Ray Dalio: powinniśmy wreszcie zacząć nazywać technologię blockchain cyfrowym złotem
Ray Dalio twierdzi, że najwyższa pora zacząć nazywać technologię blockchain i kryptowaluty cyfrowym złotem.
Spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) w szwajcarskim Davos to niewątpliwie szansa dla rynku kryptowalut i rozwiązań jakie ze sobą niesie, by pokazać się od swojej najlepszej strony przed szerszą publicznością. Niestety istnieje także ryzyko, że przekaz banksterów takich jak Christine Lagarde z Europejskiego Banku Centralnego (ECB) czy Andrew Bailey z Banku Anglii (Bank of England) rozleje się po świecie i na dobre zagości w szerszej świadomości ludzi zainteresowanych tematem.
Z grubsza narrację dotyczącą rynku krypto obecną na WEF podzielić należy na dwa główne obozy. Wspomniany powyżej banksterski beton, którego przedstawiciele jak mantrę powtarzają w kółko jedno i to samo – kryptowaluty, z Bitcoinem na czele, nie mają żadnej realnej wartości i są bezużyteczne. Powinno się je natychmiast uregulować, a najlepiej w ogóle zakazać ich używania i po problemie.
Szczęśliwie jest również drugi obóz. Jednym z jego przedstawicieli jest słynny miliarder, założyciel funduszu hedgingowego Bridgewater Associates, Ray Dalio, który nie tylko przyznał się do posiadania Bitcoina, ale wypowiadał się bardzo pochlebnie o technologii blockchain i zaznaczył, że świat powinien wreszcie mówić o niej, jako o cyfrowym złocie.
Dalio przedstawił także swoje zdanie na temat przyszłości pieniądza. Jego zdaniem światowa ekonomia zmaga się dzisiaj z czterema ogromnymi problemami, mianowicie kryzysem klimatycznym, energetycznym, ryzykiem głodu oraz wysoką inflacją. Rozwiązanie wszystkich czterech przy pomocy tradycyjnego pieniądza jest według niego niemożliwe.
„Oczywiście uważam, że gotówka to śmieć. Pytam Pana, czy ma Pan pojęcie jak szybko pańska gotówka traci siłę nabywczą?” – pytał Dalio redaktora CNBC.
Jak wiadomo, w maju 2021 roku Ray Dalio zainwestował „małą część środków funduszu Bridgewater Associates” w aktywa cyfrowe, konkretnie w Bitcoina. Miesiąc po tym wydarzeniu dodał, że jego zdaniem rządy wezmą się za opodatkowanie kryptowalut, a procent jaki narzucą, może być dla wszystkich szokujący.
Na koniec dobrze będzie dodać, że według informacji dostępnych na stronie www.fortune.com, Bridgewater Associates to największy istniejący fundusz hedgingowy. Jeżeli więc świat w kontekście kryptowalut dzieli się na dwa główne obozy, to mamy po swojej stronie silnego sojusznika.
Może Cię zainteresować: