Zakupy złota przez banki centralne będą się utrzymywały na wysokim poziomie przez kilka lat
Zakupy złota przez banki centralne przekroczyły 1000 ton przez dwa lata z rzędu. To jeden z powodów, dla których analitycy spodziewają się, że popyt na złoto ze strony banków centralnych utrzyma się na wysokim poziomie przez co najmniej sześć kolejnych lat.
Analitycy australijskiego ANZ Bank twierdzą, że do 2040 r. banki centralne rynków wschodzących mogą kupować nawet ponad 600 ton złota rocznie, aby zwiększyć jego udział w swoich rezerwach walutowych do 10 proc.
Dobry czas na zakupy złota
Z najnowszych danych wynika, że roczny popyt na złoto ze strony banków centralnych wzrósł niemal trzykrotnie i obecnie stanowi od 25 do 30 procent całkowitego globalnego popytu. W 2023 r. zakupy netto złota przez banki centralne wyniosły 1037 ton. To zaledwie o 45 ton mniej niż wieloletni rekord z 2022 roku. Największym nabywcą w ubiegłym roku były Chiny. Ludowy Bank Chin oficjalnie poinformował o wzroście swoich rezerw złota o 225 ton (dla porównania, całkowity zakup złota przez chiński bank centralny w 2022 r. wyniósł 1 136 ton). Był to najwyższy poziom zakupów netto w historii sięgającej 1950 roku, w tym od czasu zawieszenia wymienialności dolara na złoto w 1971 roku.
Eksperci banku ANZ zwracają uwagę na fakt, że ostatnia fala inflacji cenowej pomogła zwiększyć popyt na złoto ze strony banków centralnych. Niedawne wstrząsy inflacyjne na całym świecie, agresywne podwyżki stóp procentowych na rynkach rozwiniętych oraz straty z wyceny rezerw walutowych utrzymywanych przez banki centralne rynków wschodzących zwiększyły atrakcyjność złota w stosunku do obligacji w ich portfelach.
Analitycy wskazują również na malejące zaufanie do rynku obligacji – w szczególności amerykańskich obligacji skarbowych – jako kolejny powód, dla którego banki centralne dywersyfikują swoją działalność w kierunku złota. Zmniejszone zaufanie do amerykańskich aktywów o stałym dochodzie i wzrost walut niebędących walutami rezerwowymi to inne zjawiska, które mogą wspierać zakupy złota przez banki centralne.
– Warto dodać, że złoto w rezerwach banków centralnych pełni rolę podniesienia wiarygodności finansowej państwa, zabezpiecza państwo przed nagłym odpływem kapitału i wspiera stabilność sektora bankowego – podkreśla Renata Lenik, dyrektor ds. sprzedaży we FlyingAtom Gold. – W latach 90-tych ubiegłego wieku i z początkiem XXI w. można było zaobserwować malejące rezerwy, zwłaszcza w krajach wysokorozwiniętych. Wtedy Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) wprowadził program sprzedaży złota, aby uzyskać środki na finansowanie programów pomocy dla krajów rozwijających się i na restrukturyzację długu. Poza tym, środki ze sprzedaży złota były wykorzystywane do zakupu preferowanych aktywów takich jak waluty, czy obligacje. Obecny trend zakupowy, może świadczyć o utracie zaufania do pieniądza fiducjarnego i do zmniejszenia skutków globalnego kryzysu – dodaje.
Zobacz też: Rating Rosji obniżony z powodu braków w przepisach dotyczących kryptowalut
Obligacje głównie w USA
Z wyliczeń ANZ wynika, że amerykańskie obligacje skarbowe stanowią około 59 procent całkowitych rezerw walutowych na świecie. Jednak ich ceny gwałtownie spadły, odkąd Fed rozpoczął projekt zacieśniania polityki pieniężnej w celu przeciwdziałania inflacji cenowej. Wyższe stopy procentowe doprowadziły również do umocnienia dolara, przez co obsługa zadłużenia denominowanego w dolarach stała się znacznie droższa.
Według ANZ, około 50 procent spadku rezerw walutowych azjatyckich banków centralnych w 2022 r. wynikało ze strat na wycenie. Nic więc dziwnego, że banki centralne dywersyfikują swoje rezerwy z dala od obligacji.
Może Cię zainteresować:
Banki centralne w desperacji kupują archeo-złoto. Kupowałyby też chętnie Bitcoina, ale to – za przeproszeniem – byłoby jak sikanie do basenu, i to własnego, i to z trampoliny… :))