Nadchodzący tydzień mijał będzie pod znakiem zbliżających się danych inflacyjnych z USA i Chin ale nie będą to jedyne odczyty, które mogą wywołać na rynkach sporą zmienność. Kolejne dni będą obfitować w nieco bardziej 'niszowe’ publikacje danych jak indeks Sentix czy indeks ZEW ze strefy euro i Niemiec. W Stanach poznamy z kolei zapasy hurtowników, które rzucą więcej światła na ogólne momentum gospodarcze. Biorąc pod uwagę fakt, że indeks NIKKEI wciąż jest bliski historycznych szczytów, dane o japońskim przemyśle i produkcji mogą wywołać wyższą zmienność indeksów azjatyckich.
Inwestorzy w Polsce zwrócą przede wszystkim uwagę na ostateczny odczyt inflacji za czerwiec, który poznamy w piątek o godzinie 10:00. Rynek oczekiwał odczytu 11,8% wobec 13% poprzednio. Presja cenowa zaskoczyła pierwotnie w dół, spadła do 11,5%. Czy rewizja potwierdzi dezinflację? Wydaje się to nie mieć istotnego znaczenia ponieważ jednocyfrowy odczyt wydaje sie i tak wyłącznie kwestią czasu. Pomagają przede wszystkim niższe ceny paliw (efekt wysokiej bazy). W ostatnim czasie pojawia się sporo ponurych prognoz dla rynku ropy. Wypowiedział się analityk towarów Bloomberg Intelligence, Michael McGlone. Przez dekady 'normalną ceną’ baryłki czarnego złota było 40 USD.
Powyższy wykres, zaprezentowany przez BlackRock przedstawia stopy Fed, ich szacunkową dalszą ścieżkę i szacunkową nominalną stopę „neutralną”. Odzwierciedla ona hipotetyczny szacunek polityki, która nie stymulowałaby ani nie hamowała wzrostu. Obecne stopy procentowe znajdują się na poziomie znacznie powyżej neutralnej w okolicach 3,5%. Czy dane gospodarcze wreszcie zaczną to odzwierciedlać? W bieżacym tygodniu przemawiać będzie wielu bankierów z Fed. W tym James Bullard znany z ekstremalnie jastrzębiego stanowiska. Wall street zwróci szczególną uwagę na dane o inflacji CPI i PPI, które publikowane będą we środę i czwartek. Oczywiście cyklicznie istotnymi odczytami będzie indeks Michigan, krótko i długoterminowe oczekiwania inflacyjne oraz czwartkowe claimsy.
Kalendarium
- Poniedziałek: Dane o inflacji z Chin, indeks Sentix, Przemówienia Michael’a Barra, Mary Daly i Raphaela Bostica z Fed, Zapasy hurtowników w USA, przemówienie szefa Banku Anglii, Baileya
- Wtorek: Podaż pieniądza w Chinach, Stopa bezrobocia i wnioski o zasiłek z Wielkiej Brytanii, dane o inflacji z Niemiec, indeks klimatu inwestycyjnego w Niemczech wg. ZEW, przemówienie Jamesa Bullarda z Fed
- Środa: Zamwówienia w japońskim przemyśle, decyzja Banku Australii (RBNZ) ws. stóp procentowych, inflacja CPI w Hiszpanii, przemówienie Barkina, Kashkariego i Mester z Fed, dane o inflacji w USA, decyzja ws. stóp procentowych i raport Banku Kanady, Beżowa Księga Fed
- Czwartek: Bilans handlowy Chin (import/eksport), PKB Wielkiej Brytanii, Wskaźnik oczekiwanych warunków gospodarczych w Polsce wg. BIEC, Wnioski o zasiłek dla bezrobotych w USA (claimsy), inflacja producencka PPI Z USA
- Piątek: Produkcja przemysłowa w Japonii, przemówienie Wallera z Fed, ceny producentów w Szwajcarii, dane o inflacji w Polsce, bilans handlowy strefy euro, produkcja sprzedana w Kanadzie, oczekiwania inflacyjne i indeks nastrojów wg. Uniwersytetu Michigan z USA
Co dalej z Chinami?
Po szczycie w Pekinie rynki upewniły się, że Chiny wdrożą szersze wsparcie w słabnące momentum gospodarcze. Premier Li Qiang obiecał 'nie szczędzić czasu we wdrażaniu szeregu działań mających na celu wzmocnienie ożywienia gospodarczego po pandemii’. Bez wątpienia kluczowymi dla Państwa Środka odczytami makro w tym tygodniu będą poniedziałkowe dane o inflajci, które przywitają światowe rynki. Jeśli ta okaże się poniżej lub zgodna z oczekiwaniami, możemy oczekiwać zdecydowanie agresywniejszej stymulacji przez Ludowy Bank Chin. Demonstracja gotowści do otwarcia rynku i przejścia przez covidowy marazm może determinować pozycję kraju w światowym handlu.
Środowy odczyt podaży pieniądza M2 oczywiście znajdzie się w cieniu czwartkowych danych dot. bilansu handlowego. Potencjanie niższy od prognoz import może wskazywać na istotne problemy z popytem krajowym. Oczekujemy jednak, że rynki mogą zignorować słabnące dane jeśli PBoC rzeczywiście pokaże gotowość do szerokiego wsparcia programami styumulacyjnymi. Mowa może być także o bezpośrednim wsparciu płynności gospodarstw domowych. Czy chiński rynek akcji powtórzy scenariusz 'zachodnich’ giełd z okresu 'pocovidowego’? Bez wątpienia wszystko co związane z Chinami może stanowić bardzo pozytywny lub bardzo negatywny czynnik w drugiej części roku.
Może Cię zainteresuje: