Garść teorii spiskowych dotyczących śmierci Johna McAfee
Czy John McAfee popełnił samobójstwo? Oto niektóre z najczęściej dyskutowanych teorii spiskowych na temat śmierci przedsiębiorcy.
John McAfee, jeden z najbardziej ekscentrycznych i wpływowych swego czasu członków środowiska kryptowalut rzekomo popełnił samobójstwo po tym, jak dowiedział się, że hiszpański wymiar sprawiedliwości zatwierdził jego ekstradycję do Stanów Zjednoczonych, gdzie groziłoby mu nawet dożywocie.
Wiadomość została najpierw ogłoszona przez jego prawnika, a później potwierdzona przez rząd Katalonii, regionu Hiszpanii, w którym więziony był McAfee.
„Wszystko wskazuje na to, że może to być śmierć przez samobójstwo”.
Natychmiast po tym, jak wieść o śmierci McAfee’ego obiegła świat, społeczność Crypto Twittera zaczęła wyrażać swoje opinie na ten temat. Niektórzy okazywali szacunek, inni krytykowali… a jeszcze inni zakwestionowali fakt, że ekscentryczny milioner stracił życie na skutek samobójstwa.
Teorie spiskowe
Kilku influencerów kryptowalut zaczęło próbować wiązać ze sobą fakty i pogłoski, aby zrozumieć, co się stało. Opierali się na kilku tweetach McAfee’ego, w których on sam twierdził, że nigdy nie popełni samobójstwa, że jest zastraszany i że zna kilka sekretów, które mogą doprowadzić do uciszenia wpływowych elit.
Czymś, co zaskoczyło wszystkich, było zdjęcie przesłane pośmiertnie na jego oficjalne konto na Instagramie. Czarna litera Q, wskazuje prawdopodobnie na ruch QAnon, choć pozostało to bez wyjaśnienia. Oto ostatni post Johna McAfee:
QAnon, lub po prostu Q, to grupa osób mająca rzekomo dostęp do silnie strzeżonych tajemnic państwowych USA, która od października 2017 r. poprzez serwisy internetowe pozwalające na anonimowe umieszczanie wiadomości ujawniać miała informacje o tym, co dzieje się „za kulisami” władzy. Jej zwolennicy twierdzą, że były prezydent Donald Trump prowadził działania mające na celu zniszczenie tej grupy.
Ruch nabrał rozpędu wraz z aresztowaniem Harveya Epsteina. Podejrzane przyczyny jego kontrowersyjnego samobójstwa przed złożeniem zeznań dodatkowo wzmocniły podejrzenia, że ktoś zlecił jego zabójstwo.
Slogan „Epstein się nie zabił” stał się popularny i nadal jest cytowany, gdy tylko pojawiają się odniesienia do domniemanych, korupcyjnych praktyk rządu w Stanach Zjednoczonych.
Wydaje się, że McAfee miał coś do powiedzenia na ten temat. Wielokrotnie wskazywał na podobieństwa między jego sprawą a sprawą Harveya Epsteina i zapewniał, że zna wiele sekretów, które rząd chce ukryć. Jeśli jego zarzuty są prawdziwe, a post QAnon cokolwiek znaczy, wkrótce możemy przekonać się, co wiedział.
For you panicked people involved, even peripherally in Epstein’s murder:
— John McAfee (@officialmcafee) January 16, 2020
I do, absolutely, 1,000% have, not just a dead man switch, but a twice daily check in switch.
If you think you are fast enough to grab me, torture me and get what you need before it activates,
Think again
„McAfee się nie zabił”
Pewien użytkownik Twittera próbował skontaktować się z administratorem kontrowersyjnego, prawicowego serwisu informacyjnego Zero Hedge i przedstawić go hiszpańskiemu dziennikarzowi, który twierdzi, że dysponuje nagraniami video, które miałyby rzekomo potwierdzać fakt, że Joe Biden współpracował z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem w celu sfingowania śmierci Johna McAfee.
Hey @zerohedge , check out Spanish fact checker and investigative journalist @PajareiraEsp who has proof Biden ordered Spanish PM Pedro Sanchez to stage McAfee’s “suicide”.
— ブランスさん (@brunsjpnrmu) June 23, 2021
Trader kryptowalut znany pod pseudonimem MMCrypto również zakwestionował samobójstwo McAfee. Udostępnił tweet, w którym McAfee zapewnił, że gdyby miał okazać się martwy, nie doszłoby do tego na skutek jego własnej decyzji, a wszystko mogłoby być ustawione „a la Epstein”.