Konferencja Ripple Swell to zwykle koń pociągowy dla kursu natywnego tokena firmy – XRP. Coroczne spotkanie bankierów i naukowców stanowi okazję do „pompowania” wizerunku XRP. Tym razem jednak, w po pierwszym dniu konferencji rynek zamiast rosnąć – spada. Wiele wskazuje na to, że „swelling” Ripple tym razem nie zadziałał. Dlaczego tak się dzieje?
Najważniejsze wydarzenia z Ripple Swell
Przedstawiciele firmy i eksperci branżowi rozpoczęli wczoraj w Singapurze coroczną, dwudniową konferencję Swell. W komunikacie prasowym na początku tego tygodnia Ripple ogłosiło, że portfolio firmy przekroczyło już 300 klientów. Sama firma odnotowała dziesięciokrotny wzrost rok do roku w kontekście ilości transakcji na RippleNet.
Swell to wydarzenie, na którym szefowie firmy i zwolennicy Ripple podają do wiadomości szczegóły przyszłych planów dotyczących sieci płatności. Jeszcze w tym tygodniu dyrektor generalny Brad Garlinghouse powiedział Forbes’owi:
Przy okazji startu konferencji, jesteśmy naprawdę zadowoleni z momentum. Istnieją silne efekty sieciowe: im więcej masz klientów w sieci, tym więcej korzyści z przyłączenia się do sieci.
Garlinghouse powiedział również Bloombergowi, że 99% zasobów kryptograficznych, które próbują rozwiązać podobne problemy, prawdopodobnie spadnie do zera. Oczywiście jego scentralizowanego zasobu kryptograficznego nie będzie wśród nich, więc nie zastanawia się nad jego ceną w krótkim okresie.
W dniu otwarcia Swell dyrektor ds. produktu Ginger Baker mówił o ODL (On-Demand Liquidity), który został ogłoszony na zeszłorocznej konferencji. To rozwiązanie wykorzystuje XRP jako walutę pomostową, aby wyeliminować potrzebę prefinansowania płatności transgranicznych.
Dużo mówiono o rozbudowie sieci i dołączaniu nowych klientów. Wiele prezentacji wygłosili również najważniejsi partnerzy Ripple. Problem polega na tym, że pierwszego dnia konferencji Swell nie pojawiły się tak naprawdę żadne przełomowe informacje.
Kurs XRP nie rośnie
XRP, który zyskał prawie 15% w ciągu ostatniego miesiąca. Zwolennicy tokena na Twitterze robiliszum wokół Swell już od wielu tygodni. Niestety, nie nastapiły żadne oczekiwane ruchy wzrostowe. Przeciwnie. W ciągu pierwszego dnia eventu kurs XRP spadł.
Po wzroście do 0,31 USD XRP spadł finalnie o 11% (wycena z wczoraj na poziomieł 0,275 USD). W chwili przygotowywanie tej publikacji XRP wyceniany jest na 0,283 USD. Niewielkie ożywienie sprawiło, że w momencie pisania token Ripple handlował nieco powyżej 0,28 USD, ale wygląda na to, że właśnie zaczął się nowy zrzut:
Być może sympatycy XRP spodziewali się po prostu „lepszych” ogłoszeń już pierwszego dnia Swell? Zobaczymy, czy dzisiejszy, drugi dzień konferencji, przyniesie znaczące zmiany w tym zakresie.
Co na to Brad Garlinghouse?
Zapytany, co myśli o trosce inwestorów o wyprzedaż XRP w tym roku, Garlinghouse powiedział Bloombergowi, że skupia się perspektywie długoterminowej:
Zwracamy uwagę na długi dystans. Mówię pracownikom, że nie myślę o tym w perspektywie trzch dni, trzech tygodni lub trzech miesiący. Wydaje mi się, że wykorzystanie możliwości cyfrowych w celu usprawnienia transakcji to podróż, którą będziemy przebywać przez dekadę lub dwie. Opisuję to jako maraton i jesteśmy na drugiej mili. Więc nie myślę o cenie XRP w krótkim okresie.
Myślę, że jeśli uda nam się umożliwić XRP, aby był najbardziej wydajny, mierzony szybkością transakcji i kosztem transakcji, coraz więcej osób będzie z niego korzystać. Myślę, że w kryptowalutach nadal będzie występować zmienność.
Cały rynek porusza się trochę razem. Są chwile, gdy XRP osiągnął lepsze wyniki niż Bitcoin. Czasami Bitcoin osiąga gorsze wyniki. Ale myślę, że kiedy patrzysz na to jako na długą podróż, jestem optymistą co do tego, gdzie widzimy cały rynek. W całym ekosystemie kryptograficznym istnieje wiele byczych trendów.
Czy XRP zyska na sile od drugiego dnia konferencji Ripple Swell? Zachęcamy do dyskusji.