Kryzys Proof of Stake! Jak Justin Sun przejął blockchain Steem i co to znaczy dla protokołu?
Blockchain Steem przechodzi trudny okres. Cały system funkcjonowania sieci został postawiony do góry nogami przez Justina Suna, twórcę projektu Tron, który ostatnio dokonał wrogiego przejęcia tejże sieci. Wydarzenie to jest zwiastunem czegoś znacznie poważniejszego. Kryzys Proof of Stake staje się faktem.
Kulisy wrogiego przejęcia
Justin Sun jako nowy właściciel portalu społecznościowego Steemit dokonał przejęcia sieci, na której opiera się funkcjonowanie medium. Do takiego manewru wymagana jest gigantyczna ilość tokenów, które umożliwią kontrolowanie łańcucha. Sun do przejęcia bezpośredniej decyzyjności nad siecią wykorzystał własne zasoby, ale co istotniejsze, został wsparty przez największe giełdy kryptowalut w procesie przegłosowania pozostałych delegatów. W praktyce oznacza to, że platformy tradingowe wykorzystują środki inwestorów bez ich wiedzy. Sun również bardzo szybko podmienił aktualnych delegatów na takich, których samodzielnie kontroluje – w ten sposób blockchain Steem w zasadzie znajduje się w jego posiadaniu.
Konsekwencje dla systemu
Sytuacja ta prezentuje, że kryzys Proof of Stake może zostać wywołany przez jeden czynnik – ingerujące w rynek giełdy.
Model konsensusu PoS może okazać się podatny na takie ataki. Decyzyjność przyznaje się osobom, które utrzymują największą liczbę tokenów danej sieci. W praktyce pokazuje to, że żeby sieć była względnie bezpieczna, środki powinny być rozdystrybuowane pomiędzy jak największą liczbę użytkowników. Samo ich wykorzystanie również powinno działać w określony sposób – bez zaangażowania osób trzecich w ich kumulację. To skutecznie podnosi barierę kosztów, które trzeba ponieść w celu przeprowadzenia skutecznego ataku.
Scentralizowane giełdy przechowują jednak na swoich portfelach znaczne kwoty najróżniejszych kryptowalut. Bardzo często są to największe adresy holderów. Przez to, wcześniej wspomniana bariera ustawia się na o wiele niższym poziomie, gdyż ze wsparciem giełd dokonanie ataku nie jest już aż tak trudne. Praktyczne zastosowanie takiej taktyki pokazał twórca Tron.
Problem odsunięcia giełd
Czy istnieje jednak prosty sposób na to, żeby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości? Niestety niekoniecznie. Giełdy w skomplikowanym świecie kryptowalut oferują użytkownikom możliwość prostej obsługi kryptowalut do osiągnięcia zysku. Pamiętajmy, że to właśnie wartość spekulacyjna jest głównym motorem napędowym cyfrowych aktywów. Platformy takie jak Binance, Huobi czy Poloniex idealnie nadają się do dbania o wartość własnego kapitału. Ponadto coraz więcej giełd oferuje użytkownikom dodatkowe usługi, takie jak chociażby staking. To skutecznie zniechęca wielu inwestorów do rezygnacji z usług pośredników na rzecz trzymania środków na własnym portfelu. Dopóki funkcjonujemy w tak scentralizowanym systemie kryptowalutowym, kryzys Proof of Stake nadal będzie trwał.