Skup złota w reakcji na ruchy cenowe. Państwo na ratunek czy po zyski?
Szereg największych banków w Chinach uruchomiło program, w ramach którego oferuje obywatelom skup złota, które ci posiadają. Banki same informują inwestorów, ze chętnie odkupią od nich królewski mmetal. Co być może kluczowe – chodzi o państwowe banki. I w dodatku całe ich grono na raz – co wyraźnie sugeruje, że idea wyszła z kierowniczych gremiów partyjno-rządowych.
Jak informują doniesienia prasowe, inicjatywę podjęły największe behemoty sektora bankowego w Państwie Środka. W tym, między innymi, Agricultural Bank of China, China Construction Bank, Industrial and Commercial Bank of China, Ping An Bank czy Postal Savings Bank. Instytucje te stanowią nie tylko podmioty rynkowe, ale też dyskretniejszą formę narzędzi, za pomocą których chińskie władze regulują rynkiem. Czy w każdym razie – dyskretniejszą od działań prawno-administracyjnych.
W przypadku chęci skorzystania z oferty, banki proszą „jedynie” o formalne zarezerwowanie terminu przez Internet. I informację o chęci skorzystania z oferty chcą od klieta z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Co biorąc pod uwagę ruchy cenowe bynajmniej nie jest bez znaczenia i może zaowocować zaoferowaniem ceny, po której skup złota się odbywa, która zauważalnie różnić się będzie od tej rynkowej.
Skup złota z „troski” o mieszkańcow
Oficjalnym powodem, dla którego taki skup złota został uruchomiony. miałyby być jakoby nagłe obniżki cen złota. Tyle że wytłumaczenie to w cokolwiek interesujący sposób koresponduje z rzeczywistością. Faktycznie w ciągu ostatnich kilku dni ceny złota, po uprzednich masywnych wzrostach, poczęły opadać. Tyle, że akurat na chińskim rynku w niewielkim stopniu dało się to odczuć. A nawet wprost przeciwnie. Przy okazji Walentynek złoto odnotowało tam kolejny rekord popularności.
Oczywiście, z uwagi na specyfikę święta, Chińczycy zainteresowani byli przede wszystkim złotą biżuterią. Nie zaś metalem stricte inwestycyjnym – choć w tamtejszych warunkach biżuteria również bywa traktowana jako forma zabezpieczenia oszczędności. W każdym razie, w przeciągu tygodnia poprzedzającego 14. lutego sprzedaż złota poszybowała w stratosferę (skądinąd – fakt, że w Chinach powszechnie świętuje się, w sensie technicznym, dzień św. Walentego, należy uznać za kulturalne kuriozum).
W tym kontekście trudno nie zadać pytania, czy chińskie banki, w sposób zorganizowany i pod wpływem „sugestii” władz, proponują inwestorom skup złota faktycznie po to, by powstrzymać nieodczuwalne tam spadki cen złota? Czy też by może „uwolnić” ich od aktywów, które władze nie zawsze chętnie widzą w rękach i portfelach swoich obywateli…?