’Nadchodzi naprawdę zły czas’. Inwersja na poziomach z 1928 i 1986 roku

Po wybuchu wojny w Ukrainie, która w 2022 roku zszokowała cywilizowany świat – oczy mediów i analityków skierowane są dziś w stronę Bliskiego Wschodu. Miejsca, które pozostaje kluczowe dla globalnego rynku ropy i na terenie którego znajdują się dwa kraje prawdopodobnie posiadające broń nuklearną. To 'odwieczni’ wrogowie Izrael i Iran.

Sytuacja ta jest obecnie dyskontowana na globalnym rynku – inwestorzy kupują kontrakty na ropę, a Wall Street z trudem próbuje powstrzymać szerszą falę spadków. Czy rynek akcji 'pozbiera się’ w środowisku wykładniczo rosnącego poziomu ryzyka? Wydaje się to wręcz szalone. Fundusze inwestycyjne, w tym BlackRock obserwują rekordowe odpływy z funduszy rynku akcji.

https://twitter.com/DeItaone/status/1712807445649568111

Co więcej, coraz większa ilość inwestorów spogląda w stronę aktywów o stałym oprocentowaniu. Inwestorzy chcą 'bezpiecznie’ przeczekać czas 'globalnego niepokoju’? Od kilkudziesięciu lat okoliczności nie były równie zachęcające. Rosnące rentowności 10 letnich 'treasuries’ pozostają zmorą dla akcji. Od kilku tygodni dynamicznie rosną – zbliżyły się teraz do okolic 5%.

Inwersja krzywej rentowności 10 i 3 letnich obligacji skarbowych USA sięgnęła poziomów widzianych ostatnio w 1928 i 1986 roku. Zarówno jeden rok jak i drugi poprzedzał wielkie załamania na Wall Street i pogorszenie sentymentów. Źródło: Bloomberg, National Bureau of Economic Reserach, Game of Trades
Jak czytamy w tweeci: Inwersje 10-letniej i 6-miesięcznej krzywej dochodowości prowadziły do recesji średnio o 11 miesięcy od wystąpienia (minimum 7 maximum 21 miesięcy). Ostatnia inwersja miała miejsce w lipcu 2022 r. (w ujęciu miesięcznym). Należy zauważyć, że odbicie krzywej dochodowości od dołka jest jednym z kluczowych wskaźników sugerujących przygotowanie się na spowolnienie gospodarcze.
Oczekiwane roczne zwroty dla 30-letnich Treasuries, jeśli rentowności wzrosną o 50 pb. wynoszą -2,9% ale jeśli spadną o 50 pb… Inwestorzy mogą zarobić na nich ponad 13%. Źródło: Bloomberg

Najgorsze dopiero… w 2024 roku?

Największe krachy rynku akcji w historii. Nic nie przebija wyprzedaży z październikowego poniedziałku 1987 roku. Wówczas to indeks spółek z indeksu Dow Jones stracił 22,6% w ciągu jednego dnia.
Rynek pracy w Stanach jest jeszcze mocny ale patrząc historycznie… Inwersja krzywej zapowiadała wykładniczy wzrost wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (jobless claims).

Każda inwersja krzywej dochodowości jak do tej pory poprzedzała recesje – czy tym razem będzie inaczej? Prawdopodobnie nie ale tylko dlatego, że 'inwersja’ jest przewidywalna, nie oznacza, że gdy krzywa się odwraca, występuje spowolnienie gospodarcze. Podczas wszystkich takich inwersji w historii inwersja była wskaźnikiem wyprzedzającym. Opóźnionym około 18 miesięcy (czasami nawet 24 miesiące) – dopiero po tym czasie miała miejsce recesja. A więc… Dla akcji najgorsze dopiero nadejdzie? Czy rynek zdyskontuje to zawczasu, jeszcze w bieżącym roku? Zachęcamy do dyskusji!

Krzywa rentowności odnotowała inwersję w lipcu 2022 roku – to około 15 miesięcy temu. Idąc zgodnie ze średnią spowolnienie powinno nadejść w styczniu lub lutym 2024 roku. Źródło: Twitter

Może Cię zainteresuje:

AkcjeKrzywa rentownościObligacje USARentownośćWall Street
Komentarze (0)
Dodaj komentarz