Największy producent miedzi w Europie stracił prawie 200 tys. euro. Oszustwo wyszło na jaw w trakcie inwentaryzacji
Firma Aurubis największy producent miedzi w Europie poinformowała, że straciła blisko 200 tys. euro. Kradzieży prawdopodobnie dokonały osoby mające dostęp do informacji poufnych. Straty są na tyle poważne, że firma jest zmuszona obniżyć prognozowany zysk. Jak doszło do tej sytuacji?
Producent miedzi okradziony na blisko 200 tys. euro
Po przeprowadzeniu nadzwyczajnej inwentaryzacji 31 sierpnia, niemiecki koncern Aurubis odkrył, że zapłacił zawyżone faktury za dostawy złomu. Okazało się, że spora część materiału została nabyta na podstawie fałszywych próbek, które zostały zmanipulowane w celu wykazania znacznie wyższej zawartości miedzi. Straty są na tyle duże, że zmusiły Aurubis do obniżenia prognozy zysku przed opodatkowaniem na bieżący rok finansowy o około 170 milionów euro. Policja i prokuratura z Hamburga prowadzą już dochodzenie w sprawie. Prześwietlani są wszyscy obecni i byli pracownicy Aurubis. Dodatkowo sprawdzane są osoby zatrudnione przez agencje pośrednictwa pracy, które przewinęły się przez firmę. Trwające śledztwo będzie również wyjaśniać, czy sprawa łączy się z podobnymi przypadkami oszustw z miedzią, które miały miejsce w przeszłości.
Zobacz też: Volkswagen wstrzymuje produkcję i tnie etaty. Gigant słono płaci za zwrot w stronę samochodów elektrycznych
To nie pierwsza taka kradzież w Aurubis
Firma Aurubis produkuje około 1,1 miliona ton miedzianych katod lub kwadratowych arkuszy rocznie w zakładach ulokowanych w Europie i Stanach Zjednoczonych. Firma odpowiada za około 30% europejskiej produkcji miedzi i 3% do 5% światowej produkcji. Miedź jest szeroko stosowana w budownictwie, w tym w przewodach elektrycznych i rurach wodociągowych. Jest także metalem niezbędnym do transformacji energetyki, ponieważ wykorzystuje się go w turbinach wiatrowych, panelach słonecznych i samochodach elektrycznych. Na początku tego miesiąca hamburska policja informowała, że wszczęła dochodzenie. W przeszłości dochodziło do podobnych tajemniczych kradzieży. Na tym etapie śledztwa policja twierdzi, że brakuje dowodów na to, że najnowsze i poprzednie kradzieże w Aurubis są powiązane.
Może Cię zainteresować: