Złoto po ataku USA na Iran: Spokojne rynki czy cisza przed burzą?

Złoto po ataku USA na Iran: Spokojne rynki czy cisza przed burzą?

Sobotni atak amerykańskich bombowców B-2 na irańskie instalacje nuklearne wywołał zaskakująco spokojną reakcję na rynku złota. Cena złota nie zareagowała zbyt dynamicznie, chociaż nie wiadomo co wydarzy się po otwarciu rynków USA. Co oznacza jedynie niewielką zmienność po tak dramatycznych wydarzeniach geopolitycznych. Czy złoty kruszec naprawdę już zdyskontował najgorsze scenariusze, czy też czeka nas jeszcze większa burza?

Reakcja rynku złota: spokój przed burzą?

Złoto z samego rana wręcz nieco staniało. Nie było więc wielkiej ucieczki do bezpiecznych aktywów – tak eksperci opisują pierwszą reakcję rynków na amerykański atak na Iran. To zaskakujące, biorąc pod uwagę, że złoto tradycyjnie pełni rolę bezpiecznej przystani w czasie kryzysów geopolitycznych. Jeśli konflikt będzie się rozwijał, złoto w pewnym momencie ruszy w górę. A jak już ruszy, to szybko się nie zatrzyma, tak przynajmniej twierdzi wielu analityków. Obecny spokój może być mylący, gdyż inwestorzy wciąż czekają na odpowiedź Iranu, która może dramatycznie zmienić sytuację na rynkach.

Cieśnina Ormuz – kluczowe zagrożenie dla cen złota

Najpoważniejszym ryzykiem dla stabilności rynków pozostaje możliwość zamknięcia przez Iran cieśniny Ormuz. Parlament irański zatwierdził zamknięcie cieśniny Ormuz, kluczowego szlaku łączącego Zatokę Perską z Morzem Arabskim, choć ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego Iranu. Przez cieśninę przepływa około 20 proc. światowego zużycia ropy, co stanowi ok. 17,4 mln baryłek dziennie. Ewentualne zamknięcie tego szlaku mogłoby wywołać prawdziwą burzę na rynkach finansowych. Nie chodzi tu tylko o wpływ na złoto inwestycyjne, ale na wszystkie rynki. 

Aktualna sytuacja już w cenie?

Można mieć też wrażenie, że obecne wydarzenie może być już częściowo wycenione w złocie. Od początku roku cena złota odnotowała już silny wzrost. No i trzeba wziąć pod uwagę fakt, że rynki bardzo często wyceniają niektóre wydarzenia z wyprzedzeniem. Co więcej rynki są obecnie wyciszone, biorąc pod uwagę „ograniczone narzędzia”, jakimi dysponuje Teheran, by się zemścić – wskazują eksperci, sugerując, że inwestorzy mogą nie oczekiwać dramatycznej eskalacji.

Podsumowanie

Atak USA na Iran pokazał, że rynki mogą zachowywać się nieprzewidywalnie nawet w obliczu dramatycznych wydarzeń geopolitycznych. Obecny spokój na rynku złota może oznaczać, że inwestorzy już zdyskontowali ryzyko konfliktu, ale może też być ciszą przed burzą. Kluczowe będzie to, czy Iran zdecyduje się na zamknięcie cieśniny Ormuz. Taki ruch mógłby wywołać gwałtowną ucieczkę do bezpiecznych aktywów, w tym złota, które mogłoby szybko wrócić na ścieżkę wzrostową i pobić kolejne rekordy cenowe. Na całym konflikcie może zyskać również kurs srebra. Inwestorzy powinni uważnie obserwować rozwój sytuacji nie tylko na rynku metali szlachetnych, pamiętając, że złoto pozostaje jednym z najlepszych zabezpieczeń przed niepewnością geopolityczną, nawet jeśli jego reakcja na krótkoterminowe wydarzenia może być opóźniona.

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.