Cena Bitcoina właśnie osiągnęła $22.5k w momencie pisania tego tekstu – co oznacza, że według Glassnode ponad 45% posiadaczy BTC ma „stratę na papierze” czyli niezrealizowaną stratę.
W sobotnim tweecie Glassnode zauważył, że ponad 80% całkowitych środków denominowanych w dolarach amerykańskich zainwestowanych w Bitcoina nie zostało dotknięte przez co najmniej trzy miesiące. Ponadto dane są uderzająco podobne do tych z poprzednich den na Bitcoinie. Oznacza to, że „większość podaży BTC jest uśpiona” i że hodlerzy „coraz bardziej nie chcą sprzedawać po niższych cenach”, powiedziała firma.
Zgodnie z wykresem Glassnode, inne okresy, w których podobne poziomy hodlingu Bitcoina miały miejsce, to końce bessy w latach 2012, 2015 i 2018.
W zeszłym tygodniu szef badań instytucjonalnych Coinbase, David Duong, napisał w raporcie z 12 lipca zatytułowanym „The Elusive Bottom”, że dane z sieci sugerują, że niedawna sprzedaż BTC była prowadzona „prawie wyłącznie” przez krótkoterminowych spekulantów. Dodał, że długoterminowi posiadacze BTC „nie sprzedawali podczas spadków”.
„Ci posiadacze posiadają wysoce skoncentrowane ~77% całkowitej podaży, która nieznacznie spadła z 80% od początku roku, ale nadal jest dość wysoka”, wyjaśnił.
„Widzimy, że jest to pozytywny wskaźnik nastrojów, ponieważ uważamy, że ci posiadacze są mniej skłonni do sprzedaży BTC w burzliwych okresach”.
Na początku tego miesiąca analitycy Glassnode zauważyli, że na rynku Bitcoina nastąpiła prawie całkowita czystka „turystów”, a aktywność w sieci jest na poziomach zbliżonych z najgłębszą częścią bessy w 2018 i 2019 roku.
Glassnode ujawnił, że liczba aktywnych adresów i podmiotów odnotowała trend spadkowy od listopada 2021 r., co oznacza, że zarówno nowi, jak i obecni inwestorzy nie wchodzą w interakcje z siecią.
Dodatkowo, według danych liczba niezerowych adresów BTC osiągnęła najwyższy poziom w historii czyli 42 530 652!
Zobacz również:
