Prezes NBP, profesor Adam Glapiński rozpoczyna konferencję:
- Zgodnie z projekcją NBP inflacja pod koniec roku wyniesie ok. 7% 'Idziemy szybko w kierunku inflacji pełzającej’
- W połowie przyszłego roku inflacja wyniesie ok. 5% choć banki twierdzą nawet, że wyniesie ona 4%
- Polski bank centralny ma najlepszych ekspertów dzięki czemu był w stanie reagować najlepiej spośród wszystkich banków centralnych na świecie i dokładnie przewidywać trajektorię inflacji
- Szef NBP kolejny raz uderza w analityków, którzy zarzucali niekompetencję jemu, jak i bankowi centralnemu
- Polski bank centralny właściwie jako jeden z pierwszych zaczął podnosić stopy procentowe
- Polska trwale pokonała wysoką inflację, która spowodowana była w dużej mierze zewnętrznymi czynnikami
- Cel inflacyjny w Polsce zostanie osiągnięty pod koniec roku 2025, w kolejnych miesiącach inflacja spadać będzie nieco wolniej
- Horyzont powrotu inflacji do celu niewiele się zmienił od lipca, choć bank obniżył stopy procentowe o 1% od tego czasu
- Decyzje będą podejmowane z posiedzenia na posiedzenie, RPP patrzy na dane i nie zamierza się deklarować
- NBP musi także kalkulować ryzyko i obserwować dokładnie prognozy i sentymenty w gospodarce
- Bank nie jest pewny jaki wpływ na inflacje będzie miały programy fiskalne takie jak kredyt 2 i 0% na inflację w kolejnych latach, dopłaty do wynajmu
- Nadal nie jest jasne jak działać będą w przyszłym roku tarcze antyinflacyjne. RPP woli pozostać ostrożny ważąc to ryzyko
- Pojawią się też bardzo poważne z perspektywy inflacji czynniki takie jak 30% podwyżki dla nauczycieli. Oraz 20% wyższe pensje dla pracowników administracji
- W tle pojawiają się także zasiłki dla bezrobotnych, bezpłatne obiady dla uczniów czy darmowe akademiki dla studentów, które mogą odegrać marginalnie istotną rolę
Koniec obniżek stóp?
- Niemiecki eksport czeka spadek, podobnie jak PKB – prawdopodobnie wpłynie to na inflację w Polsce ale nie jest jasne w jaki sposób
- Wojna na Bliskim Wschodzie, która może eskalować rzutując na ceny ropy i gazu oraz wybory w Polsce – czynniki ryzyka
- RPP podjął decyzje o utrzymaniu stóp – gdyby nie wybory i wojna prawdopodobnie nadal byłyby obniżane
- Listopad i grudzień to stabilizacja inflacji na obecnych poziomach lub jej niewielki wzrost
- Niepewność narasta i stanowi doskonały komentarz wobec obecnej sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie
- Kluczowy będzie styczeń z punktu widzenia tarcz inflacyjnych – VAT odegra bardzo istotny wpływ na inflację w przyszłym roku
- Konfliktu w NBP nie ma ale prof. Glapiński podkreśla, że członek zarządu NBP Mucha żąda absurdalnych kwot za wykonywaną pracę. Choć jakość jej wykonywania 'niczym tego nie uzasadnia’.
- Po prostu jeden z 9 członków zarządu NBP jest niezadowolony z premii i wynagrodzenia
- Wynagrodzenia w NBP są bardzo wysokie ale niższe niż w jakimkolwiek innym banku prywatnym
- Z kolei wynagrodzenie pracowników na szczeblu dyrektorskim jest wysokie lub nieznacznie wyższe niż w prywatnych instytucjach
- Polski cud gospodarczy nie podoba się w Niemczech ale pozostajemy dla nich świetnym partnerem handlowym
- CPK jest Polsce pilnie potrzebny z przyczyn zarówno militarnych i ekonomicznych – nie możemy patrzeć na to, że 'sąsiadom się to nie podoba’
- Polska powinna unowocześnić sieci przesyłowe i postawić na energię jądrową
Będą podwyżki stóp?
- Prof. Glapiński podkreślił, że nie wyobraża sobie obecnie sytuacji w której potrzebna byłaby podwyżka stóp w Polsce
- Wszystko dlatego, że RPP kalkuluje i nie dopuści do tego by stopy były zbyt szybko obniżone – nie chce ryzykować inlfacji
- Jeśli jednak pojawi się zagrożenie dla trajektorii spadku inflacji, RPP bez zawahania podejmie decyzje o podwyżce stóp
Może Cię zainteresuje: