Tinder wchodzi w technologię blockchain. Koniec z fake’owymi randkowiczami?

Co łączy technologię blockchain z… Tinderem? Do niedawna odpowiedź brzmiałaby, że zupełnie nic. Ale teraz, dzięki startupowi World, sytuacja się zmienia. I to bardzo dosłownie, na naszych oczach. Firma znana głównie z orbów skanujących gałki oczne i tworzących globalną cyfrową tożsamość, właśnie ogłosiła, że współpracuje z Tinderem w Japonii. Celem? Weryfikacja użytkowników na bazie… ich biometrycznego ID.

Blockchain i randki z apką Tinder? Tak, jeśli masz World ID

Partnerstwo z Match Group, właścicielem Tindera, to tylko jedna z kilku nowości, które World ogłosił. Firma, założona przez Tools for Humanity, nie chce już być tylko futurystycznym gadżetem. Teraz stawia na integracje z realnymi usługami. I Tinder to ponoć dopiero początek. Przygrywka do ekspansji, jeśli oczywiście wszystko pójdzie po myśli pomysłodawców.

Poza randkowaniem, World rozwija współpracę z platformą predykcyjną Kalshi oraz z Morpho, zdecentralizowaną platformą pożyczkową. Dzięki temu użytkownicy mogą logować się do tych usług za pomocą swojego już zweryfikowanego World ID, bez konieczności kolejnych rejestracji czy weryfikacji dokumentów.

Ale największe zamieszanie robi zupełnie inny projekt: The World Card, czyli karta Visa, która pozwala płacić kryptowalutami wszędzie tam, gdzie akceptowana jest Visa. Podłączona do aplikacji World App, automatycznie zamienia cyfrowe aktywa na fiat, a do tego może oferować nagrody.

To nie wszystko. World ogłosił też niespodziewaną współpracę ze Stripe. Oznacza to, że wkrótce będzie można płacić World ID także na stronach i aplikacjach obsługiwanych przez Stripe. To już nie tylko ID, to przepustka do cyfrowej gospodarki.

Przedziwne maszyny skanujące oczy to za wiele?

Cały ten ruch to odpowiedź na dotychczasowe bolączki Worlda. Orb był ciekawostką, ale zbyt dziwaczną dla masowego odbiorcy. Kolejki do skanowania ustawiały się w głównej mierze po to, żeby odebrać darmowe tokeny. Darmowe? Wróć. W zamian za zeskanowanie gałki ocznej, wklepanie do bazy swojej tożsamości i dopisanie do ewidencji nie-botów.

WLD/USDT – wykres przedstawiający czas od początku 2025 roku / TradingView

Teraz, zdaje się, firma uderza w konkret. Połączenie tożsamości z użytecznością. ID, które nie tylko mówi, że jesteś człowiekiem, ale też pozwala Ci działać. Płacić, randkować, inwestować. W końcu coś bardziej namacalnego, bo jak do tej pory wszystko to zdawało się jedynie niekształtnym przerostem formy nad treścią.

W ciągu ostatniego miesiąca token World (WLD) skoczył o blisko 50%.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.