Syn Buffona zaskoczył cały kraj. Zadebiutował w Serie A, lecz serce oddał… Czechom
Włoski futbol zyskał właśnie nową, głośną historię. W meczu Pisa – Bologna na boisku pojawiło się nazwisko, które zna cały świat – Buffon. Nie chodzi jednak o Gianluigiego, legendę Juventusu i reprezentacji Włoch, ale o jego syna, Louisa Thomasa Buffona. Ten, w wieku zaledwie 17 lat, zaliczył swój debiut w Serie A.
Louis Buffon zadebiutował w Serie A! Syn legendarnego Gigiego Buffona i Aleny Šeredovej spełnił marzenie
Louis wszedł na boisko w końcówce spotkania, zastępując M’Bala Nzolę. Choć Pisa przegrała aż 1:4 z Bologną, dla młodego Buffona był to z pewnością wyjątkowy dzień. Zdjęcie, na którym biegnie po murawie w czarno-niebieskich barwach, zebrało tysiące reakcji i komentarzy. „Spełnione marzenie, pierwsze minuty w Serie A w tej koszulce. Niezadowolony z wyniku, ale ciężka praca się nie kończy.” – napisał na swoim profilu na Instagramie.
Wśród pierwszych, którzy zareagowali na debiut, była oczywiście jego mama – Alena Šeredová. Była modelka i ex-żona Gigi Buffona. Na Instagramie opublikowała wzruszającą historię, pokazując zdjęcie Louisa sprzed pięciu lat, gdy jako 12-latek z uśmiechem grał w młodzieżowym zespole. Na nagraniu opublikowanym przez Šeredovą widać też młodszą siostrę Louisa, Vivienne, która oglądała brata w telewizji.
Nowy Buffon nie dla reprezentacji Włoch. Wybrał Czechy
Šeredová przyznała w jednym z wcześniejszych wywiadów, że Louis „od zawsze wiedział, iż będzie miał trudniej niż inni”. „Nazwisko Buffon oznacza, że będzie musiał udowadniać dwa razy więcej niż reszta. Ale obaj moi synowie wiedzą, że to także dar i wyzwanie” – mówiła była czeska modelka.
Syn jednego z największych bramkarzy w dziejach stawia pierwsze kroki w dorosłej piłce, a świat patrzy na niego z zainteresowaniem. Louis, który ma podwójne obywatelstwo (włoskie i czeskie), został już powołany do reprezentacji Czech U-18 przez selekcjonera Vaclava Jílka. Jak zdradziła matka, decyzję o przyjęciu zaproszenia podjął po rozmowie zarówno z nią, jak i z ojcem.
I choć zarówno jego pozycja na boisku, jak i reprezentacja, której barw ma zamiar bronić, nie wszystkim Włochom przypada do gustu, to i tak będą mu kibicować. W końcu to syn wielkiego Gigiego.