Wall Street traci więcej niż warty jest cały rynek krypto w jeden dzień!

Amerykańska giełda straciła więcej niż warta jest cała kryptowalutowa gospodarka. W piątek, 4 kwietnia, Wall Street odnotowała spadki o ponad 3,25 biliona dolarów. Dla porównania – cały rynek kryptowalut jest obecnie wyceniany na 2,68 biliona dolarów. Co ciekawe, Bitcoin pozostał stabilny. Co dokładnie się wydarzyło i co to oznacza dla przyszłości? O tym przeczytasz poniżej.

Nasdaq 100 oficjalnie w bessie

Nasdaq 100 zanotował największy jednodniowy spadek od marca 2020 roku. Indeks stracił w piątek 6%, co oznacza, że wszedł w oficjalną fazę bessy. Od 19 lutego amerykańskie akcje straciły aż 11 bilionów dolarów.

Wśród największych przegranych znalazły się znane giganty technologiczne. Tesla straciła aż 10,42%, Nvidia 7,36%, a Apple 7,29%. Skala przeceny jest ogromna i pokazuje, jak nerwowa stała się sytuacja na Wall Street.

Dziennik „The Kobeissi Letter” szacuje, że ryzyko recesji w USA przekroczyło już 60%. To z kolei budzi niepokój wśród inwestorów i zwiększa zmienność na rynkach. W dodatku, napięcia handlowe napędzane przez administrację Donalda Trumpa dodatkowo podsycają strach.

Bitcoin zyskuje na zawirowaniach

Podczas gdy tradycyjne rynki toną, Bitcoin zachowuje imponującą stabilność. To zaskakuje nawet tych, którzy wcześniej krytykowali kryptowaluty. Znany inwestor ukrywający się pod pseudonimem Dividend Hero przyznał: „Wcześniej krytykowałem Bitcoina, ale jego odporność na krach giełdowy robi wrażenie”.

Również analityk techniczny Urkel zwrócił uwagę, że Bitcoin zdaje się całkowicie ignorować wojnę handlową i giełdową panikę. Takie odseparowanie od reszty rynku może oznaczać, że kryptowaluty zaczynają funkcjonować jako niezależna klasa aktywów.

Z drugiej strony – eksperci ostrzegają, że Bitcoin nie jest całkowicie odporny na recesję. Jeżeli problemy gospodarcze USA się pogłębią, nawet kryptowaluty mogą ucierpieć. Prędzej czy później inwestorzy będą musieli znaleźć płynność – a ta w razie kryzysu może zniknąć także z rynku krypto.

Co dalej z rynkami?

Sytuacja jest dynamiczna i niepewna. Jedno jest jednak pewne – rynek kryptowalut zyskuje na znaczeniu w oczach inwestorów. Bitcoin pokazał, że potrafi zachować zimną krew, gdy wokół panuje chaos.

Dla wielu może to być sygnał do ponownego rozważenia swojej strategii inwestycyjnej. Szczególnie jeśli tradycyjne rynki dalej będą pogrążać się w spadkach. Warto obserwować, czy ten trend utrzyma się w kolejnych tygodniach.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.