
Złoto w górę! Tak wysoko dawno już nie było
Złoto osiąga najwyższy poziom od ponad tygodnia w obliczu napięć geopolitycznych i handlowych.
Ceny złota wzrosły w poniedziałek do najwyższego poziomu od ponad tygodnia, napędzane popytem na bezpieczne aktywa w związku z rosnącymi napięciami geopolitycznymi i handlowymi. Wzrosty zostały wywołane przez zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące zwiększenia ceł oraz eskalację konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
Notowania złota i sytuacja na rynku
Cena złota spot wzrosła o 1,7 proc., osiągając 3344,49 USD za uncję — najwyższy poziom od 23 maja. Kontrakty terminowe na złoto w USA zyskały 1,6 proc., sięgając 3369,10 USD. Dolar osłabił się o 0,6 proc. względem koszyka walut, co dodatkowo wspierało wyceny metali szlachetnych. Słabszy dolar czyni złoto bardziej atrakcyjnym dla inwestorów posiadających inne waluty.
Prezydent Trump ogłosił plany podwojenia ceł na stal i aluminium do 50 proc., podczas gdy Chiny odpowiedziały oskarżeniami o złamanie porozumienia dotyczącego dostaw surowców strategicznych. Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent zapowiedział, że Trump odbędzie rozmowę z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w celu złagodzenia sporów.
Według Giovanniego Staunovo analityka UBS wzrost popytu na złoto wynika z ucieczki inwestorów od ryzyka w obliczu spadków na azjatyckich giełdach oraz pogłębiających się napięć między Rosją a Ukrainą. Konflikt nasilił się przed drugą rundą rozmów pokojowych w Stambule, obejmując m.in. ataki dronów i ostrzały rakietowe.
Trwające napięcia handlowe między USA a Chinami stanowią dodatkowe wsparcie dla złota, tradycyjnie postrzeganego jako bezpieczna przystań w czasach niepewności. Złoto również dobrze radzi sobie w środowisku niskich stóp procentowych, które może się zmaterializować, jeśli Fed zdecyduje się na obniżki.
Przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell ma wystąpić z przemówieniem jeszcze dziś, a rynki oczekują sygnałów dotyczących przyszłej polityki monetarnej od wielu innych przedstawicieli Fedu w tym tygodniu.
Według Zaina Vawdy z MarketPulse, ceny złota raczej nie przekroczą 3500 USD za uncję, o ile napięcia handlowe nie eskalują znacząco. Techniczna analiza pokazuje, że złoto testuje krótkoterminową linię trendu spadkowego w pobliżu 3 334 USD. Wybicie powyżej 3 365 USD mogłoby otworzyć drogę do 3 440 USD, a nawet historycznego maksimum na poziomie 3500 USD. W przypadku silniejszego impulsu wzrostowego możliwy jest nawet atak na poziomy 3600 i 3740 USD, zgodnie z poziomami Fibonacciego.
Z kolei scenariusz spadkowy zakłada zejście poniżej wsparcia na poziomie 3277 USD, co mogłoby doprowadzić do testowania poziomów 3167 i 3120 USD. Poniżej tych wartości możliwy byłby spadek w kierunku 2950 – 2880 USD i zderzenie z długoterminową linią trendu.
Inne metale szlachetne i prognozy walutowe
Cena srebra wzrosła o 1 proc. do 33,30 USD za uncję, platyna spadła o 0,8 proc. do 1047,40 USD, a pallad zyskał 0,7 proc., osiągając 977,50 USD.
Tymczasem Morgan Stanley prognozuje, że dolar może stracić około 9 proc. do połowy 2026 roku z powodu spowolnienia gospodarczego w USA i agresywnych cięć stóp procentowych przez Fed. Bank przewiduje, że euro może wzrosnąć do 1,25, funt szterling do 1,45, a jen japoński umocnić się do 130. Uważane za bezpieczne waluty – euro, frank szwajcarski i jen – mogą najbardziej skorzystać na osłabieniu dolara.