Robert Kiyosaki wieści 300% wzrost tego aktywa. To nie Bitcoin. O co chodzi?
Robert Kiyosaki, znany inwestor i autor bestsellerów finansowych. Jak zwykle, nie owija w bawełnę. W ostatnim wpisie na X napisał wprost: „The FED just let the world know their plans for the future. The FED lowered interest rates…signaling QE or turning on the fake money printing press….What Larry Lepard calls ‘The Big Print’.” To mocne słowa, które sygnalizują kierunek, w którym zmierza gospodarka światowa.
Obniżka stóp procentowych w USA nie jest zwykłym ruchem banku centralnego. Może to być zapowiedź nowej fali pieniądza w systemie, która w efekcie może prowadzić do drastycznego wzrostu kosztów życia dla nieprzygotowanych… Oraz do wzrostu cen aktywów, które mogą na tej zmianie zyskać. Wśród nich jest srebro. To na nim od dawna koncentruje się Kiyosaki.
Dlaczego srebro jest teraz w centrum uwagi
Kiyosaki od dawna powtarza, że w takich czasach inwestorzy powinni zabezpieczać swoje bogactwo w aktywach 'twardych’: „My suggestion is the same…buy more real gold, silver, Bitcoin, and Ethereum. I bought more real silver as soon as the Fed announced another rate cut last week.”
Nie chodzi tu tylko o ochronę kapitału. To świadoma strategia, która pozwala potencjalnie zyskać, gdy „fałszywa” gospodarka zacznie się chwiać. Srebro jest szczególnie atrakcyjne. W 2024 roku kosztowało około 20 dolarów za uncję. Teraz, według prognoz Kiyosakiego i niektórych analityków, cena może osiągnąć nawet 200 dolarów do 2026 roku.
Srebro jako zabezpieczenie i okazja?
Srebro różni się od złota tym, że jest bardziej zmienne, a przez to daje możliwość szybszych zysków (jak i drastyczniejszych spadków). Ma też realne zastosowania przemysłowe, co dodatkowo wspiera jego wartość w dłuższej perspektywie. Zwłaszcza w kontekście boomu infrastrukturalnego, związanego z AI. Kiyosaki komentuje to wprost:
„Did I need to buy more silver? NO. I just hate getting screwed by my own government….and I am going to get richer when the fake economy crashes.„ To nie jest radykalizm dla poklasku i klików, ale bardziej strategiczne myślenie w duchu inwestycyjnym… Zabezpieczenie kapitału i jednoczesna szansa na ponadprzeciętne zyski w czasie kryzysu gospodarczego. To właśnie w ocenie 'guru’ oferuje dziś srebro.
Co robić teraz?
Patrząc na sygnały płynące z Fedu, EBC, czy NBP, jest niemal pewne, że czekanie z gotówką w banku może oznaczać utratę realnej wartości pieniędzy. Dla tych, którzy chcą przetrwać i wzbogacić się w nadchodzącym okresie niestabilności, srebro jawi się jako realna alternatywy. Zarówno jako bezpieczna przystań, jak i aktywo o potencjale wzrostu. Inwestowanie w srebro wymaga cierpliwości i wyczucia trendów. Kiyosaki nie jest wyrocznią, ale jego komentarze bywają cenne.
