Binance przejmuje FTX a SBF traci 16 mld dolarów, czyli jakieś 94% majątku
Stało się – giełda Binance przejmuje FTX. I trzeba przyznać, że chyba nikt nie spodziewał się (albo prawie nikt), że ostatni szach CZ w postaci tweeta o wyprzedaży tokenów FTT, tak szybko okaże się matem.
Choć wielu wprost nazywa ruch CZ skrajnie agresywnym i diabelsko sprytnym przejęciem, tak przytłaczająca część prasowych nagłówków mówi raczej o bailoucie, czyli „litościwym ratowaniu giełdy FTX przez ich starszego brata i dobrego przyjaciela, Binance.” W końcu wszyscy są tutaj dla technologii i trzeba sobie wzajemnie pomagać.
Ciężko dziś jednoznacznie stwierdzić, czy wczorajsze wydarzenia były jedynie kulminacją wieloletniej, cichej wojny pomiędzy obiema konkurencyjnymi giełdami, czy może wynikiem skutecznego „blitzkriegu” autorstwa Changpeng Zhao (CZ), rozpoczętego tweetem ogłaszającym pozbycie się przez Binance wszystkich, wartych ponad 2 mld dolarów tokenów giełdy FTX (FTT). No i pozostaje jeszcze trzecia, bynajmniej nie ostatnia i nie mniej prawdopodobna opcja – obaj panowie dawno dogadali się za kulisami i ustalili szczegóły „najszybszego bailoutu w historii”, a to, co mogliśmy przeczytać na ich twitterowych kontach, było jedynie szopką dla żądnych sensacji piśmaków i plebsu. Jeśli ktoś wie, jak było naprawdę – prosimy by dał znać w komentarzach.
Sam Bankman-Fried… to ten były krypto-miliarder?
Pomijając fakt przejęcia giełdy FTX przez Binance, śmiały ruch CZ doprowadził do jednej z najszybszych i najbardziej oszałamiających strat majątku netto w historii. CEO giełdy FTX, Sam Bankman-Fried (SBF) przestał być wczoraj krypto-miliarderem, a Bloomberg Billionaires Index szacuje, że jego majątek skurczył się ciągu jednej nocy aż o 94%. Tym samym SBF opuścił ranking 500 najbogatszych ludzi na świecie.
Przypomnijmy, że u szczytu SBF dysponował fortuną o wysokości ok. 26 mld dolarów. Według szacunków Bloomberga, jeszcze dwa dni temu jego majątek oscylował w okolicach 16 mld dolarów. Zgodnie z informacjami tego samego Bloomberga, ok. 53% tej kwoty stanowiły udziały w giełdzie FTX, a pozostałe 7,4 mld dolarów było powiązane z firmą Alameda Reaserch, która na kanwie wczorajszych wydarzeń wydaje się być całkowicie niewypłacalna – w końcu ponad połowę jej aktywów stanowił token FTT, który tylko w ciągu 2 dni zanotował ok. 95% spadek.
Eksperci z Bloomberga szacują, że obecnie majątek SBF wyniesie ok. 1 mld dolarów – z czego lwia część pójdzie na nadchodzące wydatki prawne. Dla porównania nemezis SBF’a(i jednocześnie „wybawca” FTX), Changpeng Zhao (CZ) dysponuje fortuną o wartości 97 mld dolarów.
Binance przejmuje FTX? Co na to ustawa antymonopolowa?
Pomimo tego, że obie giełdy w ekspresowym tempie doszły do porozumienia i ogłosiły, że Binance przejmuje FTX, tak może się to nie specjalnie spodobać rządom i ich organom regulacyjnym. Wiele krajów posiada bowiem restrykcyjne przepisy antymonopolowe i może zablokować fuzje, które ich zdaniem stanowią „zachowanie antykonkurencyjnye i mocno ograniczają wybór rynkowy”.
Thibault Schrepnel, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Amsterdamie specjalizujący się w kwestiach blockchain napisał na swoim Twitterze, że jego zdaniem tweet CZ o fuzji obu firmy znajdzie się niedługo w dokumentach sądowych w sporze antymonopolowym.
Z kolei amerykańska ustawa Sherman Act zabrania „działania bezpośredniej konkurencji w celu wzajemnej ochrony” a CZ powiedział przecież, że celem Binance’a jest ratunek i ochrona niewypłacalnej giełdy FTX przed bankructwem.
Zobacz też: To już pewne – Meta wprowadza handel NFT na Instagramie.