Noworoczny prezent dla Guardioli coraz bliżej. City chce napastnika i daje 72 miliony
Manchester City nie zamierza czekać ze wzmocnieniami do lata. Według informacji BBC mistrz Anglii jest w zaawansowanych negocjacjach w sprawie sprowadzenia Antoine Semenyo już tej zimy. 25-letni skrzydłowy Bournemouth przeżywa eksplozję formy w Premier League i może być najgłośniejszym ruchem zimowego okna. To ma być noworoczny prezent dla Pepa Guardioli.
Klauzula za Semenyo tyka. 72 miliony tylko do 10 stycznia
Semenyo to dziś jeden z najbardziej rozchwytywanych zawodników ligi. Osiem goli i trzy asysty w trzynastu kolejkach, ogromna intensywność, siła w pojedynkach i profil idealnie pasujący do futbolu Guardioli. Nic dziwnego, że City chce działać szybko. Czas gra tu kluczową rolę.
Jak podaje BBC, w kontrakcie Ghańczyka znajduje się klauzula odejścia w styczniu opiewająca na 72 mln euro + 5 mln w bonusach, ale… obowiązuje tylko do 10 stycznia. Potem szansa przepada, a Bournemouth odzyskuje pełną kontrolę nad sytuacją.
City dobrze zna ten mechanizm i właśnie dlatego wciska pedał gazu. W klubie panuje przekonanie, że jeśli transakcja nie zostanie domknięta teraz, latem cena może być jeszcze wyższa, a konkurencja jeszcze większa.
City na prowadzeniu w wyścigu z gigantami
Zainteresowanych już teraz nie brakuje. Manchester United miał sprawdzać temat, ale – według BBC – wycofał się, uznając, że City jest o krok przed resztą. Liverpool analizował ruch po kontuzji Isaka (złamanie kości strzałkowej, około dwóch miesięcy przerwy), Chelsea dopytywało o warunki kontraktu, a Tottenham szybko zorientował się, że nie da rady konkurencji. Co ciekawe, jedynym gigantem Premier League, który nie wykonał ruchu, jest Arsenal.
Semenyo jest obecnie kluczową postacią zespołu prowadzonego przez Andoniego Iraolę. W poniedziałkowym meczu 4:4 z Manchesterem United zdobył gola i zaliczył asystę, a po końcowym gwizdku długo rozmawiał z trenerem. W Anglii nie brakuje głosów, że mogły to być jedne z jego ostatnich minut w barwach Bournemouth.
Charakter, forma i kontekst pozaboiskowy
Na Semenyo zwrócono uwagę także z innego powodu. Niedawno piłkarz odpowiedział dwoma golami na rasistowskie obelgi, których doświadczył. W City odebrano to jako dowód charakteru i mentalnej odporności. Cech szczególnie cenionych przez Guardiolę.
Jeśli transfer dojdzie do skutku, City zyska zawodnika gotowego do gry tu i teraz, a nie projekt na przyszłość. Dokładnie tego, czego Pep potrzebuje w momencie, gdy sezon wchodzi w kluczową fazę.
Zegar tyka, a Manchester City wygląda na klub, który nie zamierza w tym temacie odpuścić. Świąteczny prezent dla Guardioli? Bardzo możliwe.
