Jest pilne ostrzeżenie dla firm kryptowalutowych! Wydał je europejski urząd

Jest pilne ostrzeżenie dla firm kryptowalutowych! Wydał je europejski urząd

Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) wydał dziś ostrzeżenie dla firm kryptowalutowych, by te nie wprowadzały swoich klientów w błąd co do stopnia, w jakim ich produkty podlegają przepisom prawnym.

To kolejny sygnał, że europejskie organy regulacyjne starają się ograniczać ryzyka związane z rynkiem kryptowalut.

ESMA na straży porządku

Nowe przepisy Unii Europejskiej dotyczące kryptowalut – rozporządzenie MiCA (Markets in Crypto-Assets) – zawierają szereg środków ochrony inwestorów. „Przewidują m.in. zasady dotyczące zabezpieczania aktywów klientów oraz wymagania dotyczące sposobu rozpatrywania skarg” – przypomniał ESMA w swoim komunikacie.

Jednak jak podkreślono, praktyka polegająca na oferowaniu zarówno regulowanych, jak i nieregulowanych produktów kryptowalutowych przez tę samą platformę stanowi ryzyko dla ochrony inwestorów. Klienci mogą bowiem nie zdawać sobie sprawy, które z oferowanych produktów nie są objęte ochroną wynikającą z MiCA. „Niektóre firmy świadczące usługi w zakresie kryptowalut mogą wykorzystywać fakt posiadania licencji zgodnie z MiCA jako argument marketingowy, co może prowadzić do zamieszania między produktami regulowanymi a tymi pozostającymi poza zakresem regulacji” – ostrzegł ESMA.

Urząd zaznaczył również, że firmy nie powinny używać swojego statusu regulowanego podmiotu jako „narzędzia promocyjnego”, ani sugerować, że wszystkie ich usługi i produkty podlegają regulacjom, jeśli w rzeczywistości część z nich jest wyłączona spod tych przepisów. Do produktów i usług, które nie podlegają regulacjom MiCA, należą m.in. bezpośrednie inwestycje w surowce, takie jak złoto, oraz usługi pożyczek kryptowalutowych.

Ryzyko jest zawsze

To nie pierwszy raz, kiedy globalni regulatorzy wyrażają obawy związane z ryzykiem inwestycji kryptowalutowych. Ogłoszenie upadłości przez dużych rynkowych graczy (jak np. FTX w 2022 roku) sprawiło, że miliony inwestorów poniosło olbrzymie straty finansowe. W odpowiedzi na te wydarzenia Unia Europejska wdrożyła nowe przepisy, zgodnie z którymi firmy chcące oferować usługi kryptowalutowe muszą uzyskać licencję CASP (Crypto-Asset Service Provider) od krajowego regulatora. Taka licencja daje im prawo do działania na terenie całej Unii Europejskiej.

Dziś ESMA opublikował również wytyczne dotyczące wymaganej wiedzy i kompetencji personelu oceniającego firmy kryptowalutowe. Ma to na celu zapewnienie odpowiedniego poziomu profesjonalizmu w procesie nadzoru i udzielania zezwoleń.

Ciekawostką jest fakt, że oświadczenia ESMA pojawiły się dzień po opublikowaniu przez urząd przeglądu wzajemnego dotyczącego procesu licencjonowania prowadzonego przez maltański organ nadzoru finansowego. ESMA stwierdził, że Malta nie przeanalizowała wystarczająco dokładnie ryzyka związanego z jedną z nieujawnionych firm kryptowalutowych, której udzielono licencji. W raporcie wskazano, że mimo posiadania odpowiednich zasobów i wiedzy, proces autoryzacji prowadzony przez Malta Financial Services Authority (MFSA) spełniał oczekiwania jedynie częściowo. MFSA odpowiedziała w czwartek, że jest dumna ze swojej roli jako „wczesnego adaptatora” regulacji aktywów cyfrowych, ale nie odniosła się bezpośrednio do zastrzeżeń ESMA.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.