Złoto słabnie? Nie jest najbezpieczniejszą przystanią. Sygnał z banków centralnych jest jasny. Oto co kupują
Sytuacja gospodarcza i geopolityczna od dłuższego czasu rodzi liczne obawy o przyszłość. W dobie kryzysów gospodarczych i licznych konfliktów zbrojnych wiele osób szuka skutecznego sposobu, by ochronić wartość swoich zasobów. Często wybór pada na złoto, które jest uznawane za bezpieczną przystań, która pozwala zachować wartość bez względu na aktualną sytuację na rynkach finansowych i napięcia polityczne. Właśnie ukazały się najnowsze dane dotyczące zasobów banków centralnych. Okazuje się, że to wcale nie złoto jest najchętniej gromadzone przez instytucje. Czy to znaczy, że złoto jest przereklamowane?
Złoto za dolarem, ale przed euro. Oto co gromadzą banki centralne
Złoty kruszec jest powszechnie uznawany za tzw. bezpieczną przystań, która potrafi zachować wartość pomimo różnych kryzysów gospodarczych i politycznych. Jednak najnowsze dane pokazują, że banki centralne chętniej gromadzą inny produkt.
Z danych Światowej Rady Złota wynika, że dolar amerykański wciąż pozostaje największym składnikiem rezerw banków centralnych na całym świecie. Zatem pomimo licznych teorii jakoby dolar miał upaść, waluta fiducjarna wciąż trzyma się mocno. Jednak to wcale nie oznacza, że problemów nie ma, a złoto jest przereklamowane.
Światowa Rada Złota wskazuje, że przyszłość dolara amerykańskiego oraz rynku amerykańskich obligacji skarbowych. Rada zwraca uwagę na fakt, że indeks dolara, który mierzy wartość dolara amerykańskiego w stosunku do koszyka walut, osłabił się o blisko 10% w ciągu roku. W tym samym czasie japoński jen i szwajcarski frank wzmocniły się odpowiednio o około 8% i 10% w relacji do dolara amerykańskiego.
Tymczasem złoto zyskuje od dłuższego czasu i bije kolejne rekordy wartości. Od początku roku metal szlachetny zyskał na wartości około 30%. W kwietniu kruszec zanotował ostatni rekord cen, który wynosi około 3500 dolarów. Z najnowszych danych wynika również, że chociaż największym zasobem banków centralnych pozostaje dolar amerykański, to złoto wciąż się umacnia. Jak poinformował Europejski Bank Centralny, złoty kruszec wyprzedził euro i wskoczył na drugie miejsce. Na konie 2024 roku stanowił 20% światowych rezerw.
Zmiana lidera to kwestia czasu?
Dolar wciąż jest najważniejszym składnikiem w skarbach banków centralnych na całym świecie. Jednak eksperci zwracają uwagę na dynamiczne zmiany, które zachodzą od kilku miesięcy. Od pewnego czasu banki centralne na całym świecie systematycznie zwiększają również swoje zasoby złotego kruszcu.
Pomimo tego, że ceny złota rosną, to instytucje wciąż kupują i zwiększają swoje rezerwy. Co więcej, niedawne badania tej kwestii ujawniły, że banki centralne deklarują, że będą kontynuować ten kierunek. Taką strategię przyjął również Narodowy Bank Polski, który zgromadził już ponad 500 ton złota i momentami jest jednym z najaktywniejszych kupujących na świecie.
