
Gospodarka USA pędzi wprost na ścianę. Fatalne prognozy OECD. Krach na giełdzie i recesja wydają się nieuniknione
Sytuacja gospodarki amerykańskiej jest trudna od dłuższego czasu. Gigantyczny dług publiczny, rosnące bezrobocie to tylko kilka z głównych problemów, z którymi muszą mierzyć się politycy w USA. Na domiar złego za ich plecami czai się chiński konkurent, który skutecznie podważa pozycję hegemona, a w niektórych obszarach wydaje się już być silniejszy. Pożar obiecywał ugasić Donald Trump, ale póki co wydaje się, że wiadro, w którym miała być woda, znalazła się benzyna. Wojna handlowa, którą wywołał Trump, póki co nie pomaga, a zdaniem OECD, jeśli kierunek polityki się nie zmieni, państwo czeka katastrofa gospodarcza.
OECD obniża prognozę wzrostu gospodarczego dla USA
Na początku mają, gdy Wielka Brytania podpisała z USA umowę handlową. Chiny zgodziły się na zawieszenie wzajemnych ceł na 90 dni. Wydawało się, że napięcia w międzynarodowych relacjach gospodarczych ustąpią. Jednak ostatni tydzień maja obfitował w kolejny podwyżki ceł i wzajemne oskarżenia oraz ataki.
Niewykluczone, że Donald Trump to geniusz i przegrywa teraz bitwy, ale na końcu wygra całą wojnę. Póki co kontrowersyjna polityka, która doprowadziła do wojny handlowej, tworzy chaos i liczne obawy. Zdaniem OECD te działania doprowadziły do globalnego zamieszania i opóźnienia wychodzenia z kryzysu gospodarczego.

W najnowszym raporcie Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju skorygowała w dół prognozy wzrostu gospodarczego dla USA do 1,6% w tym roku i do zaledwie 1,5% w 2026 roku. Jeszcze w marcu prognoza OECD zakładała wzrost gospodarczy na poziomie 2,2%. Organizacja obniżyła również prognozy wzrostu globalnego. Według najnowszego raportu, PKB spowolni z 3,3% w 2024 r. do 2,9% w tym roku, a także w 2026 r. Poprzednie prognozy wskazywały wzrost na poziomie 3,1% w tym roku o 3% w 2026 roku.
OECD zaznacza, że prognozy spełnią się przy założeniu, że stawki taryfowe z połowy maja zostaną utrzymane. Patrząc na to, jak dynamicznie sytuacja rozwijała się do tej pory, trudno oczekiwać, by cła na obecnym poziomie nie zmieniły się w najbliższych miesiącach.
Katastrofa dla rynków finansowych i gospodarki może być kwestią czasu
Prognozy OECD są przede wszystkim reakcją na wojnę handlową, którą rozpoczęły USA. Organizacja twierdzi, że znaczne zwiększenie barier handlowych, bardziej rygorystyczne warunki finansowe, słabsze zaufanie przedsiębiorstw i konsumentów oraz zwiększona niepewność polityczna będą miały wyraźny negatywny wpływ na perspektywy wzrostu, jeśli będą się utrzymywać.
OECD prognozuje, że inflacja w USA może wzrosnąć do 4% do końca roku. Podczas gdy, dla gospodarek G20 szacunki są optymistyczne i wskazują na spadek inflacji.
Giełdy i przedsiębiorcy w USA mają coraz większe obawy o przyszłość. Kilka tygodni temu CNBC przeprowadziła ankietę wśród przedsiębiorców. Wyniki pokazały, że ponadto 66% badanych przedsiębiorców wskazuje, że już odczuwa skutki polityki celnej USA lub oczekuje, że będą cierpieć z ich powodu.
Pod koniec marca Lim Hui Jie, ekspert rynków finansowych CNBC, ocenił, że „widmo recesji wisi nad rynkiem niczym miecz Damoklesa. Pytanie brzmi, czy miecz ten faktycznie obniży zwroty z rynku, a jeśli tak, to kiedy?”. Prognozę w podobnym tonie przedstawił niedawno Jamie Dimon. CEO JPMorgan stwierdził, że recesja, to „najlepszy scenariusz”, jaki może spotkać gospodarkę USA.