Oldschoolowy Pump – Stokarz Czyta Rynek #43

Jeszcze kilka dni temu świat zastanawiał się, czy przywódca ostatniej kolebki komunizmu, Kim Dzong Un wyzionął ducha. Czyżby nowe „Morderstwo w Orient Expressie”? Podobno Kim po swoim kraju mlekiem i miodem płynącym, porusza się jedynie w huku wagonów toczących się leniwie po radzieckich szynach. To właśnie tutaj rozpoczniemy nasze poszukiwania, skąd właściwie ten oldschoolowy pump na BTC.

Nie minęło wiele, a w sieci pojawiły się spekulacje, że Korea Północna zaangażowana jest w kupno ogromnych ilości bitcoinów. Jakież miałyby być jej motywy? Czyżby w obliczu śmierci Wodza Słońce kraj straceńców zwrócił się w mrok cyberpunkowego anarchizmu i nabywał cyfrowe waluty? Pozostaje nam jedynie spekulować.

Jednak patrząc dziś na kurs Bitcoina można jasno stwierdzić, że jeśli dyktatorska Korea rzeczywiście była ostatnio po byczej stronie rynku, to dziwi mnie, że żadne media nie donoszą o rozpoczęciu programu kosmicznego w tym kraju. Nie słyszałem żadnych doniesień o czynnych rakietach pasażerskich, lecz to co zrobili z ceną BTC daje mi wskazówki, że w całą sprawę zaangażowany był Elon Musk, wraz ze swoimi Falconami.

Z kolei przesiąść się od razu na rakietę? Nic tylko pogratulować Kim. Więc jeśli znajomi spoza krypto zapytają Was dlaczego cena Bitcoina tak silnie poszła do góry, sprzedajcie im tę historyjkę. Albo po prostu powiedzcie, że stokarz wczoraj shortował. Też zrozumieją.

Oldschoolowy pump – znajdźmy razem jego przyczynę!

Z co zabawniejszych doniesień medialnych tego tygodnia, warto również zwrócić uwagę na odtajnione przez Amerykański Rząd nagrania UFO. Jeśli więc nie przekonuje Was Kim pompujący kurs BTC, to zdać się możecie na zbawienny wpływ kosmitów, gdyż nie żartując już i wyzbywając się wszelkiego sarkazmu – naprawdę mieliśmy z nimi do czynienia. I to właśnie UFO miało wpływ na rosnący kurs BTC.

Zastanówcie się przez chwilę. W klasycznym dziele Stanisława Lema pt.: „Kontakt”, naukowcy posługują się uniwersalnym językiem matematyki do porozumienia się z obcą cywilizacją. Cyfry, czasem jakieś literki, ale tylko matematyczne. Opierając się na wiedzy wprost wyniesionej z klasyki science-fiction, z wielką pewnością domniemywać możemy, że kosmicie nie w smak wąchanie amerykańskich greenbucksów. Złoto jest raczej za ciężkie na kosmiczne podróże, a i w dodatku nieporęczne i świeci się jak psu….

Za to taki Bitcoin? Nie potrzeba żadnej skarpety i sejfu. Zakładając, że taki ufoludek opanował technologię podróży międzygwiezdnych, to i przypuszczać można, że będzie w stanie zapamiętać 12 słów seed phrase od portfela kryptowalutowego.

Nie zdziwiłbym się, gdyby drukujący ostatnio na prawo i lewo FED, w zgodzie ze swoją ideologią, starał się kosmitów przekupić. Tak, tak drogi Czytelniku, masz rację – bitcoinami przekupić.

Analiza Techniczna Bitcoina

https://www.tradingview.com/x/20sk7yTk/

Na interwale dziennym BTC znajduje się obecnie na oporze wielkiego kanału diagonalnego. Słysząc pogłoski o zwiększonej aktywności sprzedających OTC ponad $9,000, a także biorąc pod uwagę wykres, spodziewam się kilku dni odreagowania w postaci trendu bocznego. Na razie bez jasnego pomysłu na to, czy w następstwie nadchodzącego Halvingu czeka nas (krótkoterminowo) góra, czy dół.

https://www.tradingview.com/x/lJf3OaxT/

Zatem proponuję od siebie krótkoterminowe zagranie. Logika: kurs schodzi poniżej swing low, zbiera stopy oraz shorty breakout traderów, wychodzi w górę. Stabilizuje się (pokazane za pomocą linii), wtedy wejście w pozycję long. Pierwszy target na różowej linii, drugi na $9050-$9050.

Podsumowanie zeszłotygodniowych trejdów oraz nowe zagrania

Czas nagli, zatem dziś, chcąc przejrzeć ostatnie trejdy w serii, będziecie musieli odrobić pracę domową (LINK do ostatniej analizy). Skupię się na ich efekcie końcowym oraz następnej strategii.

  • Long złoto od $1713 – ucinam trejd ze stratą -1.5% (licząc opłaty). Całym pomysłem stojącym za tym trejdem była szybka ekspansja w górę – coś w stylu podążania za trendem.
  • Long TROY – shitcoin się nie sprawdził, ucinam na 30sat, tracąc -9.5%.
  • Long TRON (TRX) – początkowe wybicie do 195 sat wyglądało obiecująco, jednak finalnie przedwcześnie otworzyliśmy szampana. Ucinam ze stratą -4.35%.
  • Żałościowy streak zeszłego tygodnia wyrównuje Long XRP/USD, które pomimo spadków na kursie do BTC doszło do targetu na $0.2159, dając 14.7% zysku.

Sprawia to, że statystyki trejdów prezentowanych na łamach serii przez ostatnie kilka tygodni prezentują się następująco: 80% (wynik na zeszły tydzień) – 15.5% (zaokrąglona strata) + 14.7% = 79.2% zysku.

Czas jako kluczowy czynnik sukcesu w tradingu

Niewiele, w ramach edukacji około giełdowej, poświęca się czynnikowi czasu. Nawet stosunkowo dobra pozycja może zamienić się w utrapienie z powodu złego momentu. Czasem sprowadza się to do kosztów alternatywnych, czyli zablokowaniu kapitału w pozycji, który mógłby w innych okolicznościach pracować na nas gdzie indziej. Spójrzcie sami:

Od dłuższego czasu alokuję kapitał w biznesy związane z kryptowalutami. Dla inwestora indywidualnego, nieposiadającego dostępu do prywatnych ofert inwestycyjnych, sprowadza się to do zakupu tokenów powiązanych z giełdami. Mowa w takim razie o, na przykład: BNB, OKB, FTT i LEO. To na tym ostatnim się dziś skupimy.

Bitfinex nadszarpnął swoją reputację w 2017 roku, kiedy to 70% ludności świata kryptowalut myślało, że związany z Finexem Tether nie ma pokrycia – krótko mówiąc scam. Jednak lata mijają, a giełda stale pokazuje, że jeśli chodzi o płynność w trudnych czasach, szybkość realizacji zleceń i niezawodność działania – nadal pozostaje w ścisłej czołówce.

LEO – Lew na kryptowalutowej sawannie

Finex posiada swój token – LEO, który pali na podstawie dochodów z opłat płaconych przez użytkowników. LEO w ICO kosztowało $1, ustalając kapitalizację na poziomie miliarda USD. Jak pokazuje wykres, przez rok na kursie niewiele się działo. Zatem inwestor trzymający LEO długoterminowo, płacił spore koszty alternatywne, takie jak możliwość ulokowania swojego krypto w produktach lendingowych i otrzymania kilku procent zwrotu (zwróćcie na nie uwagę, gdyż ostatnio koszty wypożyczenia krypto wzrosły, więc i zarobić możemy więcej jako lender – ok. 7.6% annualized).

Już Medalion Capital dowiódł, że im krócej przetrzymujemy daną pozycję, tym większe nasze Sharp Ratio, niższe ryzyko rynkowe i mniejsze opłaty (istnieją produkty inwestycyjne, za posiadanie których płacić musimy sezonowe opłaty za zarządzanie). Zatem idealnie, chcielibyśmy trafić w moment, który pozwoli nam skrócić czas trzymania pozycji, jednocześnie pozwalając nam osiągnąć podobny do pierwotnego (gdybyśmy trzymali pozycję znacznie dłużej) zwrot na kapitale.

Rok później, inwestycja w LEO staje się kilkukrotnie bardziej interesująca. Finex udowodnił, że Tether jest głównym medium wymiany Krypto/Fiat, uwalniając się od oskarżeń, a rosnący wolumen spot i futures zwiększa ilość palonych tokenów LEO, zmniejszając podaż.

Podsumowując: LONG LEO $1.07-$0.97 (akumuluję w tym przedziale) z perspektywą sprzedaży na $1.5 -$2.2 USD. Horyzont inwestycyjny: od 6 miesięcy do roku. Wyjście z pozycji – jeśli cena spadnie poniżej $0.8, zacznę stopniowo sprzedawać.

W wypadku takiej inwestycji ważna dla mnie będzie również analiza fundamentalna – np. nowe problemy prawne Bitfinexa sprawiłyby, że poddałbym moją alokację ewaluacji i być może sprzedał szybciej. Jednak dostrzegam w tym zagraniu znaczny potencjał – zarówno czynnik czasowy jest na moją korzyść, cena oscyluje wokół kursu z ICO, giełda ma rosnący stały dochód z opłat, wolumen rośnie oraz nikt na Twitterze nawet nie myśli o kupowaniu. Zatem spróbuję swoich szans!

Co jeszcze mam na oku?

Przede wszystkim spodziewam się kapitulacji i paniki na parach ALT/BTC, która mogłaby nastąpić gdyby BTC zaczął spadać, tak szybko na ostatnio rósł. Możliwe, że nawet stagnacja skusi niecierpliwych alt traderów do sprzedaży.

Wchodząc po stronie kupna będę celował w XTZ oraz LINK – dwie świetnie sprawdzające się koniki. Ciekawie prezentuje się również BCH jako zły brat bliźniak BTC oraz stare kobyły, takie jak LTC. Oznaki kapitulacji, czy nieuzasadnionej paniki na tych coinach będą przeze mnie wykorzystane jako okazja do zajęcia pozycji long. Nie planuje na razie żadnych shortów na altach.

Dodatkowo przygotowuję się do większego zakupu ETH w oczekiwaniu na ETH 2.0 (przedział $150 USD w dół – do dalszego przemyślenia). Ciekawym, rodzącym się dopiero trendem są IDO – Initial DEX Offerings, czyli oferty pierwotne coinów na zdecentralizowanych giełdach (takich naprawdę zdecentralizowanych). Spodziewam się przejścia mnóstwa nowych projektów z kategorii DeFi na ten model, gdyż jest on zwyczajnie prosty, a wszelkie klony ICO zawsze będą się sprzedawały. Szczególnie jeśli są nowe. W obszarze IDO oraz DeFi (już będących na rynku), a także samym ETH, widzę sensowne zagrania długoterminowe.

Link do poprzednich artykułów z serii:

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają

DeFiIDOleostokarz czyta rynek 43
Komentarze (0)
Dodaj komentarz