Kilka dni temu uruchomiono usługę MyStory™ dla trzech włoskich winiarni, w celu dostarczenia konsumentom danych o produkcie. Każda butelka wina jest oznakowana kodem QR, który zawiera w sobie informacje o szlaku produktu, od owocu do sklepowej butelki. Co do zasady, cały system oparty jest na blockchainie VeChain, tworząc transparentny, niezmienialny łańcuch dostaw (ang. supply chain). W końcu to funkcjonalność, która przyda się nie tylko prawdziwym koneserom.
Od winogrona do butelki
Przed kilkoma dniami ogłoszono finał współpracy pomiędzy włoskimi producentami win a firmą DNV GL. Razem stworzyli ekosystem oparty na blockchainie VeChain i pierwszej zdecentralizowanej aplikacji na VeChainThor. Współpraca poskutkowała wprowadzeniem do działalność winiarni serwisu MyStory™ od DNV GL. Wypracowane rozwiązanie polega na zeskanowaniu telefonem kodu QR z butelki, po czym uzyskujemy dostęp do rzeczywistej historii procesu powstawania wina. Wszystko zgodnie z hasłem „Od winogrona do sklepowej butelki.”
Three Italian #wine makers are the first to use #blockchain-powered My Story™. By scanning a #QR code on their bottles, consumers can now access the product’s true story from grapes to the bottle. https://t.co/AJQDMqqUAd @vechainofficial pic.twitter.com/V1NmCPJlKG
— DNV (@DNV_Group) January 10, 2019
10 stycznia 2019 roku w Romie uruchomiono MyStory™ dla włoskich winiarni takich jak Ricci Curbastro, Ruffino Wines czy Torrevento.
Today in Rome we launch #MyStory™ feat. leading Italian wineries @Ricci_Curbastro, #RuffinoWines @Torrevento! Scan the QR code to discover the history of each wine, from grape to bottle #blockchain #digitaltrust @vechainofficial @lucacrisciotti @rgrottola https://t.co/98dzTZqhDq pic.twitter.com/K1cEOd0XoO
— DNV (@DNV_Group) January 10, 2019
Współpraca
O kooperacji włoskich przedsiębiorców z firmą DNV GL dowiedzieliśmy się w marcu 2018 roku na blogu VeChain Foundation. Finalizacja prac była ogólnie planowana na koniec roku i niewiele się przedłużyła.
Blockchain Vechain obsługuje zdecentralizowaną aplikację (dApp) MyStory, która jest pierwszą stworzoną dApp przez zewnętrzną firmę na VeChainThor. Jej celem jest udostępnianie danych o drodze, jaką przeszła każda butelka wina. Aplikacja MyStory, która zatem łączy się z siecią VeChain kolekcjonuje, przechowuje i zapewnia nienaruszalność danych.
MyStory™ ujawnia produkty i ich łańcuchy dostaw dla klientów, którzy będą mieli szeroki i natychmiastowy dostęp do kluczowych informacji o produkcie. Są to na przykład informacje o jakości, autentyczności, pochodzeniu, składnikach, konsumpcji wody, energii i wiele innych. Wszystko zweryfikowane przez DNV GL zgodnie z całym procesem transformacji. – podsumował CEO DNV GL, Luca Crisciotti w marcu 2018.
Serwis
DNV GL to globalna 100-letnia firma, która zapewnia jakość i zarządzanie ryzykiem firm. Ponadto działają w ponad setce krajów, a ich grupa ekspertów uczestniczy, pomaga i wdraża rozwiązania dla wielu różnych klientów.
W efekcie to oni są odpowiedzialni za stworzenie MyStory™ i całego ekosystemu z tym związanego. MyStory™ jako serwis zbudowany na podstawie blockchain VeChain nie jest tylko przeznaczony dla branży winiarskiej, a nada się firmom w:
- kolekcjonowaniu danych
- dostępie do informacji o produkcie (dla konsumenta)
- identyfikacji produktów (ang. product ID)
- udostępnieniu historii produktu (MyStory™ dApp)
- weryfikacji danych i aktywności (DNV GL)
- przechowywaniu danych na blockchain VeChain
Weryfikacja danych
Cały system oparty jest o blockchain VeChain, ale to tylko część całości, ponieważ dane tam wprowadzone muszą być przez kogoś zweryfikowane. Zajmuje się tym przede wszystkim firma DNV GL, której usługa oparta o VeChainThor i MyStory™ dApp prowadzi audyty prac robotników winiarni.
Dodatkowo firma twierdzi, że taki serwis jest nieoceniony dla marketingowych akcji firm oferujących fizyczne produkty. W rezultacie możliwości sprawdzenia jakości produktu „od owocu do butelki” przez użytkownika można kreować bardzo zaawansowane akcje marketingowe.
Jeśli jesteś Francuzem, możesz szukać czegoś innego (informacji) niż Włoch czy Brazylijczyk, a przecież patrzycie na ten sam produkt. Niewątpliwie dostarczenie tylu przeróżnych danych dla jednego produktu jest ekstremalnie trudne w zarządzaniu z perspektywy marketingu. Dlatego właśnie tak ważna jest zdolność „komunikacji przez produkt”, w celu zaspokojenia ciągle zmieniających się zachowań kupujących – napisała na blogu firmy Renato Grottola.
Jestem ciekaw, jak Wam się podoba cały ten pilotażowy projekt? To dopiero początek tego typu usług, duże pole do popisu przedstawia branża modowa. Dajcie znać poniżej czy kupiliście już wino i sprawdziliście genezę owoców. 😉