Binance wygra z USA? Niespodziewane stanowisko sądu w sprawie Voygera

Giełda Binance zgodziła się w grudniu na zakup aktywów Voyager Digital po tym, jak umowa przejęcia firmy przez FTX Sama Bankmana-Frieda oczywiście zawiodła. Proponowana przez platformę pożyczkową znajdującą się w upadłości umowa sprzedaży części swoich aktywów na rzecz Binance.US jest warta mniej więcej 1 mld USD i znajduje się dosłownie o krok od finalizacji. Wczoraj sędzia Michael Wiles z sądu upadłościowego dla południowego okręgu Nowego Jorku, podczas rozprawy we wtorek po południu zatwierdził oświadczenia ujawniające różne aspekty proponowanego planu sprzedaży aktywów Voyagera i pozwolił głosować nad transferem środków do Binance. Jednocześnie sędzia poprosił o to, aby adwokaci pracujący nad transakcją poprawili proponowane dokumenty zamówienia, zanim zostaną ostatecznie przez niego zatwierdzone. Transakcja, która będzie przedmiotem kolejnego przesłuchania w marcu, wymaga również zgody większości wierzycieli Voyagera.

Joshua Sussborg, adwokat z kancelarii Kirkland & Ellis reprezentujący Voyagera, powiedział na początku przesłuchania, że rozwój transakcji przejęcia przez amerykański oddział Binance US byłoby w najlepszym interesie wierzycieli Voyagera: „Nie chcemy opóźniać uzyskania pieniędzy, odzyskania kryptowalut w rękach naszych klientów. Co ważne, wzięliśmy pod uwagę również likwidację ale przeprowadzenie aukcji nie jest opcją, która będzie najbardziej opłacalna dla naszych klientów” – powiedział Sussborg.

Proponowanej transakcji wciąż sprzeciwia się Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), państwowe organy regulacyjne, biuro amerykańskiego powiernika i różne podmioty prywatne, podnoszone są m.in. kwestie bezpieczeństwa narodowego USA. Komitet ds. Inwestycji Zagranicznych w USA (CFIUS) powiedział również, że dokona przeglądu transakcji przez pożyczkodawcę, który złożył wniosek o upadłość w zeszłym roku. Sędzia powiedział, że kwestie związane z komisją są „naprawdę nieistotne na dziś”. Podczas przesłuchania, partner Kirkland & Ellis Christine Okike, również występujący w imieniu Voyagera, powiedział, że prawnicy „rozwiązali na potrzeby dnia dzisiejszego” zastrzeżenia zgłoszone przez SEC i stan New Jersey; „Dłużnicy twierdzą, że przeprowadziliśmy due diligence w Binance US, a finanse Binance US pokazują, że ma wystarczającą ilość gotówki w ręku, aby zapłacić dłużnikom do 35 milionów dolarów w gotówce, czyli w zasadzie maksymalną kwotę, która może być im należna” – dodali.

Co wiemy jeszcze?

Voyager Digital złożył wniosek o ochronę przed bankructwem w lipcu 2022 roku po krachu Terra/Luna. Binance.US chciał przejąć aktywa ponieważ oferowana przez FTX umowa o wartości 1,4 mld USD upadła nie doszła do skutku z wiadomych przyczyn. Proponowany wykup z Binance obejmuje umowę o przeniesieniu klientów Voyagera na giełdę kryptowalutową wg. raportu Reutersa. Wszystko to może sprawić, że klienci Voyagera, którzy latem 'spisywani byli na straty’ jako jedni z milionów ofiar bessy ostatecznie będą mogli zrealizować wypłaty i zarządzać swoimi środkami na giełdzie Binance. Kto na tym zyska? Oczywiście giełda Chanpenga Zhao. Co więcej zrobi to za prawdopodobnie dużo mniejsze pieniądze niż chciał to zrobić SBF.

Wykup obejmuje gotówkę w łącznej wysokości 20 milionów dolarów oraz w/w umowę o przeniesieniu klientów Voyagera na giełdę kryptowalutową. Informacje te przekaza adwokat firmy Voyager, Joshua Sussberg Sądowi Upadłościowemu Stanów Zjednoczonych dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku podczas przesłuchania we wtorek podał Reuters. Sussberg powiedział również sądowi, że Voyager planuje zająć się wszelkimi kwestiami, które doprowadziłyby do sprzeciwu wobec transakcji przez wyżej wymieniony Komitet ds. Inwestycji Zagranicznych w USA (CFIUS). Jego zadaniem jest przegląd zagranicznych inwestycji w amerykańskie firmy pod kątem ryzyka dla bezpieczeństwa narodowego.

To wciąż nie koniec

Choć początkujące stanowisko sądu brzmi dla Binance obiecująco amerykańscy regulatorzy wciąż mają multum narzędzi by opóźniać lub blokować rozwój giełdy w Stanach Zjednoczonych. To oczywiste, że w interesie wielu instytucji z Wall Street znajduje się dominacja czerpania zysków z obrotów na handlu kryptowalutami przez giełdy jak Coinbase czy Robinhood w których mają udziały. Możliwe też, że docelowo handel zostanie przeniesiony na jeszcze inne, scentralizowane platformy. Kwestia Binance pozostaje sporna ponieważ giełda CZ zdecydowała się nie ujawniać amerykański regulatorom własnej 'spółki matki’, co wzbudziło lawinę spekulacji wokół potencjalnego finansowania przez Chiny.

Może Cię zainteresuje:

Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Komentarze