Dani Alves wraca do niebytu. Kupuje klub w Portugalii i… chce znów grać

Dani Alves wraca do niebytu. Kupuje klub w Portugalii i… chce znów grać

Kizo

Jeszcze niedawno był symbolem upadku. Dziś znów próbuje pisać własną historię. Tyle że na kompletnie nowych zasadach. Według informacji ESPN Brasil Dani Alves sfinalizował zakup portugalskiego klubu São João de Ver, występującego w trzeciej lidze. I na tym nie koniec. 42-letni Brazylijczyk rozważa podpisanie kontraktu i powrót na boisko, przynajmniej do czerwca 2026 roku.

Dani Alves – od więzienia do fotelu prezesa

Dani Alves – piłkarz, który nie gra od stycznia 2023 roku i którego kariera została brutalnie przerwana przez skandal obyczajowy – chce zakończyć ją… na murawie. Jako właściciel i zawodnik jednocześnie.

Przypomnijmy: Alves trafił do aresztu w Hiszpanii po oskarżeniach o napaść seksualną. Sprawa przez długi czas ciągnęła się w sądach, a Brazylijczyk spędził miesiące w izolacji. W marcu został uniewinniony przez Trybunał Sprawiedliwości Katalonii z powodu braku wystarczających dowodów, ale jego wizerunek już wcześniej legł w gruzach.

Od tamtego momentu Dani Alves zniknął z futbolu. Nie grał, nie trenował, nie funkcjonował w żadnym projekcie sportowym. Zamiast tego… pojawił się publicznie jako pastor ewangelicki w Hiszpanii, co samo w sobie wywołało niemałe zdziwienie. Teraz jednak wraca. I to w stylu, który idealnie pasuje do jego osobowości.

Trzecia liga, inwestorzy i „ostatni taniec”

Według ESPN Alves kupił SAD São João de Ver z pomocą grupy brazylijskich inwestorów. Klub zajmuje obecnie 9. miejsce w północnej grupie Liga 3 i nie jest żadną potęgą. Raczej spokojnym projektem do odbudowy. Plan Alvesa jest prosty: pół roku gry jako piłkarz, domknięcie kariery na własnych warunkach i równoległe rozpoczęcie drogi trenerskiej.

Sam Brazylijczyk ma twierdzić, że wystarczy mu 30 dni, by wrócić do rytmu meczowego. Brzmi ambitnie. Albo bardzo naiwnie. W końcu mówimy o zawodniku po dwuletniej przerwie, po przejściach psychicznych i fizycznych, w wieku 42 lat.

41 trofeów i pytanie bez dobrej odpowiedzi

W CV Alvesa widnieją 41 trofea, zdobyte w barwach m.in. Barcelony, Sevilli, Juventusu, PSG czy São Paulo. To jeden z najbardziej utytułowanych piłkarzy w historii futbolu. Problem w tym, że jego historia nie kończy się na liczbach, a na wydarzeniach, których nie da się wymazać jednym transferem.

Czy powrót na boisko w Portugalii to próba sportowego resetu? A może kontrolowany, PR-owy comeback? Tak czy inaczej ekscentryczny Brazylijczyk znów znalazł sposób, by świat futbolu o nim mówił. W końcu w kontekście sportowym, nie obyczajowym.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!