Prezes znanej polskiej spółki poszukiwany listem gończym. W tej aferze pieniądze straciły tysiące osób

Prezes znanej polskiej spółki poszukiwany listem gończym. W tej aferze pieniądze straciły tysiące osób

Prokurator zarządził poszukiwanie listem gończym prezesa spółki Cinkciarz.pl. Decyzję tę podjęto po tym, jak Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto zdecydował o zastosowaniu wobec Marcina P. tymczasowego aresztowania na okres 30 dni od chwili zatrzymania. Mężczyzna przebywa poza granicami Polski. Zarzucane mu czyny są zagrożone karą do 25 lat pozbawienia wolności.

Prezes Cinkciarz.pl Marcin P. poszukiwany listem gończym

Na początku lipca mogliście przeczytać w serwisie bithub.pl, że jeszcze w kwietniu br. prokurator sporządził i skierował do Sądu wniosek o zastosowanie wobec Marcina P. tymczasowego aresztu. Wniosek ten został rozpoznany 9 lipca, a Sąd przychylił się do niego i zastosował wobec Marcina P. areszt na 30 dni od chwili zatrzymania.

Sąd w postanowieniu podzielił stanowisko prokuratora. Stwierdził, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w dużym stopniu uprawdopodobnia fakt popełnienia przestępstwa przez Marcina P. Przesłankami przemawiającymi za aresztem miały być obawy matactwa procesowego oraz ukrywania się podejrzanego przed organami ścigania. Warto przypomnieć, że w toku prowadzonego śledztwa nie wykonano jeszcze czynności procesowych z udziałem Marcina P., ponieważ nie ma go w kraju. I właśnie w związku z tym zdecydowano o poszukiwaniu go listem gończym, o czym serwis bithub.pl poinformowała Anna Marszałek, Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.

Straty klientów kantoru internetowego przekraczają 112 mln zł

Nad sprawą kantoru internetowego pracuje obecnie zespół śledczych złożony z kilkunastu osób. Dotychczas ustalono przeszło 7 tys. pokrzywdzonych. Nadal jednak wpływają zawiadomienia, więc ostateczna liczba może być wyższa. Wedle ostatnich szacunków, straty klientów internetowego kantoru przekraczają 112 mln zł. Niestety, wartość środków zabezpieczonych na rachunkach to około 16 mln zł. W najbliższym czasie pieniądze te z pewnością nie trafią do klientów. Prokuratura informowała jakiś czas temu o przedłużeniu blokady tych kont niemal do końca 2025 roku.

Prokuratura zarzuca Marcinowi P. popełnienie przestępstwa doprowadzenia szeregu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (wspomniane już 112 mln zł). Miał on wprowadzać w błąd pokrzywdzonych w temacie aktualnej kondycji finansowej spółki. Pozyskiwane od klientów pieniądze nie trafiały do nich ponownie po przewalutowaniu. Były przeznaczane na finansowanie działalności spółek, którymi zarządzał Marcin P.

W aferze Cinkciarz.pl były już dwa aresztowania

Wypada też przypomnieć, że Marcin P. nie jest jedyną osobą uwikłaną w tę sprawę. Jeszcze w marcu został aresztowany Robert G., członek zarządu Cinkciarz.pl i jednocześnie prezes powiązanej z nią spółki Conotoxia. Na początku czerwca Sąd przedłużył mu areszt o trzy miesiące. Kilka tygodni temu pojawiły się też doniesienia o aresztowaniu na trzy miesiące Moniki J., czyli byłej głównej księgowej i prokurentki spółki Cinkciarz.pl. Kobieta przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i złożyła w sprawie obszerne wyjaśnienia.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
1 komentarz
  1. fdfsgsdsdf napisał

    gdzie są komentarze disqus?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.