Robert Kiyosaki podał datę krachu. 'Wybierajcie. To ostatni dzwonek.’ Srebro wystrzeliło! Guru miał rację?

Robert Kiyosaki podał datę krachu. 'Wybierajcie. To ostatni dzwonek.’ Srebro wystrzeliło! Guru miał rację?

Robert Kiyosaki, autor bestsellerowej książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec” i dla wielu autorytet w dziedzinie edukacji finansowej, znów bije na alarm. Jego najnowszy wpis w mediach społecznościowych nie pozostawia złudzeń. Kiyosaki pisze bez ogródek: „Największy krach w historii jest już tuż-tuż, a prawdziwe trzęsienie ziemi nastąpi latem”.

To nie jest przypadkowy tweet. Kiyosaki od lat przewiduje dramatyczne załamanie rynków, między innymi w książce „Przepowiednia Bogatego Ojca” (2013). Tym razem jednak jego słowa brzmią inaczej – z większą intensywnością, determinacją i… konkretnymi wskazówkami dla tych, którzy chcą nie tylko przetrwać, ale również skorzystać na nadchodzącym chaosie.

Na otwarciu tygodnia ceny srebra na globalnych giełdach potężnie wzrosły. Wiele wskazuje na to, że trzy aktywa, o których od lat mówi Kiyosaki… Okazały się inwestycyjnym 'hitem’. Ceny złota mają za sobą wzrost do okolic 3500 USD – najwyższego poziomu w historii. Podobnie Bitcoin wzrósł w tym roku do prawie 112 tys. dolarów. Z tej trójki odstaje tylko … Srebro. Jak długo?

Źrodło: X

Akcje, obligacje i nieruchomości spadają?

Według Kiyosakiego „fałszywe pieniądze”, czyli drukowane bez pokrycia dolary i inne waluty fiducjarne, są głównym źródłem zbliżającego się załamania. Guru finansowy twierdzi, że w nadchodzących miesiącach zobaczymy, jak biliony dolarów odpływają z rynków akcji, obligacji i nieruchomości, by znaleźć schronienie w złocie, srebrze i Bitcoinie.

I rzeczywiście – gdy spojrzymy na ostatnie dane z rynków metali szlachetnych, srebro już zaczęło swój marsz w górę, zbliżając się do poziomu 35 USD za uncję. To oznacza, że choć złoto i Bitcoin są blisko swoich historycznych maksimów, srebro nadal jest około 60% poniżej ATH, co czyni je – jak twierdzi Kiyosaki – „największą okazją inwestycyjną 2025 roku”.

Srebro – metal ludu, a nie elit

Kiyosaki nie bez powodu nazywa srebro „najlepszym sposobem, by biedni mogli stać się bogaci”. W przeciwieństwie do złota, które przez wieki było domeną elit i banków centralnych, srebro jest bardziej dostępne, szerzej wykorzystywane w przemyśle i – co najważniejsze – ciągle niedowartościowane.

Jeśli jego prognozy się sprawdzą, srebro może potroić swoją wartość w 2025 roku. Co więcej, Kiyosaki apeluje, by nie kupować ETF-ów czy produktów pochodnych, lecz realny, fizyczny metal, najlepiej w lokalnym sklepie numizmatycznym. To ważna lekcja – dla Kiyosakiego aktywa muszą być realne, dotykalne i niezależne od systemu bankowego.

„Wybierz: bogactwo czy ubóstwo” – czy masz jeszcze czas?

Nie ma już czasu na zwlekanie – tak twierdzi autor „Bogatego ojca”. Lato 2025 roku może okazać się przełomowe nie tylko dla globalnych rynków, ale i dla portfeli zwykłych ludzi. „To dla was ostatni dzwonek” – mówi Kiyosaki i jednocześnie zachęca, by nie czekać na kolejny spadek, tylko działać już teraz. W obliczu możliwego krachu, pytanie, które zadaje, jest brutalnie proste: „Co zrobisz jutro – wzbogacisz się, czy zbiedniejesz?”

Robert Kiyosaki jak zwykle nie owija w bawełnę i tworzy sensacyjne prognozy. Jego ostrzeżenie przed nadchodzącym krachem może brzmieć dramatycznie, ale historia pokazuje, że często miał rację, gdy większość wciąż była w euforii. Ceny srebra już zaczęły iść w górę, a inwestorzy – zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni – coraz śmielej wracają do metali szlachetnych i Bitcoina. Zdanie Kiyosakiego na temat krachu latem podzielił m.in. Doug Kass.

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.