiwania przesuwają się na jesień. Pytanie, czy kilka miesięcy rekordowych stóp więcej nie przesądzi o dynamice gospodarki i nie oddali perspektywy miękkiego lądowania w Stanach Zjednoczonych? Dane CPI w lutym i marcu były również wyższe. Kontrakt S&P 500 w ciągu kilku minut po danych stracił ponad 100 punktów.