Warren Buffett opisał Bitcoina jako „trutka na szczury”. Ostra wypowiedź o kryptowalutach
Warren Buffett podczas corocznego spotkania pracowników Berkshire Hathaway ostro wypowiedział się na temat kryptowalut, a najbardziej nacisnął na Bitcoina. Założyciel amerykańskiego holdingu z siedzibą w Omaha w Nebrasce, przyrównał Bitcoina do trutki na szczury. Buffett już w przeszłości miał negatywny stosunek do kryptowalut i twierdził, że Bitcoin upadnie.
Założyciel Berkshire Hathaway sceptycznie komentował rozwój Bitcoina i innych kryptowalut od początku ich istnienia. Określał Bitcoina jako „największą bańkę spekulacyjną” oraz twierdził, że inwestycja w kryptowaluty to nie inwestycja, a spekulowanie i hazard. Charlie Munger, wiceprezes Berkshire i wieloletni współpracownik Buffetta, powiedział podczas spotkania firmowego, że handel kryptowalutami jest obłędem.
Charlie Munger w taki sposób opisał handel Bitcoinem:
„Ktoś handluje łajnem, a ty i tak decydujesz, że musisz w tym uczestniczyć.”
Charlie Munger: "I like cryptocurrency even less than Warren does … to me it's just dementia." And a bitcoin trading desk is "like somebody else is trading turds and you're being left out."
— Becky Quick (@BeckyQuick) May 5, 2018
Buffett o krypto
Takie osoby jak Warren Buffett (drugi najbogatszy człowiek świata w 2017 roku wg Forbes), czy Jamie Dimon (prezes JPMorgan Chase) negatywnie opisują waluty cyfrowe oraz ich wykorzystanie. Lista krytykujących jest bardzo długa, a argumenty ciągle takie same – pranie brudnych pieniędzy, finansowanie terorryzmu. Powstanie pieniądza było również ogromnym złem, powodując wszystkie wojny, problemy gospodarcze i wewnętrzne konflikty społeczne. Pieniądz jest po prostu dobrem, towarem, który znacznie ułatwia wymianę innych towarów. To samo odnosić się może do walut cyfrowych.
W styczniu 2018 r. Buffett opisywał kryptowaluty w sposób następujący:
„Jeśli chodzi o kryptowaluty, ogólnie rzecz biorąc, mogę powiedzieć z dużą pewnością, że dojdzie do złego zakończenia. Gdybym mógł kupić pięcioletni zakład na każdą kryptowalutę, byłbym zadowolony, że to zrobię.” – powiedział w styczniu dla CNBC
Warren Buffett wypowiedział się również o kryptowalutach podczas wywiadu dla Yahoo Finance 28 kwietnia:
„Nie inwestujesz, gdy kupujesz kryptowaluty. Spekulujesz. Nie ma w tym nic złego. Jeśli chcesz grać, to ktoś inny przyjdzie i jutro zapłaci za to więcej pieniędzy. To jeden rodzaj gry – to nie inwestowanie.”
Co sądzicie o ciągłej nagonce Warrena Buffetta na Bitcoina? Czy próbuje on manipulować ceną, aby kupić taniej? Zapraszamy do dyskusji!
Buffet się boi ,że się nie spełni, po drugie ma tak ogromny majątek w bankach, że w wypadku kryzysu banków straci większość .Bitcoin nie jest amerykański i jestem pewien ,że próbował nim grać ale mu nie wychodzi dlatego wyciąga te swoje słowa wypociny. Zauważ ,że ma wpływ na amerykańskich inwestorów ale nie na globalnych, a handel trwa całą dobę, bez określenia ważnego obszaru geograficznego np. dolar = USA obszar. Nie wierzy, że nie można manipulować światem jak to robił przez dolara.
Buffet jak był młody doskonale poznał zasady giełdy, akcji i w tym był najlepszy. Niestety świat idzie na przód i ten dinozaur nie rozumie jak działają kryptowaluty lub za późno zorentował się, że pojawiło się coś nowego. Przy tym „stoliku” nie on rozdaje karty i to go boli najbardziej.
Niech sobie gada ma swoje lata już ten dinozaur, czas ustąpić tron, głowa jego już nie pracuje tak jak powinna.
a Coca-cola, Apple itd., ktorych ma dużo w portfelu to nie są „trutki na szczury”? 😉
Buffett powinien pracować w bufecie.
Skoro kryptowaluty upadna to niech kupi cfd na spadki kazdej z obecnych kryptowalut po 1M$ kazdej… Jak się spełni jego sen to będzie pierdylierem zamiast miliarderem;) Tylko że jest za głupi by to zrozumieć;)
Bitcoin to trudka na szczury a szczury to banki. Wszystko sie zgadza