Chcesz BMW Mbappé? Luksusowy potwór do kupienia. Nie zrobił nim ani kilometra!

Chcesz BMW Mbappé? Luksusowy potwór do kupienia. Nie zrobił nim ani kilometra!

Kizo

Kylian Mbappé dopiero co zdążył zadomowić się w Realu Madryt, a już sprzedaje się jego pierwszy samochód. Brzmi jak mem? Jest memem. Francuska supergwiazda dostała od BMW luksusowe XM. Hybrydowego potwora o mocy 653 koni i wartości prawie 180 tysięcy euro. Do tego jedenastotysięczny pakiet dodatków, bo przecież nie wypada jeździć wersją dla ubogich. Tyle że cała sytuacja ma jeden zasadniczy haczyk: Mbappé nie ma prawa jazdy. Ani francuskiego, ani hiszpańskiego, ani żadnego innego. Auto, które Real mu przydzielił, mogło więc służyć najwyżej jako mobilna sofa. On tylko siedział w środku, inni w prowadzili.

BMW Mbappé trafia na sprzedaż. Auto, którym jeździł… ale którego nie mógł prowadzić

XM, który właśnie trafił do programu BMW Premium Selection, ma przebieg nieco ponad 14 tysięcy kilometrów. I nie, żaden z nich nie został zrobiony osobiście przez Kyliana. Chyba, że po ogródku. W najważniejszym sezonie od lat, z presją całego Madrytu na plecach, Mbappé nawet nie musiał zastanawiać się nad zmianą biegów. Nie dlatego, że woli automat. Po prostu nigdy w życiu żadnego nie zmienił.

Auta Realu zmieniają właścicieli po każdym sezonie, więc teraz XM Mbappé trafia na rynek wtórny. Cena? Oczywiście niepubliczna. Kto chce wejść w posiadanie SUV-a, którym jeździł (w sensie: w którym siedział) najlepszy strzelec 2025 roku, musi zadzwonić i złożyć ofertę.

57 aut, każde z inną historią

W ofercie BMW znalazło się w sumie 57 samochodów po zawodnikach i zawodniczkach Realu. Niektóre pachną nowością, jak elektryk Yasmin Assis Ribeiro z Realu Femenino, który ma symboliczne 1,5 tysiąca kilometrów. Inne wyglądają jakby żyły na trasie Madryt-Walencja, jak BMW i7 Ardy Gülera z przebiegiem pod 42 tysiące. Gość spędził więcej czasu w aucie niż na boisku.

Każdy samochód ma swoją mikroopowieść. Jedne były traktowane jak świętość, inne jak Uber na sterydach. Ale wszystkie zostały oficjalnie sprawdzone, odpicowane i objęte gwarancją. Bo BMW Premium Selection utrzymuje, że oddaje ci dzieło sztuki.

Jeśli więc chcesz przeżyć coś, czego nie przeżył Mbappé – czyli usiąść za kierownicą jego własnego samochodu – masz ku temu idealną okazję. Wystarczy wyłożyć trochę oszczędności.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!