Tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nowe fakty: Policja zaprzecza, że w brał w nim udział jej funkcjonariusz
16 września br. przed godziną 20.00 w Sierosławiu nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego miał miejsce wypadek, w którym zginęło troje mieszkańców Myszkowa – mężczyzna, kobieta oraz ich pięcioletni syn.
– Nie możemy podawać niesprawdzonych informacji – mówiła w poniedziałek, 25 września br. Aneta Sobieraj, rzeczniczka łódzkiej policji. – Mogę podkreślić z całą stanowczością, że doniesienia, że w zdarzeniu miał brać udział policjant, są absolutnie nieprawdziwe i uderzają w dobre imię policji – dodała.
Wypadek i jego konsekwencje
Wyjaśnijmy: początkowo policja informowała, że kierowca pojazdu Kia, z niewyjaśnionych przyczyn, uderzył w bariery energochłonne, co spowodowało zapalenie się samochodu. Jednak już następnego dnia w internecie pojawiły się nagrania sugerujące, że w wypadku mógł uczestniczyć również samochód marki BMW, którym podróżowały trzy osoby. Internauci twierdzili, że w trakcie dochodzenia nie zwrócono na niego uwagi.
Niedługo później w sieci pojawiły się dane osobowe domniemanego właściciela pojazdu oraz informacje o jego rzekomych więziach rodzinnych z członkami łódzkiej policji (choć nie było dowodów na to, że jest funkcjonariuszem). Ponadto numer rejestracyjny BMW został rozpowszechniony w mediach społecznościowych oraz na wielu stronach internetowych.
W tym samym czasie rodzina ofiar zaczęła poddawać w wątpliwość skuteczność działań służb i prokuratury. Za pośrednictwem mediów społecznościowych zaapelowała do świadków zdarzenia, aby ci zgłosili się na policję i poinformowali o wszystkim, co widzieli.
Na podjęcie interwencji w tej sprawie zdecydowała się również Hanna Gill-Piątek, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Co mówią policjanci?
W niedzielę, 24 września, na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi pojawił się komunikat. „W związku z dużym zainteresowaniem opinii publicznej tragicznym wypadkiem, do którego doszło 16 września 2023 roku około godziny 20 na 339. km drogi A1 na wysokości miejscowości Sierosław, informujemy, iż w tej sprawie prowadzone jest obecnie śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie Trybunalskim, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia” – napisano. „Na chwilę obecną wiadomo, że brały w nim udział dwa pojazdy: bmw oraz kia. Policjanci zabezpieczyli szereg śladów, przesłuchali świadków. Na miejscu obecny był również prokurator, który nadzorował pracę funkcjonariuszy. Dotarliśmy również do szeregu nagrań z kamer, które mamy nadzieję pozwolą wyjaśnić, co było przyczyną tej ogromnej tragedii” – wyjaśnia KWP w Łodzi. „Przedmiotem tego śledztwa jest również wyjaśnienie, czy zachowanie kierującego bmw miało bezpośredni wpływ na zaistnienie przedmiotowego zdarzenia” – oświadczono..
Jedną z nielicznych redakcji, której udało się uzyskać stanowisko prokuratury, był Onet. „Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim prowadzi postępowanie dotyczące wypadku drogowego zaistniałego w dniu 16 września 2023 roku na autostradzie A1, w którym uczestniczyły dwa pojazdy. Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 177 § 2 kk. W zdarzeniu śmierć na miejscu poniosły trzy osoby, których tożsamość została ustalona. Ponadto dwie inne osoby doznały obrażeń ciała, których stopień zostanie ustalony w toku śledztwa. Trwa ustalanie okoliczności, w jakich doszło do wypadku. Na chwilę obecną postępowanie prowadzone jest w sprawie. Sekcje zwłok zostały przeprowadzone w dniu 21 września 2023 roku” – to treść oświadczenia przesłanego dziennikarzom portalu. Wiadomo też, że z uwagi na dobro postępowania, na obecnym etapie śledztwa nie będą udzielane bardziej szczegółowe informacje co do dokonanych ustaleń faktycznych.
Zobacz też: Pierwsza polska stacja tankowania wodoru już otwarta
Gdzie leży prawda?
Tymczasem temat wypadku w dalszym ciągu wywołuje wśród internautów duże emocje:
Do sprawy wrócimy.
Może Cię zainteresować: