Złoto w oczekiwaniu na kluczową decyzją Rezerwy Federalnej
Rynek złota kontynuuje swoją imponującą passę wzrostową, choć inwestorzy zaczynają wykazywać większą ostrożność przed nadchodzącą decyzją amerykańskiego banku centralnego w sprawie stóp procentowych. Metal osiągnął już szóstą wzrostową sesję w ciągu ostatnich siedmiu tygodni, co stanowi jeden z najdłuższych okresów hossy w ostatnich latach. Dlatego też kurs złota odnotował w ostatnich tygodniach imponujące wzrosty
Dlaczego warunki dla złota są bardzo dobre?
Kilka kluczowych elementów wspiera obecnie ceny złota, tworząc bardzo sprzyjające środowisko wobec dalszych wzrostów.
Pierwsza kwestia to polityka monetarna i oczekiwania stóp procentowych. Oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną pozostają wysokie, co tradycyjnie wspiera ceny kruszców szlachetnych. Niższe stopy procentowe zmniejszają atrakcyjność inwestycji w obligacje i depozyty bankowe, czyniąc złoto bardziej konkurencyjnym. Aktualne dane makroekonomiczne, szczególnie dotyczące rynku pracy, wskazują na osłabienie gospodarki, co może zmusić Fed do bardziej agresywnych cięć stóp niż pierwotnie planowano. Dwoisty mandat Rezerwy Federalnej – stabilność cen i pełne zatrudnienie – stawia bank centralny w trudnej sytuacji. Choć inflacja pozostaje powyżej celu, słabnący rynek pracy może skłonić decydentów do priorytetowego traktowania zatrudnienia. Rewizje danych o zatrudnieniu były na tyle niekorzystne, że Fed może czuć się zmuszony do działania, nawet jeśli oznacza to tolerowanie nieco wyższej inflacji.
Kolejnym aspektem jest rosnąca niepewność geopolityczna na świecie skłania inwestorów do poszukiwania bezpiecznych przystani. Złoto od wieków pełni rolę takiego zabezpieczenia w okresach politycznej czy ekonomicznej niestabilności. Obecna sytuacja międzynarodowa, obejmująca konflikty w różnych regionach świata oraz napięcia handlowe między wielkimi gospodarkami, tylko wzmacniają ten trend. Szczególnie niepokojące dla rynków są ostatnie wydarzenia polityczne, w tym rezygnację kluczowych polityków w niektórych krajach oraz nasilające się napięcia międzynarodowe. Brak stabilnych walut – tradycyjnie jen japoński i frank szwajcarski borykają się z własnymi problemami – czyni złoto jedyną realną alternatywą dla inwestorów poszukujących bezpieczeństwa.
Trzecim ważnym czynnikiem jest ciągły trend zakupów złota przez banki centralne na całym świecie. Wiele krajów dywersyfikuje swoje rezerwy walutowe, odchodząc od nadmiernej zależności od dolara amerykańskiego. Ludowy Bank Chin kontynuuje swoje zakupy, a także planuje liberalizację przepisów dotyczących importu i eksportu złota, co może dodatkowo zwiększyć popyt. Interesujące jest to, że w tym roku większe zakupy niż Chiny odnotowała Polska, co pokazuje globalny charakter tego trendu. Banki centralne, w przeciwieństwie do spekulacyjnych inwestorów, nie są szczególnie wrażliwe na krótkoterminowe wahania cen, co zapewnia stabilne wsparcie dla rynku złota.
Współczesny rynek złota korzysta również z szerokiej gamy instrumentów finansowych, które ułatwiają inwestowanie w kruszec. Fundusze ETF, opcje na ETF-y, a nawet jednodniowe opcje na ETF-y tworzą dodatkowe źródła popytu. Te instrumenty nie tylko zwiększają dostępność złota dla szerszego grona inwestorów, ale także mogą prowadzić do efektów dźwigni, gdzie relatywnie małe zmiany w popycie na instrumenty pochodne przekładają się na większe ruchy cen złota fizycznego.
Wyzwania techniczne i ryzyko korekty
Pomimo silnych fundamentów wspierających ceny złota, rynek stoi przed kilkoma istotnymi wyzwaniami, które mogą ograniczyć dalsze wzrosty lub doprowadzić do znaczącej korekty. Obecne poziomy cenowe są historycznie wysokie, a wskaźniki techniczne, szczególnie RSI (Relative Strength Index), sygnalizują wykupienie kruszcu. Statystyki pokazują alarmujący trend – w 10 na 11 przypadków z ostatnich sześciu lat, gdy RSI przekroczył poziom 80, nastąpiły spadki. Analiza techniczna wskazuje na kluczowe poziomy wsparcia około 3,650 i 3,600 dolarów, których przebicie mogłoby doprowadzić do głębszej korekty o 50-100 dolarów. Równocześnie opór znajduje się na poziomach 3,700 i 3,750 dolarów. Dodatkowo, nadchodząca decyzja Rezerwy Federalnej niesie ze sobą ryzyko realizacji scenariusza „kup plotkę, sprzedaj fakt”, gdzie pozytywne oczekiwania są już wliczone w cenę, a rzeczywista komunikacja banku centralnego może rozczarować inwestorów. Szczególnie ważne będą komentarze przewodniczącego Powell’a – jeśli mocno podkreśli konieczność dokończenia walki z inflacją lub wykaże mniejsze zainteresowanie sytuacją na rynku pracy niż oczekują rynki, może to spowodować znaczący odpływ kapitału ze złota. Na tle tego wszystko bardzo dobrze prezentuje się też srebro inwestycyjne, które może stanowić dobrą okazję. Kruszec musi także konkurować z innymi aktywami, które mogą skorzystać na obniżkach stóp procentowych, takimi jak akcje czy długoterminowe obligacje.
Fundamentalne przemiany w globalnej gospodarce
Obecna sytuacja na rynku złota wpisuje się w szerszy kontekst globalnych przemian ekonomicznych, gdzie świat stoi przed dylematem radzenia sobie z rosnącym zadłużeniem przy jednoczesnym utrzymaniu wzrostu gospodarczego. Obecne poziomy zadłużenia w rozwiniętych gospodarkach są rekordowe w czasach pokoju, co czyni tradycyjne metody redukcji długu – wzrost gospodarczy lub oszczędności budżetowe – mało prawdopodobnymi. Historycznie jedynym sposobem dla rządów na wydostanie się z nadmiernego zadłużenia była inflacja, która realnie zmniejsza wartość długu, co może tłumaczyć rosnące zainteresowanie złotem jako zabezpieczeniem przed takim scenariuszem. Dodatkowo, rosnąca polaryzacja polityczna w głównych gospodarkach świata, wraz z kwestionowaniem tradycyjnych instytucji międzynarodowych, wspiera popyt na złoto jako aktywo niezależne od stabilności politycznej. Erozja zaufania do walut fiducjarnych i systemów finansowych sprawia, że inwestorzy naturalnie zwracają się ku złotu jako zabezpieczeniu przed potencjalną dewaluacją. Mimo że wrzesień tradycyjnie jest słabym miesiącem dla kruszcu, w tym roku złoto radzi sobie wyjątkowo dobrze, co może sygnalizować siłę obecnego trendu. Jesienne i zimowe miesiące często przynoszą zwiększony popyt na złoto, szczególnie w okresie świątecznym w Azji, a początek roku również historycznie sprzyja kruszcu, wspierając prognozy zakładające osiągnięcie poziomu 4,000 dolarów za uncję do końca roku lub w styczniu.
