Czy Baghdadi otrzymywał finansowanie w kryptowalutach? | Poznajcie ciemną stronę Bitcoina

Bitcoin to zdecentralizowana, cyfrowa gotówka, którą może posłużyć się każdy i żaden rząd nie może tego uniemożliwić. Z tego też powodu, kryptowaluty i bitcoin są wykorzystywane przez organizacje terrorystyczne. 

Finansowanie terroryzmu

W związku z najnowszymi wieściami znad oceanu o śmierci przywódcy Państwa Islamskiego (ISIS), Abu Bakr al-Baghdadi bierzemy na warsztat sprawę finansowania terroryzmu przy użyciu kryptowalut. Czy to rzeczywiście się dzieje?

Według ubiegłorocznych informacji CNBC, Amerykanki, ale również pakistańskie kobiety przyznały się do prania brudnych pieniędzy przy użyciu bitcoina. Tym samym pomagały finansować działania ISIS.

Jedną z nich jest Zoobia Shahnaz, 27-letnia obywatelka Nowego Jorku, której groził wyrok nawet do 20 lat pozbawienia wolności. Kobieta oszukiwała zachodnie banki i brała pożyczki, używała kart kredytowych do zakupu bitcoina i innych cyfrowych walut na giełdach. Następnie zamieniała je na walutę FIAT i przechowywała na tradycyjnym rachunku bankowym. Później środki przechodziły w ręce osób i korporacji chińskich, pakistańskich i tureckich powiązanymi z ISIS, aby ukryć pochodzenie środków. 

Innym przykładem jest podejrzenie Europolu, jakoby członkowie ISIS szczególnie cenili sobie Zcasha. Europol odnotował przekazane darowizny ISIS w bitcoinie i zcashu na rzecz zakupu domen przez tę organizację.

Kampania bitcoin Hamas

W ostatnich miesiącach, pisze New York Times, bojownicza grupa z Palestyny uruchomiła kampanię, zbiórkę pieniędzy na rozwój organizacji w bitcoinach. 

Organizacja terrorystyczna Hamas, w czym zgodne są państwa zachodnie, ale i kilka innych została odcięta od tradycyjnego systemu finansowego. Na nieszczęście mają bitcoina.

Jedno ze skrzydeł organizacji, Quassam Brigades uruchomiło specjalną stronę internetową, poprzez którą można ich wesprzeć w bitcoinie. Każdy użytkownik po wejściu na stronę dostaje swój unikalny adres publiczny, za pomocą którego może wesprzeć organizację. W takim wypadku, darowizny są prawie, że niemożliwe do wyśledzenia przez służby prawa. 

Strona organizacji jest niezwykle pieczołowicie opracowana. Znajdują się na niej poradniki wideo tłumaczące proces zakupu i transferu bitcoina. Z pełnym pominięciem władz, rzecz jasna. 

Istnieje jeszcze wiele przykładów i dowodów zastosowania kryptowalut w finansowaniu terroryzmu i innych przestępczych praktykach. Co Wy jednak o tym myślicie? Czy Baghdadi, jego, jak i inne organizacje terrorystyczne rzeczywiście mogą liczyć na kryptowaluty? Zapraszam do komentowania.