Blockchain w amerykańskiej służbie zdrowia?
W ostatnich dniach coraz więcej mówi się o potrzebie reformy amerykańskiej służby zdrowia. Konkretniej chodzi o działania poprzedniej administracji i regulacje dotyczące systemu ubezpieczeń zdrowotnych nazywane „ObamaCare”. Zarzuca się nieefektywność tamtych reform, a rosnące koszty utrzymania skłaniają do szukania nowych rozwiązań – jednym z nich ma być blockchain.
W marcu br. minęło 7 lat od czasu wydania Affordable Care Act (ObamaCare). Wcześniej w USA nie była zagwarantowana bezpłatna opieka zdrowotna. Istniały co prawda bezpłatne przychodnie jednak była to kropla w morzu potrzeb. ObamaCare miało rozwiązać problem z dostępem do opieki zdrowotnej jednak obecnie coraz częściej krytykuje się ową reformę.
Pomijając spory natury politycznej wadą, którą najczęściej wytyka się reformie są olbrzymie koszty. Szacuje się, że wydatki ponoszone na realizację planu ObamaCare wynoszą rocznie 3,5 biliona $ (3 500 000 000 000$!). To bardzo dużo dlatego administracja obecnego prezydenta USA stara się przede wszystkim zmniejszyć koszty.
Jesteśmy na drodze do ponoszenia wydatków rzędu 5 bilionów $ za służbę zdrowia, a obecnie wydajemy 3,5 biliona $ – to po prostu obłęd. Potrzebujemy czegokolwiek co pozwoliłoby zmniejszyć koszty systemu. Wydaje nam się, że blockchain może odegrać znamienną rolę w tym procesie
– powiedział Corey Todario – Dyrektor Generalny w Hashed Health, konsorcjum zrzeszającym firmy z branży zdrowotnej i badającym potencjalne użycie blockchain w branży – w wywiadzie dla coindesk.com
Jednym z pomysłów na ich zmniejszenie jest przełożenie obciążenia obsługi pacjentów na nich samych. Taką możliwość daje blockchain oraz dedykowane platformy, które mogłyby powstać w oparciu o tę technologię. Nie tylko pozwoliłoby to zmniejszyć koszty administracyjne, ale również dałoby to ludziom możliwość lepszego dopasowania pakietów ubezpieczeniowych do własnej sytuacji. Jednym słowem, pacjenci mieliby większą swobodę decyzji i kreowania własnej sytuacji ubezpieczeniowej przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów. Czy będzie to szansą dla kryptowalut? Być może, przede wszystkim trzeba poczekać na decyzję czy implementacja blockchain faktycznie nastąpi.
MW.
Jakby tak ameryka wzięła się za blockchain to by było coś. Ale osobiście radze nie wpadać w euforie zwłaszcza, że to tylko pogłoski póki co
Dobre wiadomosci zza oceanu przychodzą, jeżeli tylko się spełnią to wole nie woyobrażać sobie jak pozytywnie to wpłynie na kryptowaluty
Jakby tak ameryka wzięła się za blockchain to by było coś. Ale osobiście radze nie wpadać w euforie zwłaszcza, że to tylko pogłoski póki co
Dobre wiadomosci zza oceanu przychodzą, jeżeli tylko się spełnią to wole nie woyobrażać sobie jak pozytywnie to wpłynie na kryptowaluty
To byłby kop dla blockchaina. Ale to są cały czas mrzonki. Rosja tez co chwile mówi, ze sie zastanawiają nad implementacją. Każdy w zasadzie sie zastanawia. Szkoda wogóle sie tym zajmować na razie myślę, bo szkoda czasu po prostu. Jak się faktycznie coś zacznie dziać realnego to wtedy będzie o czym dyskutować 😉
To byłby kop dla blockchaina. Ale to są cały czas mrzonki. Rosja tez co chwile mówi, ze sie zastanawiają nad implementacją. Każdy w zasadzie sie zastanawia. Szkoda wogóle sie tym zajmować na razie myślę, bo szkoda czasu po prostu. Jak się faktycznie coś zacznie dziać realnego to wtedy będzie o czym dyskutować 😉
No właśnie, oby coś z tego wyszło. Bo dywagować może każdy. Ale oczywiście trzymam kciuki i kibicuje choć podchodzę sceptycznie
No właśnie, oby coś z tego wyszło. Bo dywagować może każdy. Ale oczywiście trzymam kciuki i kibicuje choć podchodzę sceptycznie