W prezentacji udostępnionej serwisowi Business Insider Jeremy Liew i Peter Smith zawarli swoje przypuszczenia o tym jak będzie wyglądać przyszłość Bitcoina. Jednym z nich jest przekonanie, że ten będzie wart 500.000$ w 2030r.
Jeremy Liew jest pierwszym inwestorem Snapchata. Ta aplikacja popularna jest szczególnie wśród młodzieży, a służy do robienia zdjęć znikających po paru sekundach, które można wysłać znajomym. Kapitalizacja Snapchata wynosi dzisiaj ponad 13 mld $, zaś sam Liew inwestował w nią gdy miała mniej niż 100 000 użytkowników. Peter Smith z kolei jest współzałożycielem i CEO Blockchain.info – jednego z największych i najpopularniejszych portfeli Bitcoina online. Założył go jeszcze w roku 2011, a więc można rzec „w czasach dzieciństwa” Bitcoina.
W rzeczonej prezentacji przedstawiają szereg argumentów i mocnych punktów Bitcoina, które ich zdaniem sprawią, że odniesie spektakularny sukces:
Ekspatrianci [osoba, która musiała opuścić swoją ojczyznę – dop. red.] wysyłający pieniądze do domu znaleźli w Bitcoinie niedrogą alternatywę. Przypuszczamy, że odsetek przekazów opartych o Bitcoina znacznie wzrośnie wraz ze wzrostem świadomości o Bitcoinie. Ta waluta nie jest jeszcze nawet blisko swojego faktycznego potencjału.
W swojej prezentacji przewidują wzrost transakcji bezgotówkowych z 15% do 30% w ciągu najbliższych 10 lat. To przypuszczenie łączą z postępująca „smartfonizacją” świata: szacuje się, że 1 miliard ludzi będzie ich używać w 2020r. Skutkiem tego będzie możliwość „posiadania” banku w kieszeni.
Duet podał kilka zdarzeń, które powinny nastąpić. Mianowicie, cena Bitcoina będzie kształtować się na poziomie 1000$ w 2017 roku, liczba użytkowników wzrośnie 61 razy do 2030r., średnia cena kapitału trzymanego w Bitcoinie w przeliczeniu na jednego użytkownika wyniesie 25 000$, zaś sama cena wyniesie 0,5mln $ za jedną sztukę cyfrowej monety. Autorzy zaznaczają jednak, że wiele może pójść również nie tak jak powinno. Jako przykłady podają sytuacje w Chinach czy perypetie związane z funduszami ETF:
Decyzja SEC nie była dla nas zaskoczeniem. Wiemy, że uzyskanie tego typu pozwolenia wymaga znacznie dłuższego okresu. W międzyczasie Bitcoin już jest prosty w zakupie i przechowywaniu. Wraz z dojrzewaniem rynku będziemy świadkami rozwoju i implementacji nowych rozwiązań wokół projektu.
Trzeba przyznać, że perspektywa snuta przez Liew i Smitha jest bardzo optymistyczna. Wydawać się może obecnie tylko wybujałą fantazją, ale z drugiej strony jeszcze kilka lat temu Bitcoin warty był kilka centów. Niezależnie od naszej wiary w projekt i przewidywań doświadczonych inwestorów warto zachować zimną krew i rozsądek w planowaniu inwestycji.
MW.
Ktoś tu ma naprawdę wybujałą wyobraźnie. Tylko pozazdrościc dostawcy dragów – od razu widać, że nie oszukuje klientów
Owszem wydaje się to czysta fantazją, ale jakby wam ktoś w 2010r powiedział ze bitek bedzie wart 1000$ to też byście do psychiatryka go wysłali. Wciąż jednak takie prognozy można snuć i nie być posądzonym o waraictwo – z powodu gigantczynego wzrostu bitka – jednak szansa na to, że sie spełni jest taka sama jak na to że się nie spełni
Nieźle, nieźle. Tylko ciekawe jaka bedzie wtedy siła nabywcza dolara :D. Bo jeśli za chleb trzeba będzie zapłacić 100$ to owszem bitek moze kosztować pół miliona
Tego typu przewidywania moga sie wydawać fantazją… dopóki nie uświadomimy sobie, że pierwsza próba wyceny BTC określała jego wartość na 1/1300 USD. Od tego czasu (październik 2009) wartość wzrosła więc… ponad póltora miliona razy. Jak sądzicie, kto wtedy uznałby taki wzrost za rzecz realną?
Buhahaha, ale ktoś tu niezłe dragi bierze ;). Owszem biek wzrósł pierdyliard razy, ale kapitalizacja była mała. I wpakować pare milionów dolarów w nowy projekt to da taki wzorst jak na bitku. Ale te same pare milionów pakowac teraz to nawet kurs nie pierdnie o 50$
tylko nie zapominaj kaźmirz, że na poczatku inwestowało mało osób i byli to insiderzy. A teraz mogą wchodzic grube ryby, które wniosą wiecej iz pare milionów o których piszesz
Ludzie jeszcze niedawno kupywali pizze za 40 BTC. Gdyby ktoś im powiedział, że za kilka lat 1 BTC będzie wart 1200$ wyśmialiby ich w twarz i zaczeli ucztę.
Tak samo może być w tym przypadku. Predykcja oczywiście bardzo śmiała, bo prawie 15 lat do przodu. Moim zdaniem trochę zawyżona, ale nie niemożliwa.
Jasne, ale nie powiedział po ile wtedy bedzie chodzić jeden dolar ;). W końcu większość dobrych ekonomistów i hobbystów zajmujących się geopolityką wie, że nadchodzi nieubłaganie kryzys, a dolar jest coraz bardziej pustym pieniądzem
te przypuszczenia moga stac sie prawdą . w kwietniu pisali wszyscy o 1000 $ dziś jest to już 16000$ więc możemy się nieźle zdziwić