Złoto. Prognoza JPMorgan na 2024 r. nie pozostawia żadnych wątpliwości

Po cyklu podwyżek, który doprowadził stopę funduszy Fed do najwyższego poziomu od ponad 22 lat, decydenci z Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) zasygnalizowali co najmniej trzy obniżki stóp procentowych w 2024 r.

Pozostaje pytanie: czy przy cenach złota oscylujących wokół 2000 USD/oz można spodziewać się kolejnej hossy dla metali szlachetnych, gdy stopy procentowe zaczną spadać? – Towary raczej nie skorzystają na inflacji bazowej w 2024 roku. Inflacja powinna spaść do poziomu poniżej trzech procent, więc wraz z odpowiednim wyczuciem cyklu koniunkturalnego są to dwa warunki potrzebne do zainicjowania długich pozycji, co sprawia, że perspektywy dla sektora są bardzo taktyczne w 2024 r. – powiedziała Natasha Kaneva, szefowa globalnej strategii towarowej w J.P. Morgan. – W przypadku wszystkich towarów, drugi rok z rzędu, jedynym strukturalnym byczym wezwaniem, które utrzymujemy, jest złoto i srebro – dodała.

Złoto sobie poradzi

Niepewność gospodarcza i geopolityczna są zwykle pozytywnymi czynnikami napędzającymi złoto, które jest powszechnie postrzegane jako bezpieczna przystań ze względu na jego zdolność do pozostania niezawodnym magazynem wartości. Ma niską korelację z innymi klasami aktywów, więc może działać jako ubezpieczenie podczas spadków na rynkach i w czasach napięć geopolitycznych. Słabszy dolar amerykański i niższe stopy procentowe w USA również zwiększają atrakcyjność żółtego kruszcu.

– Spośród wszystkich metali, mamy największe przekonanie co do byczej średnioterminowej prognozy zarówno dla złota, jak i srebra w 2024 r. i pierwszej połowie 2025 r., chociaż czas wejścia na rynek będzie nadal kluczowy – powiedział Gregory Shearer, szef strategii metali bazowych i szlachetnych w J.P. Morgan. – W tej chwili złoto nadal wydaje się dość bogate w stosunku do podstawowych stóp procentowych i fundamentów walutowych i nadal wydaje się podatne na kolejny niewielki spadek w najbliższym czasie, ponieważ oczekiwania dotyczące obniżki stóp procentowych przez Fed są obecnie wcześniejsze niż nasze prognozy – dodał.

Według szacunków J.P. Morgan Research, ceny złota osiągną szczyt na poziomie 2300 USD/oz w 2025 roku. Prognoza ta zakłada, że cykl cięć Fed początkowo przyniesie cięcia o 125 punktów bazowych w drugiej połowie 2024 r., co spowoduje wzrost cen złota do nowych nominalnych maksimów. Szacunki te opierają się na oficjalnych prognozach Fed, które przewidują, że inflacja bazowa spadnie do 2,4 proc. w 2024 r. i 2,2 proc. w 2025 r., a następnie powróci do poziomu 2 proc. w 2026 roku.

Zobacz też: Polacy zmieniają mieszkania. Co jest tego powodem?

Prognozy są interesujące

Ekonomiści J.P. Morgan przewidują, że do drugiego kwartału 2024 r. wzrost gospodarczy w USA spowolni do 0,5% kwartał do kwartału. Powinno to skłonić Fed do rozpoczęcia cięć stóp procentowych w czerwcu, ostatecznie zapewniając cięcia o 125 pb w drugiej połowie roku, aby uniknąć recesji. W oparciu o te podstawowe prognozy gospodarcze, prognozuje się, że 10-letnie nominalne rentowności w USA spadną o 30 pb z 3,95% prognozowanych na koniec pierwszego kwartału, osiągając 3,65% do końca 2024 roku. Spowodowałoby to spadek 10-letnich realnych rentowności w USA o tę samą wielkość, z 1,75 proc. do 1,45 proc. w tym samym okresie.

 – Jeśli spełnią się oczekiwania FED-u odnośnie spadku inflacji i wzrostu stopy bezrobocia, to możemy spodziewać się wzrostu na cenach złota, ale na przewidywania hossy zdecydowanie za wcześnie. Od dłuższego czasu obserwujemy boczny tor królewskiego kruszcu i nie zanosi się na spektakularne zmiany w tym temacie – dodaje Renata Lenik, dyrektor ds. sprzedaży we FlyingAtom Gold.

Może Cię zainteresować:

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
5 komentarzy
  1. Zofia napisał

    Po co komu złoto?
    Obecnie to kruszec bez realnej wartości!
    Położyć i przyglądać się ,czy zakopać w ogródku??

    1. Gutek napisał

      Tak jak wszystko w sumie realnie ma wartość jedzenie ,woda ,dach nad głową a reszta to wymienniki ale złoto ma wartość samo w sobie a banknoty można drukować bez umiaru ,hiper inflacja i tyle warte .W sumie wartość ma jak pisałem mieszkanie jeszcze ale w razie wojny złoto lepsze bierzesz i uciekasz

    2. Zero.bog napisał

      Zloto, to jedyna rzecz niewrazliwa na inflacje I zawsze majaca wartosc. Zloto to pewna I bezpieczna lokata kapitalu. Gromadzenie pieniedzy w kazdy sposob oznacz niezawodnie, ze straca one swoja dzisiejsza sile nabywcza. Zloto nie. Biorac pod uwage potrzebe gromadzenia oszczednosci w dluzszej perspektywie, tylko zloto pozwala zachowac potencjal finansowy na stabilnej pozycji. 100 dolarow 1910 watre bylo samochod. Dzisiaj warte jest bak paliwa.

  2. Pol Pol napisał

    Nakupiłem 3 lata temu i co ? Jestem na minusie, w tzw. czarnej d…

    1. Bartek napisał

      To znaczy, że nie uczyłeś się o tym kruszcu. Złoto kupuje się patrząc w przód na minimum 15 a najlepiej na30 lat. Pozdrawiam

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.